Kościół przeżywał ostatnio pierwszą rocznicę śmierci ks. Jacques’a Hamela, kapłana zamordowanego w bestialski sposób w Saint-Étienne-du-Rouvray przez dwóch islamistów wychowanych w duchu radykalnej ideologii tzw. Państwa Islamskiego. W wielu katolickich pismach i na portalach internetowych ukazały się komentarze próbujące przypomnieć, ale i odkryć znaczenie tego bolesnego wydarzenia. Jak wiadomo, rozpoczął się już proces beatyfikacyjny ks. Hamela, o którym sam Papież powiedział tuż po jego śmierci, że jest męczennikiem. Z woli Ojca Świętego przyspieszono procedurę. To z powodu faktu, że większość świadków – mówi się o 69 – to osoby w podeszłym wieku.
Zdaniem komentatorów katolickiego serwisu internetowego Crux, śmierć ks. Hamela jest ważnym wydarzeniem i przypomina Kościołowi o trzech podstawowych rzeczach. Po pierwsze, że tak samo jak w pierwszych wiekach instytucjonalnego prześladowania chrześcijan do takich przypadków dochodzi i dziś. Ks. Hamel jest męczennikiem za wiarę w rozumieniu klasycznym, bo zginął dlatego, że był prostym księdzem, a napastnicy, nie znając go, nienawidzili tego, co sprawujący Eucharystię kapłan sobą uosabiał. Po drugie, męczeńska śmierć ks. Hamela przypomina o globalnej naturze prześladowań i cierpień, których doświadczają dziś chrześcijanie.
Po trzecie, na krwawe świadczenie o wierze muszą być przygotowani bez wyjątku wszyscy wyznawcy Chrystusa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu