Reklama

Niedziela Lubelska

Rycerze ducha

Jesteśmy wezwani do świętości, która jest dostępna dla każdego. Przewodnikami w drodze są święci

Niedziela lubelska 32/2019, str. 5

[ TEMATY ]

relikwie

Ewelina Piskorska

Wprowadzenie relikwii św. Ignacego z Loyoli

Wprowadzenie relikwii św. Ignacego z Loyoli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia pw. św. Ignacego z Loyoli w Niemcach otrzymała relikwie patrona. Wprowadzono je uroczyście do świątyni 28 lipca. Inicjatorem sprowadzenia z Rzymu relikwii pierwszego stopnia św. Ignacego z Loyoli jest proboszcz ks. Mirosław Skałban. Zabiegał on o to, by wierni podlubelskiej parafii wytrwale modlili się za wstawiennictwem patrona, żołnierza Chrystusa i założyciela Towarzystwa Jezusowego. Zachęceni dobrym przykładem, parafianie ufundowali relikwiarz wraz z relikwiarium dopasowanym stylistycznie do wnętrza neogotyckiej świątyni. Poświęcił je abp Stanisław Budzik podczas Mszy św. odpustowej. W historycznej uroczystości udział wzięli kapłani posługujący w Niemcach oraz grono parafian i gości.

W homilii abp Stanisław Budzik zachęcał wiernych, by czuli się powołani do świętości. Przestrzegał przed podkreślaniem samych jasnych, heroicznych stron życia patronów, przed ustawianiem ich na piedestale, gdyż takie postrzeganie świętych może zniechęcać do podejmowania trudu walki duchowej czy do ich naśladowania. – Z jednej strony jest tylu świętych w promieniach Bożej łaski, a z drugiej większość ludzi przeciętnych lub obojętnych w wierze. A przecież każdy z nas jest zaproszony do świętości, do dawania świadectwa w sytuacji, w jakiej go Bóg postawi, bez względu na czas i okoliczności – mówił Ksiądz Arcybiskup. – Święci mają być naszymi przewodnikami w drodze do nieba. Poznając ich życie, dostrzeżemy walkę z grzechem i słabością oraz odwagę, by iść drogą Chrystusową – podkreślał Pasterz.

Przywołując najważniejsze fakty z życia św. Ignacego, abp Budzik ukazał go jako świadka Chrystusa, który żył w konkretnym miejscu i czasie, w wieku bolesnego rozłamu i reformacji, ale też wieku wielkich mistyków i Soboru Trydenckiego. Ukazał duchową przemianę człowieka, jaka za sprawą Ducha Świętego dokonała się w sercu zamożnego, światowego rycerza. Po lekturze „Żywotów świętych”, wnikliwie studiowanej przez Ignacego podczas choroby, młody rycerz postanowił zadośćuczynić Bogu za dotychczasowe życie. Podjął pielgrzymkę do Ziemi Świętej, podczas której w maryjnym sanktuarium zamienił rycerską zbroję na strój żebraczy. Duchowa przemiana doprowadziła do tego, że stał się rycerzem ducha, bez względu na trudności życia wiernym Bogu, Kościołowi i papieżowi. – Św. Ignacy Loyola kieruje do nas wezwanie do radykalizmu pójścia za Chrystusem, do opowiedzenia się za Ewangelią. Z codziennego cierpienia każdy może uczynić zbawienie, gdy pójdziemy za Chrystusem – mówił Metropolita. Jak podkreślał, dewiza „Ad majorem Dei gloriam” (ku większej chwale Bożej) nie straciła na aktualności. – Kościół być może potrzebuje żołnierza. Te słowa św. Ignacego są również skierowane do nas, w czasie gdy Kościół jest obrażany i kiedy nie szanuje się życia – mówił Ksiądz Arcybiskup i zachęcał do modlitwy i naśladowania świętych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-08-06 09:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest z nami

Kiedyś protestancki zbór, dziś katolicka parafia. Od początku wspólnotą w Gawłowie opiekuje się św. Andrzej Bobola. Któregoś razu zakonnik złożył niecodzienną wizytę…

Anna Bandura: Księże Proboszczu, jakie jest wstawiennictwo waszego patrona? Czy istnieje świadectwo orędownictwa, które zapadło Księdzu w pamięć?

Ks. Jerzy Tokarz: Tak, jednak początek tej historii jest przykry… Mój poprzednik ks. Tadeusz Nowak został napadnięty i pobity na plebanii. Gdy jechał z parafianami na pielgrzymkę, zamiast wsiąść ze wszystkimi do autokaru, zamierzał dotrzeć na miejsce swoim samochodem. W tym czasie złodzieje, myśląc, że nikogo nie było na plebanii, weszli do budynku, a gdy zobaczyli ks. Tadeusza, rozbili mu na głowie wazon i go pobili. Potem uciekli. Ksiądz by się wykrwawił, gdyby nie sąsiedzi, którzy słyszeli hałas.

CZYTAJ DALEJ

Wszyscy jesteśmy ofiarami niemieckiej okupacji

2024-08-03 08:08

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rozmawiałem kilka dni temu z moim przyjacielem, który mieszka w jednym z krajów europejskich, które nie miało nieprzyjemnych doświadczeń z Niemcami. Jest entuzjastą ściślejszej integracji politycznej w Europie, a mówiąc wprost stworzenia Superpaństwa. Wierzy, że to konieczność dziejowa i gdy do stołu siadają USA, Chiny, Indie i Rosja, to UE powinien reprezentować jeden człowiek, przywódca takich Stanów Zjednoczonych Europy.

Dyskutowaliśmy na ten temat, a ja przedstawiałem argumenty przeciwko takiej koncepcji, a rozmowa doszła do oceny tego jak Niemcy dziś UE rządzą. Mój serdeczny przyjaciel nie mógł zrozumieć dlaczego niektórym obywatelom naszego kontynentu niemieckie przywództwo może przeszkadzać i skąd wzięła się np. nieufność, którą Polacy mają do swoich zachodnich sąsiadów. Zdziwienie jego było tym większe, że wie ile razy Niemcy przepraszali nasz naród i to jest dla niego już tak wiele, że liczenie na jakiekolwiek odszkodowanie jawi się jako faux pas. Tak przeszliśmy do kwestii reparacji wojennych i pytania, które ja usłyszałem: „Dlaczego przez 80 lat tego tematu nie stawialiście?”. Pytanie niezwykle zasadne, acz idealnie podsumowujące wszystkie rządy od 1989 roku z przerwą na okres 2005-2007 i ten ostatni gdy rządziło Prawo i Sprawiedliwość. Każdy może oceniać sposób, formę walki o to odszkodowanie od Niemiec, ale każdy musi przyznać, że to dopiero ten ostatni rząd sprawą jakkolwiek na poważnie się zajął. Co ciekawe i co na Zachodzie ni jest powszechnie znanym faktem: za uchwałą wzywającą Niemcy do wypłaty odszkodowań w 2022 roku głosowały wszystkie główne partie polityczne w Polsce. Wiemy, że część polityków robiła to cynicznie, żeby nie stracić punktów wyborczych, ale fakt jest faktem i jest formalnym głosem polskiego Sejmu w tej sprawie.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek do młodych w Medjugorie: z Ewangelią budujcie nową ludzkość

2024-08-03 07:45

[ TEMATY ]

Medjugorie

Monika Książek

Medjugorie

Medjugorie

„Zgromadziliście się licznie w Medjugorie, aby spotkanie z Panem Jezusem w jedności z Dziewicą Maryją rozpaliło płomień waszej wiary - podkreślił Ojciec Święty w swoim przesłaniu. - Podczas tych intensywnych dni rozważacie temat: ‘Maria obrała najlepszą cząstkę’ (Łk 10, 42). Wychodząc właśnie od tego zdania Pana, chciałbym zaproponować wam kilka krótkich sugestii dotyczących waszego duchowego wzrostu i zaangażowania w Kościele i świecie”.

Pierwszą kwestią, na którą zwrócił uwagę Papież, jest postawa „autentycznego ucznia", czyli słuchanie Słowa Pana. Maria, siostra Łazarza, postąpiła w ten sposób, siedząc u stóp Pana i słuchając Go. Jezus docenił jej decyzję, nazywając ją „najlepszą cząstką".

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję