Reklama

Niedziela w Warszawie

Twarda na dziko

Wyniki prac komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji mogą zakończyć karierę Hanny Gronkiewicz-Waltz, prezydent stolicy i wiceprzewodniczącej PO. Jeśli tak się stanie, walnie przyczynią się do tego losy nieruchomości przy ul. Twardej

Niedziela warszawska 28/2017, str. 5

[ TEMATY ]

reprywatyzacja

Wojciech Dudkiewicz

Gimnazjum nr 42, jedno z najlepszych w Warszawie, przyciągające zdolną młodzież, straciło gmach swojej szkoły

Gimnazjum nr 42, jedno z najlepszych w Warszawie, przyciągające
zdolną młodzież, straciło gmach swojej szkoły

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zakończenie poprzedniego roku szkolnego w gimnazjum przy ul. Twardej 8/12 w Warszawie było nerwowe. Nie wiadomo było czy nadal będzie działać u zbiegu ulic Twardej i Emilii Plater czy będzie musiało się wynieść. Gimnazjum nr 42, jedno z najlepszych w Warszawie, przyciągające zdolną młodzież, prowadzące dwujęzyczne klasy, mogło się rozsypać.

Szkoła przeprowadziła się na Mokotów, a powodem decyzji władz stolicy w tej sprawie były roszczenia do części działki, na której stała. Zgłosił je Maciej M., później uznany za handlarza roszczeń, dziś antybohater komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji, która właśnie rozpoczęła działalność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zajmuje się tylko warszawskimi nieruchomościami. – Największy problem polega na tym, że takie reprywatyzacje, takie lokalne układy, które żerowały na majątku publicznym, mogły być w każdym powiecie – ocenia Patryk Jaki, szef komisji i wiceminister sprawiedliwości.

Kombinatorzy z dojściami

Decyzje administracyjne w sprawie reprywatyzacji nieruchomości, których zgodność z prawem bada komisja, wiążą się z dekretem Bieruta z 1945 r., który umożliwił przejęcie gruntów przez stolicę, a potem Skarb Państwa. Objęto nim ponad 20 tys. nieruchomości. Po upadku PRL właściciele i spadkobiercy nieruchomości zaczęli zabiegać o ich zwrot. Ale wymieszali się z nimi handlarze roszczeń i kombinatorzy, mający „dojścia” we władzach miasta. Ich działalność wymusiła w końcu powstanie komisji weryfikacyjnej.

Jakie będą jej decyzje, zobaczymy. Tak czy inaczej do komisji (ma szerokie uprawnienia: może utrzymać w mocy decyzję reprywatyzacyjną, albo uchylić ją i podjąć decyzję, która umożliwi odebranie bezprawnie pozyskaną nieruchomość, lub też uchylić decyzję reprywatyzacyjną i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia) wpłynęło grubo ponad 100 wniosków o zbadanie przypadków reprywatyzacji i wciąż wpływają kolejne. Działka przy Twardej poszła na pierwszy ogień.

Reklama

Okazyjna cena

Do 1945 r. właścicielami tej nieruchomości byli polscy Żydzi. Od rodziny jednego z nich Maciej M. nabył prawa do małej części nieruchomości, którą potem odsprzedał za niecałe 70 tys. zł synowi Maksymilianowi M. Obaj mieli dar przekonywania: sąd wyraził zgodę na zniesienie wspólności praw i roszczeń do nieruchomości pozostałych spadkobierców – na rzecz M., a miasto ustanowiło użytkowanie wieczyste.

Kiedy w ubiegłym roku władze miasta zadecydowały o przeniesieniu szkoły i „reprywatyzacji”, niewiele brakowało, by nieruchomość trafiła do Macieja M. i to po bardzo okazyjnej cenie. Metr kwadratowy miał kosztować 50 zł, choć w tej części stolicy ceny wynoszą 11-12 tys. zł za metr kwadratowy. Gdy o sprawie zrobiło się głośno, decyzję cofnięto.

Gdy w maju CBA zatrzymało osiem osób, które miały wyrządzić Skarbowi Państwa i spadkobiercom potężną szkodę, mówiono o 46 mln zł, tyle, że chodziło nie tylko o nieruchomości przy ul. Twardej, ale i Królewskiej 39, i na pl. Defilad. To Maciej M. i jego syn Maksymilian M., ale także adwokat Andrzej M., adwokaci występujący jako kuratorzy Grażyna K.-B. i Tomasz Ż., dwóch rzeczoznawców Michał Sz. i Jacek R. oraz Andrzej K. Postawiono im zarzuty oszustwa, grozi im do 10 lat więzienia.

Robili biznes

Obraz, jaki jawi się po pierwszym tygodniu pracy komisji, jest wstrząsający, a zeznania urzędników ratusza pogrążają Hannę Gronkiewicz-Waltz. Z zeznań wynika, że wiedziała o tym, co się dzieje z nieruchomościami. W ratuszu istniało nieformalne gremium (byli w nim m.in. zastępcy prezydent), które zajmowało się dziką prywatyzacją.

– Później otrzymywaliśmy z dyrekcji Biura Gospodarki Nieruchomościami informacje, jakie ten zespół zajął stanowisko w jakiejś sprawie i informację, jaką podjąć decyzję – mówił komisji Krzysztof Śledziewski, były urzędnik BGN. Według niego ogromna większość decyzji reprywatyzacyjnych była wydawana prawowitym spadkobiercom. – Ale byli też tacy, którzy robili na tym biznes. Wiedzieli o tym wszyscy, którzy dysponowali dokumentami.

Czy także Hanna Gronkiewicz-Waltz – tego od niej na razie nie dowiedzieliśmy się, bo odmówiła stawienia się przed komisją, za co została już dwukrotnie ukarana grzywnami po 3 tys. zł. Szeroko za to wypowiada się o reprywatyzacji w mediach. Jak usłyszeli członkowie komisji, prezydent miała interweniować w reprywatyzację co najmniej jednej kamienicy – u zbiegu al. Solidarności i ul. Towarowej. Interesowała się też budynkiem przy ul. Noakowskiego 16, do którego część praw przejęła jej rodzina.

2017-07-06 10:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przełom w reprywatyzacji

Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że model reprywatyzacji z handlarzami roszczeń nie miał żadnego oparcia w prawie. Oznacza to sukces Komisji ds. Reprywatyzacyjnych, bo nieruchomości powrócą do miasta.

Naczelny Sąd Administracyjny przychylił się do sprawy czterech skarg kasacyjnych na wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, które uchyliły decyzje Komisji Weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji. NSA uznał m.in., że nabywcy roszczeń dekretowych, wśród nich handlarze roszczeń, nie są stroną postępowania reprywatyzacyjnego i nie nabywają praw do nieruchomości warszawskich. Oznacza to, że nieruchomości będą musiały powrócić do prawowitego właściciela.

CZYTAJ DALEJ

Filipiński biskup wzywa proboszczów do dzielenia się odpowiedzialnością duszpasterską ze świeckimi

2024-08-01 16:39

[ TEMATY ]

proboszczowie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

Biskup Pablo Virgilio David, przewodniczący Konferencji Katolickich Biskupów Filipin (CBCP), wzywa proboszczów parafii do dzielenia się odpowiedzialnością duszpasterską ze świeckimi podczas trwającego w Manili Krajowego Spotkania Proboszczów dla Synodu.

Wydarzenie, trwające od 29 lipca do 1 sierpnia, zgromadziło 250 księży z różnych diecezji w całym kraju, aby omówić tematy i praktyki Synodu na temat synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Gramy dalej w Europie!

2024-08-01 22:24

ks. Łukasz Romańczuk

Herb WKS Śląsk Wrocław

Herb WKS Śląsk Wrocław

Po słabym rozpoczęciu sezonu w lidze drużyna Śląska Wrocław podejmowała u siebie w rewanżowym spotkaniu II rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy wicemistrza Łotwy Riga FC. W pierwszym meczu drużyna prowadzona przez Jacka Magierę przegrała w Rydze 0:1. Względem meczu z ubiegłej środy trener WKS-u dokonał jednej zmiany w podstawowej „11”. Za Jakuba Jezierskiego mecz od pierwszej minuty rozpoczął Filip Rejczyk.

Pierwsze minuty były wyrównane. Obie drużyny próbowały atakować. Ale już w 5. minucie meczu Piotr Samiec-Talar po zamieszaniu po rzucie wolnym i dośrodkowaniu został sfaulowany w polu karnym. W 6. minucie rzut karny wykorzystał Nahuel Leiva i wynik dwumeczu stał się sprawą otwartą. Po straconej bramce drużyna przyjezdnych przejęła inicjatywę. Goście byli przy piłce. Kontrolowali tempo spotkania, a większość akcji prowadzili swoją lewą stroną poprzez Ousseynou Nianga. W trakcie tych kilku minut Rafał Leszczyński nie był zmuszony do żadnej poważnej interwencji. Po pierwszym kwadransie Śląsk próbował przejąć inicjatywę w środku pola ale nie przyniosło to żadnych konkretów pod bramką rywala.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję