Reklama

Niedziela Podlaska

Św. Stanisław Kostka – patron polskiej młodzieży

Polscy biskupi ogłosili rok 2018 – Rokiem św. Stanisława Kostki. W 450. rocznicę śmierci tego świętego młodzieńca powinniśmy uczyć się od niego wytrwałości w odkrywaniu i realizowaniu swojego powołania

Niedziela podlaska 35/2018, str. VII

[ TEMATY ]

patron

Magdalena Pijewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Młody szlachcic w Wiedniu

Reklama

Stanisław urodził się 28 grudnia 1550 r. w Rostkowie na Mazowszu. Był synem Jana, kasztelana zakroczymskiego. Jego krewni zajmowali ważne stanowiska w ówczesnej Polsce. W wieku 14 lat razem ze swoim bratem Pawłem został wysłany do elitarnej wiedeńskiej szkoły jezuitów, która cieszyła się wówczas niemałą sławą. Codziennie odprawiano tam Mszę św. Przynajmniej raz w miesiącu studenci przystępowali do sakramentu pokuty. Modlono się przed lekcjami i po nich. Kiedy jezuitom odebrano internat, Stanisław musiał się przenieść na stancję do domu zagorzałego luteranina, senatora Kimberkera. Był to okres świeżo po reformacji i w Austrii cały czas można było zauważyć napięcia między katolikami a protestantami. Stanisław widząc negację prawd o Matce Bożej oraz realnej obecności Pana Jezusa w Komunii św., tym bardziej rozwijał osobisty kult maryjny i eucharystyczny. Wśród kolegów wyróżniał się pobożnością, skromnością i umiarkowaniem. Gorliwie służył do Mszy św., często pozostawał w kościele lub kaplicy na adorację. Stanisław, mając zamiar wstąpić do zakonu jezuitów, usiłował prowadzić życie na wzór zakonny, co było nieraz powodem przykrości. Zarówno koledzy, jak i brat uważali Stanisława za „dziwaka”. Usiłowali go przekonywać do zmiany postępowania złośliwymi przezwiskami, a potem nawet przemocą. Mimo iż Stanisław spotykał się z brakiem zrozumienia, w środowisku kolegów nie wstydził się modlitwy i medytacji. Powtarzał, że „trzeba więcej podobać się Bogu niż bratu”.

Chcę zostać jezuitą!

W grudniu 1565 r. ciężko zachorował. Według własnej relacji, był pewien śmierci, a nie mógł otrzymać Komunii św., gdyż właściciel domu nie chciał wpuścić kapłana katolickiego. Wówczas sama św. Barbara, patronka dobrej śmierci, do której zwrócił się młodzieniec, w towarzystwie dwóch aniołów przyniosła mu wiatyk. W czasie choroby objawiła mu się również Najświętsza Maryja Panna z Dzieciątkiem, które złożyła na jego ręce. Od Niej też doznał cudu uzdrowienia i usłyszał polecenie, aby wstąpił do Towarzystwa Jezusowego. Niestety, aby wstąpić do zakonu, potrzebna była zgoda rodziców, którzy sprzeciwili się temu pomysłowi. Stanisław tak bardzo pragnął zostać zakonnikiem, że postanowił uciec z domu. 10 sierpnia 1567 r., w niedzielę rano po Mszy św., ubrany w ubogie szaty, by nie zwracać na siebie uwagi, ruszył w drogę. Wysłany za nim pościg nie rozpoznał Stanisława pod żebraczym przebraniem. Stanisław udał się do Piotra Kanizjusza, przełożonego prowincji niemieckiej. Odnalazł go w Dylindze, po przebyciu pieszo 650 km. W Dylindze jezuici mieli swoje kolegium. Tam Stanisław został przyjęty na próbę. O. Piotr Kanizjusz, późniejszy święty, bał się przyjąć młodzieńca do swojej prowincji w obawie przed gniewem rodziców i ich zemstą na jezuitach w Wiedniu. Przekonał się jednak o wielkiej wartości Stanisława i poradził mu, aby udał się do Rzymu, do samego generała Ojców Jezuitów. Wystawił też Stanisławowi wspaniałą opinię, pisząc: „Spodziewam się po nim rzeczy przedziwnych”.

Być z Maryją na Jej Wniebowzięcie

Droga do Rzymu była długa i uciążliwa. 25 października 1567 r. zapukał do furty klasztornej Ojców Jezuitów. Generał jezuitów Franciszek Borgiasz, również późniejszy święty, zadecydował o przyjęciu Stanisława do nowicjatu wbrew woli rodziców. W 1568 r. Stanisław złożył śluby zakonne. Na miesiąc przed śmiercią wyznał przyjaciołom, że nie opuszcza go przeczucie o bliskiej śmierci. Prosił Matkę Bożą, by Jej Wniebowzięcie mógł przeżywać w niebie. Prośba została wysłuchana. 13 sierpnia młody zakonnik nagle zachorował. W wigilię Wniebowzięcia zemdlał, a z ust zaczęła płynąć krew. Gdy podano mu różaniec, nagle twarz Stanisława zajaśniała tajemniczym blaskiem, a pytany, czy może sobie czegoś życzy, odparł: „Widzę Najświętszą Maryję Pannę z orszakiem świętych, którzy po mnie przychodzą”. Zmarł kilka minut po północy, 15 sierpnia 1568 r., mając zaledwie 18 lat. Został beatyfikowany w 1602 r. przez papieża Pawła V. Został pierwszym jezuitą wyniesionym na ołtarze. Świętym ogłosił go 31 grudnia 1726 r. Benedykt XIII. W naszej diecezji znajdziemy jedną parafię pod wezwaniem św. Stanisława Kostki – w Jerzyskach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-08-28 12:10

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto patrona polanickiej szkoły

Najważniejszym punktem dorocznego święta patrona Regionalnej Szkoły Turystycznej i Technikum w Polanicy-Zdroju – św. Jana Pawła II – była Msza św. koncelebrowana w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny pod przewodnictwem proboszcza ks. prał. Antoniego Kopacza, który z okazji Dnia Edukacji Narodowej złożył nowej dyrektor tej placówki, Renacie Zygmunt, i jej współpracownikom serdeczne życzenia.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie św. Saby, opata

[ TEMATY ]

wspomnienie

pl.wikipedia.org

Św. Saba Jerozolimski

Św. Saba Jerozolimski

Saba urodził się w 439 r. Rodzice przeznaczyli go na służbę Bogu i umieścił w klasztorze, gdy miał 8 lat. Pragnął jednak życia pustelniczego, dlatego zamieszkał w grocie skalnej. Do klasztoru przychodził na wspólne modlitwy.

Po kilku latach wrócił do Jerozolimy i również zamieszkał w grocie skalnej. Zgromadził wokół siebie liczną wspólnotę uczniów. Dla nich założył Wielką Ławrę.
CZYTAJ DALEJ

Na straży życia

2025-12-05 04:48

Agnieszka Marek

W KUL odbyła się konferencja naukowo-metodyczna „Wierność Prawdzie i Życiu. W 30. rocznicę ogłoszenia encykliki Evangelium Vitae”, zorganizowana przez Katedrę Pedagogiki Specjalnej KUL oraz Koło Naukowe Studentów Pedagogiki Specjalnej KUL „Tratwa”.

Eucharystii w Kościele Akademickim KUL poprzedzającej konferencję przewodniczył ks. dr hab. Marek Jeziorański, prof. KUL, dyrektor Instytutu Pedagogiki, koncelebrowali ks. dr Łukasz Plata i ks. dr Grzegorz Trąbka, Archidiecezjalny Duszpasterz Rodzin. W homilii ks. Trąbka, nawiązując do historii biblijnego króla Baltazara z Księgi Daniela, podkreślił, że ci, którzy nie szanują prawa Bożego i pysznią się swoją władzą, sprowadzają na siebie upadek i śmierć. Przedstawił też historię Archidiecezjalnego Duszpasterstwa Rodzin jako środowiska, które zrodziło się jako sprzeciw wobec ustawodawstwa uderzającego w życie i rodzinę. To sztafeta pokoleń – mówił – która nieustannie stoi na straży ludzkiego i promuje cywilizację życia. Ks. Jeziorański, dziękując wszystkim za wspólną modlitwę, podkreślił, że umocnieni duchowym pokarmem mogą nieść światu prawdę o Życiu, które się objawiło i życzył wszystkim owocnych dociekań naukowych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję