Reklama

Wiara

Homilia

Nasze świątynie są wieczernikiem

Niedziela Ogólnopolska 23/2019, str. 33

[ TEMATY ]

homilia

Richard.Fisher / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj obchodzimy uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Co mamy wspólnego z tym wydarzeniem? Mówi o tym Jezus w Ewangelii według św. Mateusza (28,19). W przypisie jest wyjaśnione dosłowne znaczenie tego tekstu: „Idźcie więc i czyńcie uczniów ze wszystkich narodów, udzielając im chrztu (...)”. Jesteśmy więc uczniami Jezusa przez chrzest i otrzymaliśmy Ducha Świętego w sakramencie bierzmowania. Dlaczego zatem nie stało się z nami to, o czym mówi pierwsze czytanie?

Z jakim nastawieniem podchodziliśmy do sakramentu bierzmowania? Czy to była dojrzała decyzja? Czy mieliśmy wiarę potrzebną do przyjęcia tego sakramentu? Czy chcieliśmy całym sercem przyjąć ten dar? Czy gorąco modliliśmy się o Ducha Pocieszyciela?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W czasie Mszy św. będziemy jak apostołowie zgromadzeni na modlitwie, razem z Maryją, w wieczerniku, którym jest nasza świątynia. Wystarczą szczere pragnienie, wiara i modlitwa o wylanie Ducha Świętego. Nie nastąpią zewnętrzne znaki w postaci szumu wichru i ognia. Nie są one dzisiaj potrzebne. Stanie się to wewnętrznym wydarzeniem, może nawet niezauważonym. Zapali się w nas ogień miłości, ponieważ Duch Święty jest osobową miłością między Ojcem i Synem, Panem naszym. Jeśli uwierzysz, że Bóg cię kocha, i nie pozwolisz, by diabeł oskarżał Boga w twoim sercu, że Bóg daje nam coś niedobrego, ponieważ wszelkie zło jest skutkiem grzechów, jeśli się uniżysz przed Bogiem i drugim człowiekiem i prosić będziesz o Ducha Pocieszyciela – otrzymasz.

Znakiem będzie owoc miłości, którym jest dar przebaczenia drugiemu i samemu sobie. Będzie nawrócenie, czyli zmiana myślenia, nie według ideologii tego świata, ale według słowa Bożego. Termin ciało (gr. „sarx”) oznacza mentalność przeciwną prawu Bożemu. Mowa nasza nie będzie oskarżać. Każdy ją właściwie zrozumie. Zaczniemy opowiadać, co wielkiego Bóg uczynił w naszym życiu. Zachowamy przykazania dlatego, że w nas objawi się miłość pochodząca od Ducha Bożego. Spełnią się słowa obietnicy z dzisiejszej Ewangelii: „Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania”.

2019-06-04 13:08

Oceń: +17 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Każde cierpienie jest zapowiedzią radości

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 16, 20-23a.

Piątek, 19 maja. Bł. Matki Elżbiety Czackiej, wsp. dow.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Jana Pawła II

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Episkopat Flickr

22 października będziemy wspominać w Kościele postać wielkiego Polaka - świętego papieża Jana Pawła II. Zapraszamy do odmawiania razem z nami nowenny przed wspomnieniem św. Jana Pawła II.

Nowennę odmawiamy między 13 a 21 października.
CZYTAJ DALEJ

Głodujący w intencji ks. Olszewskiego dla niedziela.pl: nie dotrzemy do rządu przez ich skorupę serc i umysłów

2024-10-21 15:31

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Karol Porwich/Niedziela

Od lewej: Piotr Kalisz, Jan Karandziej, Stanisław Oroń,

Od lewej: Piotr Kalisz,  Jan Karandziej, Stanisław Oroń,

Każdy, kto toleruje przemoc i zło, jest winien temu złu! – tak o sprawie ks. Michała Olszewskiego mówi głodujący w jego intencji Jan Karandziej – członek Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, od 1980 roku Komitetu Założycielskiego WZWWW.

14 października Jan Karandziej rozpoczął protest głodowy w siedzibie NSZZ Solidarność w Częstochowie. Dołączył do niego Stanisław Oroń, który był uczestnikiem strajku w Lokomotywowni i Węźle PKP Lublin w dniach 16-19 lipca 1980 r. oraz członkiem Komitetu Strajkowego. W rozmowie z portalem niedziela.pl podkreślają, dlaczego podjęli się takiego trudu. - Poruszyło mnie to, że pan Jan Karandziej zaczął głodówkę sam, postanowiłem więc dołączyć. Czekamy na następnych, chcemy ruszyć ludzkie sumienia – mówi pan Stanisław. Pan Jan dodaje: - Do rządu nie jesteśmy w stanie dotrzeć, zbyt gruba skorupa w sercach i umysłach, więc próbujemy w ten sposób ruszyć Polaków. Dziś ksiądz Olszewski i panie urzędniczki, jutro może to być każdy z nas. Stawajmy w obronie tych, którzy są krzywdzeni, nie bądźmy obojętni wobec przemocy i zła. Każdy, kto toleruje przemoc i zło, jest winien temu złu!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję