Papież spotkał się z ojcem wolontariuszki zmarłej wczoraj w Tacloban
Papież Franciszek spotkał się w południe w nuncjaturze apostolskiej w Manili z ojcem wolontariuszki Kristel Padasas, która zginęła wczoraj w Tacloban, gdy z powodu silnego podmuchu spadło na nią rusztowanie, na którym stał głośnik. Ojciec Święty próbował także dodzwonić się do pracującej w Hongkongu matki dziewczyny.
Spotkanie trwało ponad 20 minut. Tłumaczem był arcybiskup Manili, kard. Luis Tagle. Na stole stały zdjęcia Kristel. Ojciec zmarłej powiedział, że pocieszeniem dla niego jest to, iż pomagała w organizacji spotkania z papieżem.
O modlitwę w intencji wolontariuszki Franciszek prosił uczestników porannego spotkania z młodzieżą na Uniwersytecie św. Tomasza w Manili.
Już jutro Papież Franciszek rozpocznie swoją pielgrzymkę w Sri Lance. Po blisko 10 godzinach lotu samolot włoskich linii lotniczych Alitalia z Ojcem Świętym na pokładzie jest spodziewany na lotnisku w Kolombo o godz. 9:00 czasu miejscowego. Do spotkania z wyjątkowym gościem przygotowują się nie tylko katolicy. Na słowa Franciszka czekają także wyznawcy innych religii i przywódcy polityczni z wybranym w tym tygodniu nowym prezydentem kraju na czele.
Wizytę Papieża na dawnym Cejlonie poprzedziły poważne zmiany polityczne w państwie. 8 stycznia odbyły się bowiem wybory prezydenckie, które wyłoniły nową głowę państwa. Maithripala Sirisena zapowiada w kraju duże zmiany, a jego słowa przyjmowane są z wielką nadzieją. Trudno się zatem dziwić, że to właśnie problemy wewnętrzne i polityczne stały w ostatnich dniach w centrum zainteresowania tutejszego społeczeństwa i mediów.
Z prośbą o modlitwę w intencji abp. seniora Józefa Kowalczyka, który w poważnym stanie przebywa w szpitalu, zwrócił się do wiernych Prymas Polski abp Wojciech Polak. "Niech dobry Bóg umocni i obdarzy Go łaską zdrowia" - napisał metropolita gnieźnieński.
Poniżej publikujemy komunikat Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka:
Tsunami przemieszcza się zwykle z prędkością co najmniej 800 km/h, ale na pełnym oceanie jego fale trudno dostrzec. Jeśli woda podnosi się o pół metra czy metr, to już bardzo dużo. Najgorzej jest, gdy dociera do wybrzeża – mówił PAP geolog prof. Jerzy Żaba z Uniwersytetu Śląskiego.
Podziel się cytatem
Rzeczywiście po trzęsieniu ziemi fale o wysokości 3-5 m uderzyły w miasteczko Siewiero-Kurilsk w północnej części Wysp Kurylskich – przekazały rosyjskie media. Woda wyniosła na pełne morze cumujące w porcie kutry i zalała przetwórnię ryb. Z kolei na wyspie Sachalin uszkodzona została sieć energetyczna i doszło do przerw w dostawie prądu - przekazała agencja RIA Nowosti. Nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.