Reklama

Niedziela w Warszawie

Najpiękniejszy dzień życia

Tegoroczne Święto Dziękczynienia rozpocznie procesja z relikwiami bł. Franciszki Siedliskiej. Jej ulubionym miastem był Rzym, ale to w Warszawie miały miejsce wydarzenia ważne w rozwoju jej wiary

Niedziela warszawska 22/2019, str. 7

[ TEMATY ]

relikwie

bł. Franciszka Siedliska

Internet

Bł. Franciszka Siedliska (1842-1902)

Bł. Franciszka Siedliska (1842-1902)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pan Jezus, najdroższy, jedyny, najmiłośniejszy wszedł do mojego serca. Gdy przyjęłam Go na wpół przytomna z przejęcia, miłości i radości, pochyliłam się. Co działo się potem nie wiem, pamiętam tylko, że musieli mnie poruszyć, abym wróciła do życia” – tak przyjęcie I Komunii św. w kościele kapucynów przy ul. Miodowej zapamiętała przyszła założycielka Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu. W „Autobiografii” podkreśliła, że był to „najpiękniejszy dzień życia”.

W domu wszystko oprócz Boga

Franciszka J. Siedliska urodziła się w 1842 r. w Roszkowej Woli. Rodzice – Adolf i Cecylia – byli bardzo zamożni. Córka miała guwernantkę, nauczycielkę muzyki i tańca. Kiedy Frania chorowała, wysyłano ją do uzdrowisk w Austrii, Szwajcarii i Niemiec.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dom rodzinny był wygodny i dostatni. Brakowało w nim tylko klimatu wiary, gdyż ojciec był obojętny religijnie. Po latach Franciszka oceniła, że wychowywała się „w domu, gdzie Bóg nie był Panem”. Tymczasem ona już w wieku 8 lat chciała wstąpić do klasztoru.

Reklama

W rozwoju powołania pomogły zimowe wizyty w Warszawie u dziadka Józefa Aleksego Morawskiego. Pełnił on urząd głównego dyrektora Komisji Rządowej, a jego siedziba mieściła się w dzisiejszym ratuszu. Przy pl. Bankowym Franciszka mieszkała razem z rodzicami i bratem. „Wieczorem, chodząc po wielkim ganku z moim braciszkiem, mówiłam mu, że powinniśmy oboje iść głosić Pana Jezusa poganom gdzieś w dalekich krajach” napisała.

Do bazyliki i św. Aleksandra

Gdy Siedliscy mieszkali w apartamentach dziadka, guwernantka zabierała Franię na spacery do Ogrodu Saskiego. Park był większy niż obecnie, przez co łatwiej można było doświadczyć piękna przyrody. Dla 13-letniej dziewczyny nie miało to jednak znaczenia, zwłaszcza gdy regularnie zaczęła przyjmować do serca Pana Jezusa. „Chodząc po tych cienistych alejach Ogrodu Saskiego, myślałam o moim Panu, o Gościu mej duszy, którego rada byłam zachować w sercu” napisała we wspomnieniach.

Biografowie bł. Franciszki zauważyli, że na trasie spacerów zawsze były kościoły, gdzie nastolatka przystępowała do Komunii św. „Bóg stał się dla niej pierwszym i jedynym, dlatego wierność jemu stawiała sobie za cel” można przeczytać w opracowaniach poświęconych życiu Marii od Pana Jezusa Dobrego Pasterza, bo takie imię zakonne przyjęła.

W trakcie spacerów Franciszka przychodziła głównie do bazyliki Świętego Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu oraz do kościoła św. Aleksandra na pl. Trzech Krzyży. Właśnie tam organizatorzy procesji z relikwiami bł. Franciszki zaplanowali pierwszy przystanek na drodze z pl. Piłsudskiego do Świątyni Opatrzności Bożej. – Przystanki są po to, by kolejni wierni mogli włączać się do procesji – powiedział nam Mieczysław Remuszko z biura prasowego Centrum Opatrzności Bożej.

Bierzmowanie i śluby

Reklama

Do sakramentu I Komunii i bierzmowania Franciszkę przygotowywał o. Leander Lendzian, kapucyn. Przyszłej błogosławionej sakramentu udzielił abp Antoni Fijałkowski. Uroczystość odbyła się w kościele św. Kazimierza Królewicza, gdzie benedyktynki sakramentki nieustannie modlą się przed Najświętszym Sakramentem.

Dla Franciszki, która pragnęła wieść życie zakonne, wizyta w świątyni przy Rynku Nowego Miasta była silnym przeżyciem. Wiedziała jednak, że swoje marzenia musi odłożyć ze względu na ojca, który ostatecznie pojednał się z Bogiem.

W 1870 r. Franciszka została tercjarką, a kilka lat później – po błogosławieństwie Piusa IX – twórczynią i organizatorką zgromadzenia, którego placówki powstały m.in. w Rzymie, Paryżu, Londynie, a na ziemiach polskich w Krakowie, Częstochowie i Lwowie. Wszędzie tam nazaretanki posługiwały w szkołach, sierocińcach i internatach.

Jednak zanim to wielkie dzieło powstało, 2 lipca 1873 r. Franciszka złożyła prywatne śluby ubóstwa, czystości i posłuszeństwa. Uroczystość odbyła się w kościele św. Brata Alberta i św. Andrzeja Apostoła przy pl. Teatralnym.

Podążając warszawskimi śladami założycielki Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu należy jeszcze odwiedzić kościół św. Antoniego przy ul. Senatorskiej, gdzie Franciszka została ochrzczona.

Jednak od niedzieli 2 czerwca br. najważniejszym miejscem na mapie jest Świątynia Opatrzności Bożej, gdyż tam można modlić się przy relikwiach bł. Marii od Pana Jezusa Dobrego Pasterza.

2019-05-28 13:40

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relikwie są znakiem ciągłości Kościoła

[ TEMATY ]

relikwie

Karol Porwich/Niedziela

Relikwie w tradycji chrześcijańskiej mają ogromne znaczenie, szczególnie te pierwszego stopnia, czyli cząstki ciała świętych lub błogosławionych, które zachowały się do naszych czasów. Są znakiem ciągłości Kościoła i obecności Pana Boga w życiu człowieka, poświęcenia dla wiary, dla drugich, czasem aż do oddania życia – powiedział Polskifr.fr proboszcz parafii pw. św. Małgorzaty Antiocheńskiej w Rokiciu w diecezji płockiej ks. Bogdan Zalewski. 1 listopada przypada uroczystość Wszystkich Świętych, a po niej Dzień Zaduszny.

Jak podkreślił ks. Bogdan Zalewski, Wszystkich Świętych do wyjątkowy czas w Kościele, a zwłaszcza w Polsce, gdy pierwsze osiem dni listopada i cały ten miesiąc są okresem szczególnej modlitwy za zmarłych i odwiedzania cmentarzy. „Uroczystość Wszystkich Świętych to w polskiej kulturze czas wzmożonej aktywności na cmentarzach, ale przede wszystkim wzmożonej modlitewnej pamięci o tych, którzy odeszli, którzy jak czasami mówimy – poprzedzili nas w ziemskiej pielgrzymce do nieba” – podkreślił ks. Zalewski. „To wyraz pięknej miłości. Dusza, która nie przemija, żyje wiecznie z Bogiem. To jest wyraz tego, że życie jest większe od śmierci” – dodał.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe jest sakramentem

2025-05-07 16:42

[ TEMATY ]

konklawe

Milena Kindziuk

Red

W ten oto sposób, po złożeniu przysięgi przez kardynałów i wypowiedzeniu słynnych słów: "extra omnes" – wszyscy na zewnątrz - kończy się konklawe medialne, a rozpoczyna to prawdziwe, mające wymiar religijny.

Teraz naprawdę nie liczą się już prognozy dziennikarskie, strategie medialne, prezentowane frakcje. Klucz pozostaje jeden – to klucz do Królestwa. A sześć tysięcy dziennikarzy akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej przeobraża się w grono „maluczkich”, którzy muszą zgodzić się na paradoks, że najbardziej medialnego wydarzenia na świecie nie dadzą rady przedstawić w mediach.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny czarny dym nad Watykanem!

2025-05-08 11:52

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

W drugim i trzecim głosowaniu na konklawe w czwartek kardynałowie nie wybrali papieża. Z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się przed południem czarny dym.

W konklawe uczestniczy 133 kardynałów z całego świata, wśród nich czterech Polaków: kardynałowie Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz, Konrad Krajewski i Grzegorz Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję