Reklama

Niedziela Kielecka

Prezenty dla kościoła św. Mikołaja

Historia „pogodziła” Stary i Nowy Korczyn, o ich dawnej, wspaniałej przeszłości przypominają tylko świątynie. Patronem kościoła w Starym Korczynie jest jeden z najstarszych świętych Kościoła Zachodniego i Wschodniego – św. Mikołaj

Niedziela kielecka 8/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

parafia

św. Mikołaj

TER

Kościół św. Mikołaja w Starym Korczynie

Kościół św. Mikołaja w Starym Korczynie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stary Korczyn rzeczywiście jest stary, bowiem już w XI wieku był znaczącą osadą położoną przy ruchliwym szlaku handlowym. Miejscowość została rozsławiona przez Bolesława, syna ruskiej księżniczki Grzymysławy i księcia Leszka Białego, który tu, w Korczynie, 21 czerwca 1226 r. przyszedł na świat. W Korczynie gościła żona Bolesława, św. Kinga. Niestety rozwój Starego Korczyna wyhamował, gdy książę Bolesław lokował w pobliżu Nowy Korczyn. Nowe miasto przyćmiło swoim splendorem miejsce urodzin Bolesława.

Stary Korczyn

– Nie mamy żywego kultu naszego patrona biskupa Mikołaja. Bardziej czczona jest św. Kinga, która prawdopodobnie tutaj modliła się w naszym kościele. To jej poświęcony jest jeden z ołtarzy – mówi ks. proboszcz Marek Małczęć, oprowadzając mnie po kościele. Rzeczywiście, o szczególnej czci do św. Kingi może świadczyć fakt, iż w ostatnim czasie jej ołtarz został gruntownie odnowiony dzięki finansowemu wsparciu rodzin Kalina i Cabajów. Ksiądz Proboszcz pokazując odnowiony ołtarz, mówi o pracach, które w ostatnim czasie były wykonane w kościele. Wszystkie ołtarze zostały odnowione dzięki olbrzymiej finansowej pomocy parafian. – W pracowni konserwatorskiej znajduje się ołtarz główny, wróci do naszego kościoła na początku czerwca – mówi ks. Małczęć. Cztery odnowione ołtarze i ambona prezentują się znakomicie. – Pomagali parafianie oraz Lokalna Grupa G5 – mówi Ksiądz Proboszcz. To prawdziwe prezenty dla kościoła biskupa Mikołaja, który sam podarki rozdawał i rozdaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Święto 6 grudnia

Odpust ku czci patrona odbywa się oczywiście 6 grudnia. Zawsze przed odpustem są prowadzone rekolekcje, a w ubiegłym roku wyjątkowo były misje święte związane z przygotowaniem do wizytacji kanonicznej bp. Jana Piotrowskiego. 6 grudnia bp Jan modlił się wraz z wiernymi na wszystkich trzech Mszach świętych i poszedł z parafianami na cmentarz, aby tam modlić się za zmarłych. Odwiedził również miejscową szkołę oraz Dom Dziecka w pobliskich Winiarach oraz chorą osobę z terenu parafii.

Reklama

Ubiegły rok był szczególny dla starokorczyńskiej wspólnoty. W związku z wizytacją kanoniczną i z okazji Roku Bożego Miłosierdzia po parafii peregrynował obraz Jezusa Miłosiernego. Odwiedził wszystkie rodziny. – Modlimy się do św. Mikołaja litanią do jego imienia. Nasi parafianie większą czcią otaczają tradycyjnie Maryję, która czczona jest w wizerunku znajdującym się w bocznym ołtarzu – mówi Ksiądz Proboszcz. Postać Maryi i Jezusa przykrywa srebrna sukienka, a na ich skroniach znajdują się korony.

Kilka kroków dalej znajduje się ołtarz poświęcony patronowi kościoła: św. Mikołajowi. Artysta przedstawił go tradycyjnie, w szatach biskupich, z pastorałem w prawej ręce, w drugiej dłoni święty trzyma Pismo Święte lub modlitewnik, na którym znajdują się trzy grudki złota – dar dla trzech dziewcząt, które bez wiana nie mogły wyjść za mąż.

We włościach św. Kingi nad Nidą

Parafia pw. św. Mikołaja powstała w końcu XI wieku lub na początku XII wieku. Fundatorem gotyckiego kościoła był król Kazimierz Wielki. Budowę ukończono w XV wieku. Do dnia dzisiejszego zachowały się niektóre gotyckie elementy: prezbiterium ze wspornikami na sklepieniu o motywach roślinnych i dolna część nawy z ciosu z XIV wieku. Kościół został przebudowany w 1641 r. – dostawiono wtedy dwa przęsła nawy, do prezbiterium – zakrystię. W II poł. XIX wieku kościół rozbudowano, przedłużając nawę i dobudowując kaplicę południową. Kościół pokrywa dwuspadowy dach z barokową wieżyczką na sygnaturkę. W czasie pierwszej wojny światowej świątynia była bardzo zniszczona. Żołnierze austriaccy w 1914 r. prawie doszczętnie zrujnowali zabytkowy kościół, jednak już w 1920 r. odbudowano ją.

Wnętrze kościoła

W prezbiterium – w ołtarzu głównym zobaczymy zabytkowy krucyfiks rokokowy, po bokach – rzeźby św. Jana i Matki Bożej. W mensie ołtarza głównego wmurowano kamienną płytę nagrobną Elżbiety ze Zborowskich Dudyczowej, zmarłą w1601 r. W zabytkowym ołtarzu bocznym – po lewej wspomniany już obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Do zakrystii wiedzie barokowy portal. W kaplicy południowej zachował się gotycki krucyfiks z XV wieku oraz barokowa chrzcielnica. W kościele znajdują się epitafia m.in.: Józefa Zaborskiego – założyciela kopalni siarki w Czarkowach, Jakuba z Ujścia – rektora Uniwersytetu Krakowskiego, zmarłego w 1649 r. i renesansowe epitafium Antoniego Skorzyckiego, w kształcie popiersia. Obok kościoła stoi dzwonnica z 1920 r. Dzwony ufundowano w 1939 r. w 25. rocznicę walk I Pułku Piechoty Legionów Polskich.

Reklama

Dzielą się chlebem z ubogimi

Wielkie uroczystości w parafii odbywają się 15 sierpnia – w tym dniu w kościele wierni przeżywają dożynki parafialne. Mieszkańcy dziękując Bogu za plony, niosą wieńce dożynkowe w procesji wokół kościoła. Po uroczystej Eucharystii starostowie dzielą poświęconym chlebem wszystkich uczestników uroczystości. To dzielenie się chlebem to nie tylko symbol, od kilku lat Koło Gospodyń Wiejskich z Czarkowów organizuje wigilię dla samotnych i seniorów. Przygotowują montaż słowno-muzyczny, śpiewają kolędy i dzielą się opłatkiem.

Na terenie parafii znajduje się pomnik poświęcony pierwszym bojom J. Piłsudskiego w Czarkowach. Na pamiątkę tamtych wydarzeń odprawiana jest uroczysta Msza św. z udziałem przedstawicieli władz wojewódzkich, powiatowych i gminnych. – W naszej parafii mamy róże różańcowe, w każdy piątek modlimy się Koronką do Bożego Miłosierdzia, a w Roku Miłosierdzia, Koronkę odmawialiśmy w każdym dniu – mówi Ksiądz Proboszcz, dodając, że w środy w kościele modlą się do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Odpowiadając na zachęty bp. Jana Piotrowskiego, co miesiąc grupa parafian uczestniczy w modlitewnych spotkaniach w sanktuarium w Nowym Korczynie.

2017-02-15 15:05

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Omoforion św. Mikołaja

Jan Zamoyski za jednego ze swoich świętych patronów uważał św. Mikołaja, gdyż wśród pradawnych przodków miał ks. Mikołaja Zamoyskiego (1472 – 1532) „brata dziadka Feliksa, oficjała chełmskiego, kanonika krakowskiego, scholastyka łęczyckiego, sekretarza królewskiego i referendarza dworu” – podaje prof. Jerzy Kowalczyk w publikacji „Kolegiata w Zamościu”. Chciał w ten sposób zaakcentować postać swojego najzdolniejszego i zasłużonego przodka. Zależało mu też na podkreśleniu starożytności rodu. Dlatego zabiegał o relikwie św. Mikołaja do kolegiaty zamojskiej. Starał się o nie już w 1582 r. Jedna z kaplic południowej części kościoła została poświęcona temu świętemu

Święty Mikołaj urodził się za panowania cesarza Waleriana w nadmorskim mieście Patara w Azji Mniejszej ok. 270 r. Miasto to należy dzisiaj do Turcji, ale w ówczesnym czasie wchodziło w skład rzymskiej prowincji Licja.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna za wstawiennictwem św. Teresy Benedykty od Krzyża

[ TEMATY ]

nowenna

Edyta Stein

św. Teresa Benedykta od Krzyża

Archiwum Towarzystwa Edyty Stein we Wrocławiu

Zapraszamy do wspólnej modlitwy nowenną za wstawiennictwem św. Teresy Benedykty od Krzyża (Edyty Stein) przed liturgicznym wspomnieniem. Nowenna do odmawiania między 31 lipca a 8 sierpnia.

31 lipca

CZYTAJ DALEJ

Rzeź Woli. Dlaczego spaliliście moje Miasto?

2024-08-04 20:23

[ TEMATY ]

rzeź Woli

Andrzej Sosnowski

Autorstwa Bundesarchiv, Bild/commons.wikimedia.org

Cywilna ludność dzielnicy pędzona ul. Wolską

Cywilna ludność dzielnicy pędzona ul. Wolską

5 sierpnia, w 80. rocznicę Rzezi Woli – największej w historii jednostkowej zbrodni popełnionej na narodzie polskim, młodzi mieszkańcy Warszawy pytają: „Dlaczego spaliliście nasze miasto? Wciąż próbują odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego historia tego miasta była tak tragiczna?

W czasie obchodów 60. rocznicy wyzwolenia Byłego Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego i Zagłady w Auschwitz- Birkenau Merka Szewach, krzyczała: „Dlaczego spaliliście mój Naród, dlaczego zabiliście moich braci i moje siostry, dlaczego zamieniliście moją ludzką godność na obozowy numer?”

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję