Reklama

Niedziela Rzeszowska

Betlejem w Kielanówce

W centrum kielanowskiej szopki, tuż pod ołtarzem, gdzie sprawowana jest Eucharystia, znajduje się stajenka, w której Jezus na sianie, w otoczeniu Maryi oraz Józefa, leży w aureoli blasku. Figurkę Dzieciątka przywiózł z Ziemi Świętej proboszcz ks. Marek Buchman. Nie brakuje też w szopce akcentów podkarpackich

Niedziela rzeszowska 4/2017, str. 7

[ TEMATY ]

stajenka

Irena Markowicz

Kielanowska szopka

Kielanowska szopka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szesnaście lat temu Augustyn Inglot rozpoczął budowanie otoczenia małego Jezuska, tak jak sobie wyobrażał to połączenie boskości i człowieczej realności, którą przeżywamy od ponad dwóch tysięcy lat. Kiedy konstrukcja osiągnęła rozmiary imponujące, do pomocy pospieszyli specjaliści, fachowcy od elektroniki, elektryki, serwisanci, naprawiający to, co się zepsuło.

Szopka składa się z dwóch części: lewej i prawej. Poszczególne sceny coraz bardziej wypełniają kościół. Górzysty pejzaż pozwala ustawiać je na wielu poziomach. Ruchome figury i przedmioty przyciągają młodych, dzieci i rodziców. A skarbonki-aniołki niestrudzenie odpowiadają wrzucającym pieniążki „Bóg zapłać”, zachęcając do powtórzenia przyjemności obcowania z nieziemskimi istotami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Irena Markowicz

Autor szopki Augustyn Inglot

Autor szopki Augustyn Inglot

Wiele w tej kielanowskiej szopce się dzieje. W sąsiedztwie najważniejszej kompozycji z nazaretańską rodziną zmieściło się sporo akcentów etnograficznych, palestyńskich i podkarpackich. Te rodzime, tutejsze, nawiązują do eksponatów ze skansenu w Sanoku, domów krytych słomą, pastuszków opiekujących się owcami, furmanów na drabiniastych wozach, mężczyzn wykonujących różne prace gospodarskie. Jest młyn wodny, wiatrak. Uczestnicy wesela góralskiego, tańczą przy płonącym ognisku. Gęsi czy raczej łabędzie pływają po szklanej płytce jako stawie.

Reklama

W części egzotycznej, w klimacie arabskim, obok innych, nie zabrakło sceny ucieczki Świętej Rodziny przez pustynię.

W tej pierwszej części po lewej stronie, na tle granatowego nieba, w obłoku, widnieją słowa, które usłyszeli pasterze „Gloria in exelsis Deo!”, wokół fruwają aniołowie. Pod ścianą, na pograniczu ziemi i nieba, na jakimś sztucznym akwenie manewrują majestatycznie starodawne statki pod żaglami, jakby uczestniczyły w paradzie przed regatami.

Część druga, po lewej, jest bardziej świecka, rzeszowska. W jej centrum jaśnieje oświetlony port lotniczy w Jasionce, z nowoczesną halą i pasem startowym dla samolotów. Elementów lotniczych można odnaleźć więcej. Samoloty latające pod chmurą pochodzą aż z Australii, paralotniarz podobny do sąsiada pana Augustyna ma tutejszy rodowód. Balon z napisem „Asseco”, podnoszący się i opadający, wypełniony jest, oczywiście, powietrzem, ale też dumą z osiągnięć sportowych zawodników.

Nad budynkiem lotniczym stoi rzeszowski ratusz, a powyżej niego, dosłownie o krok, oświetlona makieta watykańskiej Bazyliki św. Piotra i obok rzymskie Colosseum. W pobliżu są makiety kościołów, bazylik i skromna, usytuowana z boku, sylwetka kielanowskiego kościoła jako skarbonka na dalszą rozbudowę szopki. Panu Augustynowi pomysłów nie brakuje, co dalej, oby tylko było zdrowie i Pan Bóg pozwolił. Wtedy na następne Boże Narodzenie pojawi się więcej akcentów maryjnych związanych z Częstochową, Jasną Górą, bernardyńską Panią Rzeszowa, może Fatimą.

W tym prostym pomyśle na radość świąteczną, pochodzącym od św. Franciszka z Asyżu, mającym już ponad osiemset lat, w wersji kielanowskiej uczestniczą przyjezdni i miejscowi. Podziwiał ją bp Jan Wątroba. Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc w piśmie skierowanym do pana Augustytna, dołączonym do ozdobnie oprawionej „Encyklopedii Rzeszowa”, zawarł podziękowania i „życzenia wielu nowych pomysłów docenianych przez mieszkańców i wszystkich, którzy zawitają do świątyni w Kielanówce, jak również twórczego zadowolenia oraz osobistej pomyślności”.

Szopkę można podziwiać przez dwie godziny codziennie od godz. 16, a w niedzielę dłużej, od rana, do 2 lutego.

2017-01-18 14:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Wieluńska Stajenka 2019”

[ TEMATY ]

stajenka

Zofia Białas/Niedziela

W czwartek, 10 stycznia na scenie Kino - Teatru Syrena odbyło się wielkie wieluńskie kolędowanie. Była to już 8.edycja Wieluńskiej Stajenki - „Wieluńska Stajenka 2019”.

W sali widowiskowej Kino – Teatru spotkali się w tym dniu włodarze miasta i powiatu, ks. prałat Marian Stochniałek, dyrektorzy szkół Gminy Wieluń, Rada Rodziców SP nr 5 z Oddziałami Integracyjnymi im. Powstańców Śląskich, nauczyciele, strażacy z OSP Dąbrowa, panie z KGW z Kurowa oraz przedstawicieli wielu innych instytucji, aby wspólnie kolędować. Głównymi bohaterami wydarzenia były jednak dzieci, uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5, która jest pomysłodawcą i organizatorem przedsięwzięcia. Współorganizatorem projektu jest Wieluński Dom Kultury. Autorami i inicjatorami projektu byli i są Aleksandra Mielczarek i Piotr Sitarski – nauczyciele placówki. Okolicznościową scenografię przygotowała Barbara Hadrian, nauczycielka plastyki.
CZYTAJ DALEJ

Czy kard. Ryś rozmawiał z papieżem Franciszkiem po jego śmierci?

2025-05-16 10:59

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Kard. Grzegorz Ryś

kard. Konrad Krajewski

Paweł Wysoki

Uśmiechnięty papież Franciszek pozostanie z nami na zawsze

Uśmiechnięty papież Franciszek pozostanie z nami na zawsze

O ciekawym wydarzeniu podczas konklawe opowiedział kard. Grzegorz Ryś. Jak wspomina, doszło nawet do pewnego rodzaju rozmowy ze... zmarłym papieżem.

W wywiadzie dla Tygodnika Katolickiego "Niedziela" i portalu Archidiecezji Łódzkiej polski duchowny wspominał, jak z kardynałem Konradem Krajewskim modlili się przy grobie papieża Franciszka:
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: nie da się zbudować Kościoła, którego fundamenty kruszeją od podziałów

2025-05-17 16:32

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Archidiecezja Gnieźnieńska

Prymas Polski abp Wojciech Polak

Prymas Polski abp Wojciech Polak

„Nie da się zbudować Kościoła, którego fundamenty kruszeją w wyniku takich czy innych podziałów” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas uroczystości 100-lecia parafii w Złotnikach Kujawskich. Jak dodał, przełamywanie podziałów, budowanie jedności i pojednania zaczyna się najpierw w naszych sercach i rodzinach.

Uroczystość odbyła się 17 maja w kościele parafialnym, którego patronami są: św. Antoni z Padwy i św. Andrzej Bobola, którego nazywa się patronem jedności narodowej. Gdy bowiem w 2002 r. został on ogłoszony patronem naszej Ojczyzny, polscy biskupi w swoim liście przypomnieli, że św. Andrzej jest również patronem ewangelizacji w trudnych czasach. Odzyskana wolność polityczno-społeczna stanowi bowiem ciągłe wyzwanie i wymaga pogłębienia przez odnowę religijną i moralną. Potrzebujemy - napisali biskupi - duchowego odrodzenia, zarówno w obliczu podziałów, ujawnionych po upadku komunizmu, jak i w perspektywie nowej ewangelizacji jednoczącej się Europy. A jedność i pojednanie w Kościele i w naszej Ojczyźnie - dodał w homilii abp Wojciech Polak - muszą zaczynać się od jedności i pojednania w naszych sercach, w naszych rodzinach, w naszych wspólnotach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję