Reklama

Listy do "Niedzieli"

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Dorobek życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielce Szanowna Redakcjo!

Dziękuję serdecznie za „Niedzielę”, która jest wielkim rozradowaniem w moim osamotnieniu. Nikt mnie nie odwiedza, chociaż tyle pracowałem dla kościoła w Biadaszkach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mieszkam tylko z synem, który nie jest żonaty. Nie mam z kim porozmawiać, bo syn jest bardzo zajęty codziennymi sprawami. Zdrowie też mam coraz słabsze, modlę się do Matki Bożej na Różańcu, w Niej moja nadzieja i siła do przetrwania. Po Bogu zawsze najbardziej kochałem Matkę Najświętszą. Napisałem obszerne kroniki o moim kościele w Biadaszkach, wszystko z miłości do Matki Bożej. Wszystkie uroczystości upamiętnione w wierszykach i przemówieniach. W moje wierszyki włożyłem wiele miłości i serca do Matki Bożej, która mnie zawsze wspomagała w moim niełatwym życiu. Od lat najmłodszych do późnej starości zawsze Maryja w moim sercu gości!

Dla Niej wykonałem też ponad 50 kapliczek przydrożnych, które rozeszły się po kraju dla chwały Matki Najświętszej.

Chciałbym, aby to nie poszło w zapomnienie, ale służyło ludziom.

Z naszym księdzem jakoś nie mogę się dogadać (może ma inne plany). Komu to mogę przekazać, aby to zostało upamiętnione? Sam nie mogę nic załatwić, bo ledwo chodzę za pomocą balkonika. Gdy mnie zbraknie, syn sobie z tym nie poradzi.

Reklama

Pani Aleksandro, Redakcjo, Drodzy Czytelnicy! Poradźcie mi, co mam zrobić, aby to wszystko uratować. Mam jeszcze całą kolekcję naszych wieszczów narodowych – Mickiewicza, Słowackiego, Sienkiewicza, Asnyka, Żeromskiego, Reymonta, żywoty świętych i wiele innych książek o treści religijnej i maryjnej oraz całą kolekcję świętych obrazków.

Mój syn, gdy przeniesie się do miasta, nie będzie mógł tego zabrać. Nie można tego zniszczyć ani wyrzucić.

Doradźcie mi, co mam zrobić, aby moje książki i wiersze nie poszły w zapomnienie, ale mogły służyć ludziom, Bogu i Matce Najświętszej na większą cześć i chwałę. Piszę tę serdeczną prośbę do „Niedzieli”, bo tam pracuje tylu szlachetnych ludzi!

Podziwiam mądrość wypowiedzi p. Lidii Dudkiewicz – redaktor naczelnej „Niedzieli”. Podziwiam charyzmatycznego ks. inf. Ireneusza Skubisia i wszystkich wspaniałych Redaktorów, dzięki którym „Niedziela” pobudza serca Polaków do większej miłości ku Bogu, Matce Najświętszej i umiłowanej Ojczyźnie naszej, Polsce, zawsze wiernej Bogu i Matce Najświętszej. Szczęść Boże wszystkim Redaktorom ukochanej „Niedzieli”.

Józef z Biadaszek

***

Do Aleksandry

Piękny „brzydki” list

Szanowna Pani Aleksandro,

Przepraszam, że znów piszę, i to niezbyt starannie. Pan Józef z Biadaszek pisze pięknie, ja nie mam takiego talentu, ale tygodnik „Niedziela” jest dla mnie ogromnie ważny. Erazm z Rotterdamu napisał: „Zachowuj się tak, jakbyś miał umrzeć dzisiaj, ucz się, jakbyś miał żyć jeszcze 100 lat”.

Reklama

„Niedziela” mnie uczy, czerpię z niej wiedzę ustawicznie, zaspokajam moją ciekawość. Z „Niedzieli” dowiedziałam się, że będę płakała ze śmiechu dzięki ks. Pawlukiewiczowi. Dotychczas ten kapłan budził moje uznanie, zachwyt: „tak mówić”. Czekam i mam nadzieję, że bp Andrzej Przybylski któregoś dnia zagości.

Z Panem Bogiem –

Czesława, lat 90 + 10 miesięcy

Pisze Pani, że list jest brzydko napisany, a ja mogę go świetnie odczytać i daj Boże, żeby wszyscy pisali tak starannie, dbając o tego, kto będzie czytał. Bo, niestety, z tym bywa różnie i już z kilku anonsów w rubryce korespondencyjnej musiałam zrezygnować, bo nie mogłam odczytać nazwisk autorów albo ich adresów... Z radością zawsze witam te listy z Gdańska od naszej kochanej Korespondentki, bo jest ona jakby znakiem ciągłości w naszym tygodniku. I ciągłości pisma, i trwałości Czytelników. I wszyscy są wciąż obecni w naszych modlitwach w Redakcji.

Aleksandra

2018-02-28 10:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proboszcz parafii Świętej Rodziny w Gazie: Papież towarzyszy nam modlitwą

2025-10-08 08:48

[ TEMATY ]

proboszcz

strefa gazy

Parafia Świętej Rodziny

Papież Leon XIV

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Proboszcz parafii pw. Świętej Rodziny w Gazie nagrał kolejne wideoprzesłanie, w którym mówi o bliskości, jaką Leon XIV okazał wspólnocie chrześcijańskiej w Strefie Gazy. Ks. Romanelli po raz kolejny podkreśla w nim, jak pilnie wyczerpana ludzkość potrzebuje zakończenie wojny.

Podziel się cytatem - napisał w mediach społecznościowych ks. Gabriel Romanelli, proboszcz parafii Świętej Rodziny w Gazie, podkreślając, że Ojciec Święty ponownie skontaktował się z parafią, aby wyrazić swoją bliskość i dopytać o aktualną sytuację. Kapłan opublikował też wideoprzesłanie, w którym przypomniał, że
CZYTAJ DALEJ

Komunikat ws. o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP

2025-10-05 17:45

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

Znany rekolekcjonista i duszpasterz młodzieży, o. Wojciech Jędrzejewski OP, po ponad 30 latach posługi zdecydował się zrezygnować ze stanu kapłańskiego. Dominikanie potwierdzili w oficjalnym komunikacie, że zakonnik złożył prośbę o przeniesienie do stanu świeckiego i wystąpienie z zakonu.

Informuję, że o. Wojciech Jędrzejewski OP postanowił zwrócić się do Stolicy Apostolskiej z prośbą o zgodę na przeniesienie do stanu świeckiego i możliwość opuszczenia Zakonu.
CZYTAJ DALEJ

Biblioteka Watykańska przygotowuje salę modlitewną dla muzułmanów

2025-10-08 21:04

[ TEMATY ]

Watykan

Vatican Media

Nawet w najważniejszej bibliotece świata chrześcijańskiego muzułmanie nie muszą rezygnować z modlitwy. „Niektórzy muzułmańscy uczeni prosili nas o salę z dywanem do modlitwy i im ją udostępniliśmy” - powiedział w rozmowie z dziennikiem „La Repubblica” ks. Giacomo Cardinali, wiceprefekt Biblioteki Apostolskiej Watykanu. Zwrócił uwagę, że Biblioteka Watykańska zawiera „niezwykle stare Korany” i dodał: „Jesteśmy biblioteką uniwersalną; znajdują się tam zbiory arabskie, żydowskie i etiopskie, a także unikatowe eksponaty chińskie”.

Zaledwie kilka lat temu odkryto, że znajduje się tam najstarsze poza Japonią średniowieczne archiwum japońskie. To zasługa salezjańskiego misjonarza, księdza Maregi, który przebywał tam w latach 20. XX wieku. „Legenda głosi, że dzieci z Oratorium bawiły się papierową kulką, a on zdał sobie sprawę, że to pogniecione stare dokumenty. Zaciekawiony, w ruinach zamku znalazł porzucone archiwum”. Przeniósł je, ratując je przed jedną z bomb atomowych zrzuconych później w 1945 roku. „Albo to był sensacyjny zbieg okoliczności, albo inspiracja z góry”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję