Reklama

Dookoła Polski

Dobiega końca jubileuszowy rok objawień w Fatimie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KOMUNIKAT SEKRETARIATU KONFERENCJI EPISKOPATU POLSKI W SPRAWIE INICJATYWY „RÓŻANIEC DO GRANIC”

Sto lat temu Maryja przekazała trojgu portugalskim dzieciom orędzie ocalenia: „Nawracajcie się, wynagradzajcie za grzechy przeciw Mojemu Niepokalanemu Sercu i odmawiajcie Różaniec”.

Szczególną sposobnością do realizowania tego wezwania jest ogólnopolska inicjatywa „Różaniec do granic”. Jej celem jest podjęcie modlitwy różańcowej przez osoby zebrane wzdłuż granic naszego kraju, w intencji Polski i całego świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przedsięwzięcie będzie miało miejsce 7 października tego roku, w pierwszą sobotę miesiąca, w święto Matki Bożej Różańcowej i na zakończenie obchodów 100. rocznicy objawień fatimskich, kiedy to – zebrani na granicach naszej Ojczyzny – o jednej godzinie odmówimy cztery części Różańca.

Prosimy wszystkich wiernych, aby licznie włączyli się w tę inicjatywę. Módlmy się wspólnie: duchowni, osoby życia konsekrowanego i wierni świeccy, dorośli, młodzież i dzieci.

Niech w modlitwę różańcową włączą się również ci, którzy nie będą mogli udać się na granice Polski. Rodziny niech modlą się w swoich domach, chorzy – w szpitalach, a wspólnoty parafialne – w swoich kościołach. Prosimy duszpasterzy, aby w tym dniu przeżywali w parafiach bardziej uroczyście nabożeństwo różańcowe, korzystając z pomocy duszpasterskich przygotowanych przez Komisję ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski.

Reklama

Szczegółowe informacje na temat wydarzenia można znaleźć na stronie internetowej:

www.rozaniecdogranic.pl oraz na plakatach i ulotkach dostarczonych do parafii.

***

Przygotowania do wojny

Reklama

Czy w czasie ćwiczeń Zapad 2017 – jak chciałby obserwujący je z bliska korespondent Polskiego Radia – Rosja tylko pręży muskuły? Red. Włodzimierz Pac, który był blisko rosyjskich i białoruskich czołgów manewrujących na tamtejszych poligonach, ma zapewne sporo racji, problem jednak w tym, po co Rosja je pręży. Bo także polskie służby, stale obserwujące przebieg ćwiczeń, uważają, że nie stwarzały one bezpośredniego zagrożenia dla nas i naszych sojuszników m.in. z krajów bałtyckich, a szef MON Antoni Macierewicz co prawda przyznawał, że ćwiczenia są tak przygotowane, aby można było bezpośrednio przejść do działań bojowych, ale warunki polityczne na to nie pozwalają. To wszystko jednak tylko część prawdy. Nie bez powodu gen. Petr Pavel, szef Komitetu Wojskowego NATO, mówił, że trudno nie patrzeć na ćwiczenia jako na „poważne przygotowanie do wielkiej wojny”. Mimo zapewnień Rosji, że NATO nie jest uważane za wroga, a ćwiczenia – tak naprawdę manewry strategiczne – nie są wymierzone w Sojusz, fakty temu przeczą. Rosjanie twierdzą, że liczba zaangażowanych żołnierzy wynosi 13 tys. – w rzeczywistości ich liczba jest wielokrotnie wyższa – mieści się między 70 a 100 tys. – To poważne przygotowanie do wielkiej wojny – ocenia gen. Pavel i nie jest w tym odosobniony. Eksperci zauważają, że w przeszłości takie ćwiczenia były wstępem do wojny, ale tym razem był to najpewniej przede wszystkim pretekst do przećwiczenia przerzucenia wojsk rosyjskich na zachód, w wąskie gardło NATO – okolice przesmyku suwalskiego.

Wojciech Dudkiewicz

***

„Maria Kaczyńska” rozkwitła

Polski powojnik „Maria Kaczyńska”, zaprezentowany po raz pierwszy na początku września br., został nagrodzony złotym medalem na wystawie kwiatowej w Moskwie. Odmiany powojnika „Maria Kaczyńska” oraz „Lech Kaczyński” wyhodował dr Szczepan Marczyński, znany hodowca pnączy. Dr Marczyński w podobny sposób uczcił m.in. ks. Jerzego Popiełuszkę, Marię Skłodowską-Curie, Mikołaja Kopernika i Królową Jadwigę. Hodowca stara się, żeby poszczególne odmiany kwiatów odpowiadały charakterowi upamiętnianych osób. Odmiana „Maria Kaczyńska” ma białe, okrągłe kwiaty, z ciemnymi pręcikami, ładnie kontrastującymi, wyglądającymi jak korona. Jest niezbyt wysoka, obsypana kwiatami i długo kwitnąca.

wd

***

Polacy, wracajcie

Apel polskiego rządu do Polaków mieszkających za granicą o powrót do ojczyzny wystosowano w dobrym momencie. Przekazujący go na spotkaniu z Polonią w Doylestown w Pensylwanii – w Amerykańskiej Częstochowie Witold Waszczykowski, szef polskiego MSZ, wskazał, że wynika to z potrzeb Polski. – Dziś ojczyzna apeluje o powroty, bo odbudowuje się i potrzebuje ludzi, którzy są doświadczeni, zdobyli umiejętności, wykształcenie, pracę, zawody na całym świecie. Chcemy apelować o te powroty, jeżdżąc po świecie – mówił. – Polska zachęca do powrotów przede wszystkim rosnącym poziomem życia. Dowodzą go – wyjaśnia minister – najniższe w historii bezrobocie, rosnący i jeden z najwyższych w Europie wzrost gospodarczy.

Rozszerzane są programy wsparcia dla rodzin, programy socjalne, ściąganych jest coraz więcej inwestycji zagranicznych – wyliczał. Jak zapowiedział, rząd wprowadzi kolejne rozwiązania podnoszące poziom życia w Polsce, dając więcej pracy za większe pieniądze – argumentował minister, zachęcając do powrotu do Polski.

wd

2017-09-19 14:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca zatrzymany

2025-11-13 10:55

[ TEMATY ]

Wałbrzych

profanacja

kradzież

ekspiacja

profanacja kościoła

Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu

Uszkodzona kasetka na datki – ślad po włamaniu dokonanym w nocy z 10 na 11 listopada.

Uszkodzona kasetka na datki – ślad po włamaniu dokonanym w nocy z 10 na 11 listopada.

W nocy z 10 na 11 listopada w sanktuarium Drzewa Relikwii Krzyża Świętego na wałbrzyskim Podzamczu doszło do profanacji i kradzieży.

Jak poinformował Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu, kom. Marcin Świeży, 40-letni mieszkaniec miasta włamał się do czterech kasetek na datki i ukradł znajdującą się tam gotówkę. Mężczyzna wszedł do kościoła jeszcze w godzinach wieczornych, ukrył się w jednym z pomieszczeń, a gdy świątynia została zamknięta, wyłamał zabezpieczenia i zabrał pieniądze - prawdopodobnie nawet kilka tysięcy złotych. Następnie opuścił obiekt.
CZYTAJ DALEJ

W jaki sposób rozumie się koniec świata?

2025-11-13 10:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Pod koniec roku liturgicznego czytania mszalne przygotowują nas na to, co jest naturalnym kresem każdego z nas, pielgrzymów na ziemi, czyli na przejście z tego świata do – jak mówi wiara – nowego życia. Powrót Chrystusa jest ważny, bo niesprawiedliwości na ziemi jest wiele.

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «„Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
CZYTAJ DALEJ

Czy maszyna naprawdę w końcu zastąpi człowieka? Nowości o sztucznej inteligencji już 18 listopada na UKSW w Warszawie!

2025-11-15 15:36

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

Red

Już sam program konferencji intryguje. Co więcej, świetnie rezonuje on z niedawnym apelem papieża Leona XIV, by podchodzić do AI opierając się na edukacji, etyce i odpowiedzialności. Tak, by sztuczna inteligencja stała się sprzymierzeńcem, a nie zagrożeniem.

Proszę wyobrazić sobie świat, w którym nastolatek, scrollując nocą przez ekran, pyta chatbota o sens życia. A ten – z błyskiem algorytmu – odpowiada: "Sens? To ty go tworzysz, kolego. Oto przepis: 42% TIK-TOK, 30% memy i reszta na Netflixie". Śmiech? Może. Ale aż strach myśleć, co za tym się kryje – brak etyki i manipulacja emocjami, karmiona danymi z twoich lajków i scrolli. Brzmi jak science-fiction? A jednak to już nasza codzienność. Dlatego głos w sprawie sztucznej inteligencji coraz częściej zabiera także Watykan. Sam papież Leon XIV, na niedawnej audiencji dla uczestników międzynarodowego spotkania poświęconego godności dzieci i młodzieży w epoce AI, mówił o cieniach, jakie rzucają algorytmy na młode umysły: o uzależnieniu od wirtualnych luster, o tożsamości budowanej z pikseli zamiast relacji, o świecie, gdzie empatia staje się luksusem, a dezinformacja – normą. "Potrzebna jest ciągła edukacja i wychowywanie młodych pokoleń…., trzeba edukować i wychowywać do odpowiedzialności” – te słowa papieża brzmią jak dzwon alarmowy w cybernetycznym chaosie. Ostrzegają przed iluzją, gdzie algorytmy stają się substytutem matczynego uścisku czy ojcowskiej rady, a generatywna AI – cichym architektem sumień. Papież nie straszy – wzywa. Rodziców, szkoły, uczelnie: odzyskajmy ster, zanim będzie za późno. W tym apelu, co warto podkreślić, kryje się też nadzieja: AI może być narzędziem, nie zagrożeniem. Narzędziem - bardzo pomocnym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję