Do połowy XV wieku Rembieszyce wchodziły w skład parafii Złotniki i znajdowały się w dobrach Cystersów w Jędrzejowie. Pierwszy drewniany kościół powstał tu w 1438 r. Wówczas również powstała parafia pw. Świętych Piotra i Pawła Apostołów, należąca do diecezji gnieźnieńskiej. Pierwotny kościółek przetrwał do 1751 r. Na jego miejscu, staraniem ks. Ludwika Sakiewicza, powstał nowy – również drewniany.
Hojny fundator
Reklama
Niestety, przed 1795 r. kościół strawił pożar. Wtedy przyłączono parafię Rembieszyce do Złotnik i Małogoszcza. Nową świątynię, którą służy wiernym do czasów obecnych, wybudowano w 1798 r. za zgodą biskupa krakowskiego Pawła Turskiego. Jej fundatorem był dziedzic Rembieszyc i Woli Tesserowej – Franciszek Saryusz-Wolski. Grób fundatora, który nie szczędził grosza na świątynię, znajduje się przed kościołem. Dom modlitwy poświęcił opat jędrzejowski o. Sebastian Baranowski. Największym skarbem jest wyjątkowej urody słynący łaskami wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem z XVI wieku. Maryja trzyma w dłoni zamiast jabłka (symbolu władzy królewskiej) gruszkę. Na zasuwie jest obraz na deskach przedstawiający patronów parafii – Apostołów Piotra i Pawła. Po obu stronach ołtarza znajdują się dwie naturalnej wielkości drewniane rzeźby – św. Salomei oraz Marii Jakubowej. Boczne ołtarze przestawiają rzeźby: po lewej – św. Antoniego, po prawej – Serca Pana Jezusa, w którym umieszczono także relikwie św. Siostry Faustyny. Relikwiarz ufundowali rodzice dzieci pierwszokomunijnych. W kościele znajdują się obrazy autorstwa Michała Stachowicza, w tym miniatura obrazu „Pokłon Trzech Króli” z kościoła Mariackiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Odpust parafialny 29 czerwca obchodzony jest w sposób tradycyjny z procesją wokół świątyni. Drugim tradycyjnym odpustem jest dzień 8 grudnia, czyli uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, w parafii związana z kultem wizerunku Matki Bożej Rembieszyckiej.
Drugim punktem duszpasterskim w parafii jest kaplica pw. Matki Bożej Królowej Polski w Mieronicach. Jej historia związana jest z minioną epoką, kiedy tworzyła się Solidarność. W latach 1980-81 mieszkańcy Mieronic potajemnie, bez zezwolenia władz, wybudowali kaplicę, która służy im do dziś. Dokładają wiele starań i troszczą się o jej wizerunek. Niedawno kaplica została rozbudowana, poszerzono prezbiterium. – Teraz kościółek będzie służyć długie lata mieszkańcom – mówi ks. Bień.
Trzymają się modlitwy
– Mam dobrych parafian, chociaż nie chwalę ich zbyt często. Cieszę się, że licznie uczestniczą we Mszy św., dbają o świątynię, są hojni i zaangażowani. W niedzielę Miłosierdzia Bożego niemal w każdej rodzinie o godz. 15 odmawiają Koronkę, w ogóle trzymają się rodzinnej modlitwy. – Brakuje nam jednak powołań – ubolewa proboszcz, przypominając, że z parafii pochodzi Mikołaj z Odrowążów z XV wieku, a potem dopiero... ks. Stanisław Król – proboszcz w Łosieniu. Jest za to w Rembieszycach liczne Grono Przyjaciół Seminarium, skupiające około 80 osób.
Kolejny rok remontów
Reklama
Aż trudno uwierzyć, jak zmieniła się świątynia. Jest nowa wieża, gruntownie wyremontowano dach kościoła, wymieniono okna, wykonano instalację elektryczną, odrestaurowano dzwonnicę. W przyziemiu powstała kaplica przedpogrzebowa. Ze środków unijnych wybudowano nowy parking, wcześniej zrobiono chodnik wokół kościoła, odwodnienie i oszalowanie świątyni. Trwają prace wewnątrz budynku, który ma być gruntownie odrestaurowany. Prospekt organowy wraz z chórem już został poddany całkowitej renowacji. Lada moment parafianie zobaczą odnowioną ambonę, obrazy z prezbiterium, rzeźby. W dalszej kolejności zaplanowano odmalowanie pięknej, ale już wyblakłej dawno polichromii. Prace wspierają parafianie, są też środki z Urzędu Miasta i Gminy Małogoszcz i Urzędu Marszałkowskiego.
Parafialne inicjatywy w świetlicy środowiskowej
Dobrze przysłużył się duszpasterstwu odnowiony gruntownie budynek dawnej plebanii, gdzie proboszcz zorganizował świetlicę środowiskową. W salkach z zapleczem kuchennym mają swoje spotkania liczne wspólnoty. Dla ministrantów (jest ich ponad trzydziestu) i innych dzieci są stoły z piłkarzykami. Sale są dobrze wyposażone, jest też kominek. – Niedawno zakupiliśmy pięć łóżek. Bardzo się przydają. W lipcu zatrzymały się tu dwie osoby z neokatechumenatu, które wyruszyły ewangelizować w Polskę. Nocowali tutaj już klerycy, skauci. Na placu powstało boisko do piłki plażowej, altany.
Reklama
Parafianie mogą pogłębiać swoją biblijną formację i medytować Słowo dzięki istniejącemu Kręgowi Biblijnemu, który prowadzą Angelika i Michał Steciakowie. Na rozważaniu Słowa co tydzień gromadzi się w świetlicy środowiskowej ponad dwadzieścia osób, całe rodziny z dziećmi, które w tym czasie malują specjalne kolorowanki. Wspólnota, której patronem jest św. Jan Paweł II, ufundowała do kościoła obraz MB Częstochowskiej oraz piękny relikwiarz. Relikwie Ojca Świętego sprowadzono z Watykanu. W świetlicy gromadzą się również młodzi i dzieci, które uczą się gry na instrumentach i ćwiczą emisję głosu. Zajęcia prowadzi Michał Steciak, na co dzień organista w Bolminie. W parafii działa chór dla dorosłych, na który uczęszcza również proboszcz. – Lubię sobie pośpiewać z moimi parafianami – mówi. Najmłodsi mają swoją scholę, którą prowadzi uczennica gimnazjum Wiktoria Dziopa.
Rycerze Kolumba i inne wspólnoty
Od dwóch lat w parafii liczącej niespełna 1,6 tys. mieszkańców działa Rada Rycerzy Kolumba, w której zaangażowanych jest 37 mężczyzn. Są wśród nich budowlańcy, przedsiębiorcy, rolnicy, nauczyciele, kierowcy. Zgodnie ze statutem prowadzą działalność dobroczynną, wspierają prace w parafii, pomagają w różnych inicjatywach. Sami wyremontowali sobie pomieszczenia na spotkania formacyjne. Z dawnej obory powstała pokaźna sala z zapleczem kuchennym. W pierwszą niedzielę miesiąca kapelan Rycerzy – ks. Bień organizuje dla mężczyzn specjalne katechezy formacyjne nt. rodziny i małżeństwa. Duchowym przeżyciem dla wielu była peregrynacja obrazu Świętej Rodziny z Quebecu. Uroczystości, z inicjatywy proboszcza i Rady Rycerzy Kolumba, trwały tydzień. Msza św., konferencje i kilkugodzinna wieczorna adoracja – gromadziły w kościele wiele osób. – Mieliśmy przez tydzień kawałek nieba – mówili potem parafianie.
Od wielu lat istnieje w parafii Wspólnota Krwi Chrystusa, która spotyka się na Mszy św. i adoracji w pierwsze czwartki, modląc się w wyznaczonych intencjach. Skupia ok. 20 osób. W modlitwę różańcową zaangażowanych jest dziewięć Róż Różańca. Nazwą do patronów nawiązuje zawiązane w Rembieszycach Stowarzyszenie Świętych Piotra i Pawła, którego celem jest wsparcie i animacja różnego rodzaju inicjatyw parafialnych. Członkowie stowarzyszenia odpowiadają za przygotowanie corocznych Dożynek gminno-parafialnych, organizowanych za każdym razem w innej miejscowości. Wydarzenie ma charakter religijny – bo jest dziękczynieniem za plony, a parafia przecież stoi rolnictwem; ale i integracyjny, bo łączy się z rodzinnym festynem.
Dumni z imienia szkoły
Wraz z rodzicami wychowanków tutejszej Szkoły Podstawowej, Stowarzyszenie i Rycerze Kolumba wspólnie ufundowali sztandar dla szkoły na jej 150. rocznicę powstania. W czasie obchodów szkoła przyjęła imię Bohaterów Monte Cassino. Społeczność jest bardzo dumna z tego imienia, zwłaszcza że poprzez nie oddaje honor swojemu rodakowi – Franciszkowi Suchanowskiemu – odznaczonemu Krzyżem Virtutti Militari żołnierzowi 2. Korpusu Armii Andersa, spoczywającemu na tutejszym cmentarzu. – A z tego regionu takich bohaterów mamy więcej – przypomina ks. Bień.