Reklama

Niedziela w Warszawie

Czy warto być w Kościele?

Takiej frekwencji już dawno nie było w bazylice Świętego Krzyża. Na spotkaniu z o. Adamem Szustakiem OP młodzi wypełnili świątynię po brzegi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Specjalnie na tą okazję wykład w ramach cyklu Duchowość Dla Warszawy został przeniesiony z Biblioteki Rolniczej do dużej świątyni. A i tak okazała się zbyt mała, bo część osób oglądała transmisję w dolnym kościele. Tematem tego wyjątkowego spotkania było pytanie: Czy warto być w takim Kościele? – Kościół, Eklezja jest nazywana często naszą Matką. Ale my doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że nie zawsze dobrze układają się relacje nawet z naszymi mamami. I podobnie bywa z Kościołem – powiedział ks. prof. Krzysztof Pawlina, rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie.

Na początku konferencji o. Adam Szustak stwierdził, że nie chce analizować przyczyn kryzysu w Kościele. – Wszyscy doskonale wiemy, na czym polegają obecne kryzysy i dramat w Kościele – mówi o. Szustak. Dominikanin szukał więc pomocy u św. Pawła i znalazł ją w listach do Tytusa i Filomena. Okazało się, że kryzysy w Kościele nie są żadną nowością i zdarzały się już w czasach apostolskich. – My ciągle kotłujemy w kółko i mówimy, jak jest źle, a mnie bardziej interesuje odpowiedź na pytanie: Co z tym zrobić? – podkreślił o. Szustak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Św. Paweł w liście do Tytusa zaczął od narzekania. Pisał, jakich to beznadziejnych ludzi ma w Kościele na Krecie, są niezdatni, nawzajem się kłócą itd. – Okazuje się, że za zło ówczesnego Kościoła odpowiedzialne są właśnie takie osoby, które zostały nazwane „leniwymi brzuchami”. Apostoł pisze o ludziach, którzy są nienajęci, niepotrzebni, niczyi – tłumaczył dominikanin. – Św. Paweł wskazuje, że źródłem tego wszystkiego, co się wykrzywia i wykoleja w Kościele, są właśnie ludzie nienajęci, czyli nieprzynależący do Kościoła. Gdy człowiek Kościoła przestanie przynależeć do Boga, czyli odklei się od Niego, to w tym momencie zaczyna się zło w Kościele – dodał o. Szustak.

Reklama

Kolejnym punktem konferencji był list do Filemona. Apostoł napisał, że odsyła adresatowi niewolnika Onezyma, który od Filemona wcześniej uciekł i prawdopodobnie jeszcze go okradł. – Paweł pisze mu, że wysyła go, jakby wysyłał swoje własne serce. Mówi: Jeżeli kochasz moje serce, kochaj tego Onezyma – przypomniał dominikanin.

Jego zdaniem tak samo jest z miłością do Kościoła. – Miłość polega na tym, że się nie kończy, kiedy jest trudna. Czy warto być w takim Kościele? Jeżeli go kochasz, to pytanie jest bez sensu. Bo nawet, gdy z tym Kościołem jest bardzo źle, to właśnie wtedy dzieje się miłość – mówił dominikanin. Podobnie jest w małżeństwie. Jeżeli miłość małżeńska kończy się dlatego, że jest trudno, to nie jest miłość. – Dlatego też warto jest być w Kościele, gdzie jest prawdziwa miłość – wskazał o. Szustak.

2019-12-04 07:37

Ocena: +2 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Popularność „Korony królów” i jej echa w Świdnicy

Niedziela świdnicka 38/2019, str. 6

[ TEMATY ]

katedra

Krystyna Smerd

Plafon Kaplicy Matki Bożej Świdnickiej Uzdrowienia Chorych w katedrze świdnickiej i jego część obrazująca postać księcia Bolka II Świdnickiego

Plafon Kaplicy Matki Bożej Świdnickiej Uzdrowienia Chorych w katedrze świdnickiej i jego część obrazująca postać księcia Bolka II Świdnickiego

Katedra świdnicka – najważniejszy kościół diecezji, perła dolnośląskiej architektury – należy do miejsc bardzo chętnie odwiedzanych nie tylko przez wiernych, ale i turystów. Wiele wycieczek przyjeżdża tutaj nie tylko w okresie wakacji, jak można było zaobserwować w jeszcze nie tak dawno, ale praktycznie przez okrągły rok. Magnesem dla rzesz zwiedzających jest niebywałe piękno architektoniczne katedry świdnickiej, górującej w panoramie miasta i zapraszającej już z oddali – swoim malowniczym widokiem. Katedra jest wypełniona przepięknymi: ołtarzami, malowidłami ściennymi, wspaniałymi rzeźbami oraz wielkimi obrazami – ukazującymi: świętych patronów katedry, sceny religijne, panoramy i portrety możnowładców, do których należało Księstwo Świdnickie i katedra na przestrzeni wieków. Do sławy tego miejsca kultu religijnego oraz zabytku – uhonorowanego zaszczytnym tytułem „Pomnika historii” – co warto przypomnieć – nadanym katedrze świdnickiej przez prezydenta RP Andrzeja Dudę w 2017 r., ostatnio można dodać również – bardzo duże zainteresowanie naszych rodaków Świdnicą oraz przeszłością historyczną miasta – po emisji telewizyjnego serialu TVP „Korona królów”, gdzie jedną z przywołanych z historii barwnych postaci filmu jest książę Bolko II Świdnicki, należący do rodu Piastów, z którego wywodziło się wielu polskich władców. W tym miesiącu TVP rozpoczyna trzeci sezon emisji, „Korony królów” i będzie prezentować nowe odcinki. Akcja przenosi się na lata panowania Jagiellonów. O serialu więc znów się mówi bardzo dużo i zapowiada jego powtórki. Zakupem tej ciekawej polskiej produkcji filmowej – ukazującej na tle wątków fabularnych polską historię – są też zainteresowane także liczne telewizje zagraniczne, m.in. tak odległa, jak telewizja japońska.

CZYTAJ DALEJ

Londyn: apel o „nienakładanie” nowych ograniczeń Mszy trydenckiej

2024-07-03 14:09

[ TEMATY ]

Msza trydencka

ks. Mirosław Benedyk

Msza św. trydencka w katedrze świdnickiej - rok 2021

Msza św. trydencka w katedrze świdnickiej - rok 2021

Wybitne brytyjskie osobistości ze świata sztuki, biznesu, dziennikarstwa i polityki zaapelowały do Stolicy Apostolskie o nienakładanie nowych ograniczeń na Nadzwyczajną Formę Rytu Rzymskiego (tzw. Mszy Trydenckiej), sprawowanej w języku łacińskim.

W liście do londyńskiego „Timesa” opublikowanym 3 lipca, ponad 40 sygnatariuszy, katolików i niekatolików - w tym twórca „Downton Abbey” Julian Fellowes, działaczka na rzecz praw człowieka Bianca Jagger i śpiewaczka operowa Kiri Te Kanawa - ubolewa nad „niepokojącymi doniesieniami z Rzymu, że Msza łacińska ma zostać wydalona z niemal każdego kościoła katolickiego".

CZYTAJ DALEJ

Jak poszło ósmoklasistom w tym roku?

2024-07-03 11:48

[ TEMATY ]

egzamin

egzamin ósmoklasisty

wyniki

Karol Porwich/Niedziela

Uczniowie VIII klas szkół podstawowych, którzy w maju przystąpili do obowiązkowego egzaminu ósmoklasisty, za rozwiązanie zadań z języka polskiego uzyskali średnio 61 proc. punktów możliwych do otrzymania, a z matematyki – 52 proc. – podała w środę Centralna Komisja Egzaminacyjna.

Ósmoklasiści musieli przystąpić także do pisemnego egzaminu z języka obcego. Średni wynik uzyskany przez ósmoklasistów z egzaminu z angielskiego, najczęściej wybieranego języka obcego (wybrało go 97,7 proc. uczniów) to 66 proc. punktów, z niemieckiego – 53 proc., z rosyjskiego – 79 proc., z francuskiego – 88 proc., z hiszpańskiego – 72 proc. i z włoskiego – 47 proc.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję