Reklama

Niedziela Przemyska

Aktywny senior

W Ustrzykach Dolnych przemyska Caritas prowadzi placówkę dla seniorów. Jej celem jest podtrzymywanie aktywności społecznej, fizycznej i intelektualnej osób 60 +.

Niedziela przemyska 12/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Caritas

seniorzy

aktywność

Ustrzyki Dolne

Archiwum Caritas

Krótki przystanek na trasie

Krótki przystanek na trasie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W cyklicznej prezentacji agend Caritas Archidiecezji Przemyskiej w tym numerze Niedzieli Przemyskiej poznajemy Dzienny Domu Pomocy „Przyjazny Dom” w Ustrzykach Dolnych (ul. W. Pola 66). Działalność placówki zainaugurowana została 1 maja 2018 r., a ukierunkowana jest na rzecz osób starszych i samotnych, emerytów, rencistów powyżej 60 roku życia z terenu powiatu bieszczadzkiego. Obecnie z bezpłatnych usług placówki korzysta 30 podopiecznych, z którymi pracuje kadra zatrudnionych pracowników (dyrektor, fizjoterapeuci, terapeuci zajęciowi, psycholog, opiekunowie osób starszych oraz kierowca). Dzienny Dom Pomocy zapewnia od poniedziałku do piątku (od 8.00 do 16.00) osobom starszym i samotnym dowóz do placówki, opiekę, wsparcie, ciepły posiłek, a także różnego rodzaju zajęcia.

Czas na świeże powietrze

Reklama

Specyfika działań placówki opiera się na podtrzymywaniu aktywności społecznej, fizycznej i intelektualnej seniorów poprzez fizjoterapię, zajęcia sportowe, spacery, gry i zabawy na świeżym powietrzu, rozwijaniu zainteresowań i pasji (zajęcia teatralne: przygotowywanie części artystycznych i przedstawień np. z okazji Dnia Papieskiego, Jasełek, Dnia Kobiet), zajęcia literackie: czytanie i analizowanie wierszy i prozy wybitnych pisarzy i poetów. Do zadań ośrodka należy również organizowanie czasu wolnego, wspólnych wycieczek i pielgrzymek, zwiedzanie atrakcyjnych miejsc turystycznych, wizyt w bibliotekach i muzeach. Podopieczni mają możliwość integrowania się ze środowiskiem lokalnym poprzez aktywny udział w różnego rodzaju imprezach okolicznościowych: festynie parafialnym, kiermaszach świątecznych, wspólnym czytaniu dzieł narodowych, turniejach sportowych, wystawach czy spotkaniach kulturowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zajęcia manulane

Typowy dzień w placówce zaczyna się śniadaniem, następnie podopieczni udają się na zajęcia terapeutyczne i ruchowe. Wszyscy spotykają się ponownie na wspólnej modlitwie, a następnie uczestniczą w zajęciach artystycznych, literackich bądź muzycznych trwających do pory obiadowej. Po nich ma miejsce wspólny darmowy posiłek. Harmonogram pracy obejmuje również warsztaty kulinarne (pieczenie ciast, lepienie pierogów, przygotowywanie sałatek), warsztaty teatralne (przygotowywanie części artystycznych i przedstawień zgodnie z kalendarzem imprez), warsztaty biblioteczne (spotkania z poetami i artystami) oraz udział w nabożeństwach okolicznościowych.

Współpraca z lokalnym środowiskiem

Warto dodać, że wśród wielu aktywności podejmowanych w ostatnim czasie przez podopiecznych, było zorganizowanie narodowego czytania przy współpracy z młodzieżą z Bieszczadzkiego Zespołu Szkół Zawodowych w Ustrzykach Dolnych, Klubem Dobrej Książki i Akcją Katolicką działającą przy parafii św. Józefa Robotnika w Ustrzykach Dolnych. Seniorzy przygotowali i przedstawili także montaż słowno-muzyczny z okazji Dnia Papieskiego w Domu Pomocy Społecznej w Moczarach k. Ustrzyk Dolnych, uczestniczyli w pielgrzymce osób starszych i chorych na Kalwarię Pacławską. Należy podkreślić, że zarówno pracownicy placówki, jak i podopieczni angażują się w prace na rzecz ośrodka.

2020-03-18 11:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto wierzy, nie jest sam

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 1/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

wigilia

seniorzy

Karolina Krasowska

Tegoroczna wigilia w Czerwieńsku odbyła się w kościele parafialnym

Tegoroczna wigilia w Czerwieńsku odbyła się w kościele parafialnym

Wigilia dla Osób Starszych, Samotnych i Bezdomnych z gminy Czerwieńsk to niespełna 30-letnia tradycja.

Tegoroczna, po ubiegłorocznej przerwie spowodowanej pandemią, odbyła się 17 grudnia w kościele parafialnym św. Wojciecha. Spotkanie rozpoczęło się od Mszy św. w kościele parafialnym pod przewodnictwem proboszcza. – Chcemy być wierni tej pięknej, polskiej tradycji. Wiemy, że jest taki zwyczaj, że na Wigilię jedno miejsce zostawia się puste dla niespodziewanego gościa, bo w te święta nikt nie powinien być sam – mówił w homilii ks. Orłowski. Wszyscy, którzy doświadczamy jakiejkolwiek biedy, możemy uświadomić sobie tę prawdę, że Jezus jest z nami. Niech ta prawda dzisiaj nam towarzyszy.
CZYTAJ DALEJ

Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan

2025-09-25 18:41

[ TEMATY ]

Marek Łoś

Moose

polska szkoła językowa

Materiał sponsora

Marek Łoś

Marek Łoś

Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.

W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan

2025-09-25 18:41

[ TEMATY ]

Marek Łoś

Moose

polska szkoła językowa

Materiał sponsora

Marek Łoś

Marek Łoś

Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.

W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję