Trzy dni, parafia pw. Opatrzności Bożej na wrocławskim Nowym Dworze, blisko setka osób. Starsi, młodsi, wokaliści, instrumentaliści – każdy, kto w roku 100. rocznicy Objawień Fatimskich i 300. rocznicy koronacji Jasnogórskiego Obrazu Matki Bożej pragnął wraz z Maryją zanosić do Boga modlitwę uwielbienia.
Warsztaty muzyczno-liturgiczne
„Wielbienie z Maryją Królową” pod takim hasłem we wrocławskiej parafii pw. Opatrzności Bożej odbyły się trzydniowe warsztaty muzyczno-liturgiczne (15-17 grudnia). Ich organizacja od dłuższego czasu była pragnieniem Piotra Lacha, organisty nowodworskiej parafii, który – przy pomocy proboszcza ks. Krzysztofa Hajduna – zaprosił do Wrocławia profesjonalnych muzyków. Zajęcia poprowadzili: Leopold Twardowski – kompozytor, koordynator Inicjatywy Poznańskiego Wielbienia, inicjator Poznańskich Zaduszek Jazzowych, organizator Rekolekcji Na Fali Wielbienia, koordynator muzyczny obchodów jubileuszu 1050. rocznicy Chrztu Polski na stadionie INEA w Poznaniu oraz Ewa Sykulska – wokalistka, dyrygent, pedagog, wykładowca na UAM w Poznaniu. Uczestnicy warsztatów mogli także wysłuchać konferencji na temat liturgii, które wygłosił ks. Bartosz Dulęba, wikariusz parafii pw. św. Franciszka z Asyżu we Wrocławiu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Warsztaty zainicjowała uroczysta Msza św., po której rozpoczęto ćwiczenia praktyczne emisji głosu, rozczytano utwory i podzielono uczestników na głosy. Wieczorem po konferencji ks. Bartosza odbył się Apel Jasnogórski. Sobotnie warsztaty rozpoczęła poranna modlitwa, a całodniowe zajęcia zwieńczyła konferencja i modlitwa uwielbienia. Po niedzielnej Eucharystii nadszedł czas na wyczekiwany przez wielu koncert.
Koncert uwielbienia
Warsztaty zakończyła modlitwa uwielbienia w formie koncertu, który w III Niedzielę Adwentu przyciągnął do świątyni pw. Opatrzności Bożej tłumy. Jako soliści wystąpili Leopold Twardowski i Marta Dywicka. Chór i orkiestrę stanowili uczestnicy warsztatów, a poza nimi zagrali: Marcin Wiencierz – gitara, ks. Jacek Tomaszewski – gitara basowa, Radosław Jaszczyszak – perkusja, ks. Jacek Hołowacz – pianino. W jednej z pieśni usłyszeć można było o „Córce Króla, która nieustannie tańczy przed Nim”, czyli najpiękniej go wielbi całą sobą. – Przeczytałem kiedyś u Ojców Kościoła, o „tańcu” Osób Trójcy Świętej, „tańcu” miłości. Ponieważ Maryja jest najbliżej Trójcy Świętej, ma w tym „tańcu” swój udział – wyjaśnia Leopold Twardowski. – To zachęta dla każdego z nas, byśmy nasze życie uczynili tańcem uwielbienia dla Pana.
Utwory, które zabrzmiały we Wrocławiu, nie powstawały na biurku. – Nie umiem pisać na zamówienie. Moje pieśni powstawały stopniowo w minionych latach i zrodziły się nieoczekiwanie, w różnych okolicznościach, np. w drodze do pracy – mówi. – Bóg sam daje pieśni, nie planuję ich. Wierzę, że ja i moi twórczy koledzy jesteśmy odkrywcami. Tak jak Krzysztof Kolumb odkrył Amerykę, tak my odkrywamy dźwięki. Są to dźwięki miłości.
Opiekę duszpasterską nad uczestnikami warsztatów sprawował ks. Krzysztof Hajdun, proboszcz parafii pw. Opatrzności Bożej na wrocławskim Nowym Dworze. Wydarzenie honorowym patronatem objął abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.