Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Ikona miejscem spotkania Boga z Człowiekiem

Wydział Wychowania Katolickiego Kurii Metropolitalnej Szczecińsko-Kamieńskiej był w dniach 22-26 stycznia br. organizatorem kursu pisania ikon pierwszego stopnia

Niedziela szczecińsko-kamieńska 8/2018, str. VII

[ TEMATY ]

ikona

Z. P. Cywiński

Organizatorki kursu s. Agnieszka Piątkowska i Longina Cywińska

Organizatorki kursu s. Agnieszka Piątkowska i Longina Cywińska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obejmował czas 65 godzin dydaktycznych. Przygotowany został przez s. Agnieszkę Piątkowską i Longinę Cywińską. Zajęcia prowadziła Danuta Hańczyk, która pisania ikon uczyła się w Eikonon Schole w Użgorodzie na Zakarpaciu (Ukraina). Prowadzą ją grekokatolicy. Uczestniczki w liczbie dziewięciu pracowały w sali parafii Świętego Krzyża na Pogodnie, którą życzliwie udostępnił im ks. prob. Piotr Kordula. Zadaniem kursantek na tym początkowym etapie było samodzielne napisanie ikony Świętego Oblicza Chrystusa. W trakcie kursu adeptki uczestniczyły w Nieszporach odprawianych w ramach Tygodnia Ekumenicznego w prawosławnej cerkwi pw. św. Mikołaja w Szczecinie. Modlitwę prowadził proboszcz parafii o. Paweł Stefanowski, a homilię wygłosił o. Henryk Paprocki. Do cerkwi udano się jeszcze po raz drugi, by wysłuchać prelekcji o. Pawła o roli, jaką ikony i freski odgrywają w życiu religijnym chrześcijan prawosławnych. O. Paweł miał ułatwione zadanie, bo ilustracją do tematu jest wnętrze tej pięknej szczecińskiej świątyni. Jest w niej pełny duży ikonostas oraz mały boczny, zaś freski z przedstawieniami Chrystusa i Bogarodzicy, scen biblijnych i postaci świętych wypełniają wszystkie ściany i sklepienia.

Reklama

Zostałem zaproszony na podsumowaniu kursu. Ukończone ikony poświęcił ks. Robert Mrozowski. Uczestniczki kursu mówiły o motywach, które skłoniły je do udziału w szkoleniu. Dzieliły się też bardzo osobistymi świadectwami przeżyć duchowych, których doświadczyły w tych dniach, gdy w skupieniu pochylały się nad deską z pędzelkiem w dłoniach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oto kilka ich wypowiedzi:

„Byłam zdziwiona, gdyż po powrocie do domu miałam dużo siły, mimo kilku godzin ciągłej aktywności. Odczuwałam dużo radości i byłam pewna jej źródła, było to Oblicze Chrystusa”.

„Uczestniczyłam już wcześniej na kursie w Użgorodzie, pisząc tam inną ikonę Oblicza Chrystusa. Dla mnie związane to było z czasem, gdy trzy miesiące wcześniej straciłam dziecko w swym łonie. Był to dla mnie czas takiego płaczu duszy i modlitwy bardzo głębokiej. Pisanie ikon, a wykonałam ich dla bliskich około dziesięciu, jest dla mnie formą modlitwy. Cieszę się, że te zajęcia odbyły się w Szczecinie i jestem ogromnie wdzięczna Bogu, że mogłam w nich uczestniczyć”.

„Czekałam na ten kurs pisania ikon. Nauczył mnie cierpliwości, podczas gdy przez całe życie spieszyłam się, chciałam wszystko robić perfekcyjnie. Teraz pracowałam powoli, mając możliwość zastanowienia się nad sobą. Ten wizerunek jest niezwykły, dlatego że ma On oczy nie wzięte z wzorca, tylko od Osoby bardzo mi bliskiej”.

„Dotychczas oglądałam ikony, zachwycając się nimi, ale siąść i je pisać! Jest to dla mnie pierwsze doświadczenie. Stawiałam sobie pytanie: Panie Boże, jak Cię namalować? Gdy pociągałam pędzlem, przyszła mi taka myśl, że dotykam twarzy Jezusa, tak jak powstała chusta Weroniki przez dotknięcie”.

„Od samego początku, gdy zobaczyłam ogłoszenie o kursie, byłam zdecydowana wziąć w nim udział i potraktować ten czas jako rekolekcje. Czułam, że gdzieś mi się w życiu Pan Jezus zgubił. Może nie On, ale ja Go zgubiłam. Czas ten był błogosławiony, gdyż Pan Jezus pozwolił mi odnaleźć się w Nim”.

„Cieszę się, że ten kurs doszedł do skutku, w dogodnym czasie, gdy są ferie – mówiła organizatorka Longina Cywińska w podsumowaniu, wręczając certyfikaty zaświadczające zdobycie podstawowej wiedzy i umiejętności ikonopisania. – Dał nam wszystkim wiele radości, a prowadząca Dorota stworzyła z nas wspólnotę. Planujemy dalsze tego typu spotkania”.

2018-02-22 10:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Jarosławia do Watykanu i Warszawy

Niedziela warszawska 48/2016, str. 1

[ TEMATY ]

peregrynacja

ikona

Magdalena Kowalewska

Mszę św. dziękczynną za Jubileusz Miłosierdzia w archikatedrze warszawskiej sprawował bp Rafał Markowski

Mszę św. dziękczynną
za Jubileusz Miłosierdzia
w archikatedrze warszawskiej
sprawował
bp Rafał Markowski

Na prośbę Franciszka była obecna w Rzymie podczas otwarcia Nadzwyczajnego Jubileuszowego Roku Miłosierdzia. Na zakończenie tego szczególnego czasu ikona Matki Bożej z Jarosławia, zwana „Bramą Miłosierdzia”, nawiedziła archidiecezję warszawską

Jak to się stało, że rok temu obraz znalazł się na Placu św. Piotra? Kaznodzieja Domu Papieskiego o. Raniero Cantalamessa prowadził rekolekcje dla biskupów z Ukrainy. Od patriarchy Światosława Szewczuka otrzymał kopię tej ikony. – Gdy Papież dowiedział się, że istnieje ikona, która nazywana jest „Bramą Miłosierdzia” zapragnął, aby była obecna na inauguracji Jubileuszowego Roku Miłosierdzia – wyjaśniał podczas Mszy św. w archikatedrze św. Jana w dniu zakończenia Jubileuszu Miłosierdzia ks. Bogdan Pańczak, wychowawca alumnów greckokatolickich w metropolitalnym seminarium duchownym w Lublinie. Odnosząc się do słów papieża Franciszka z bulli „Misericordiae vultus”, podkreślił, że to nie przypadek, iż właśnie ta ikona, czczona w cerkwi Przemienia Pańskiego w Jarosławiu, znalazła się na Placu św. Piotra. – Przybyła ona z Jarosławia nad Sanem do Rzymu, aby świadczyć o egzystencjalnych peryferiach i ranach na ciałach tak wielu ofiar – mówił duchowny, przypominając, że w latach 1932-45 na ziemiach pomiędzy Rosją, a Niemcami zginęło 14 mln osób.
CZYTAJ DALEJ

Św. Wacław

Niedziela świdnicka 39/2016, str. 5

[ TEMATY ]

święty

Adobe.Stock.pl

św. Wacław

św. Wacław
Święty Wacław był Czechem. Jest głównym patronem naszych południowych sąsiadów, czczonym tam jako bohater narodowy i wódz. Był królem męczennikiem, a więc osobą świecką, nie duchowną, i to piastującą niemal najwyższą godność w narodzie i w państwie. Jest przykładem na to, że świętość życia jest nie tylko domeną osób duchownych, ale może być także zrealizowana na najwyższych stanowiskach społecznych. Nie mamy dokładnych danych dotyczących życia św. Wacława. Jego postać ginie w mrokach historii. Historycy wysuwają różne hipotezy co do jego życia. Jest pewne, że Wacław odziedziczył po ojcu tron królewski. Podobno był dobrym, walecznym rycerzem, co nie przeszkadzało mu być także dobrym i wrażliwym na ludzką biedę. Nie jest znana przyczyna jego konfliktu z bratem Bolesławem, który stał się jego zabójcą i następcą na tronie. Nie znamy też bliżej natury i rozwoju konfliktów wewnętrznych oraz ich związków z polityką wobec sąsiadów, które wypełniły jego krótkie rządy i które były prawdopodobnie tłem bratobójstwa. Śmierć Wacława nastąpiła 28 września 929 lub 935 r. w Starym Bolesławcu. Kult Wacława rozwinął się zaraz po jego śmierci. Ciało męczennika przeniesiono do ufundowanego przez niego praskiego kościoła św. Wita. Wczesna cześć znalazła wyraz w bogatym piśmiennictwie poświęconym świętemu. Kult Wacława rozszerzył się z Czech na nasz kraj, zwłaszcza na południowe tereny przygraniczne. Zadziwiające, że Katedra na Wawelu otrzymała jego patronat. Także wspaniały kościół św. Stanisława w Świdnicy ma go jako drugorzędnego patrona.
CZYTAJ DALEJ

Krzyż i chleb

2025-09-28 18:53

Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego

Dożynki wojewódzkie, zorganizowane przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego, odbyły się w nowej lokalizacji w Świdniku.

Czas wdzięczności za trud rolników i ich troskę, by nikomu nie zabrakło chleba, rozpoczął się od korowodu, który poprowadził pochodzący ze Świdnika Zespół Tańca Ludowego „Leszczyniacy”. Następnie gospodarze: marszałek Jarosław Stawiarski oraz starosta świdnicki Waldemar Jakson, powitali delegacje wieńcowe oraz gości. – W naszej tradycji dożynki to najpiękniejsze święto polskiej wsi, podczas którego wyrażamy wdzięczność Bogu, ale także kierujemy wzrok na rolników, ludzi ciężkiej pracy, którym zawdzięczamy chleb codzienny leżący na naszych stołach – powiedział J. Stawiarski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję