Uroczystość miała miejsce w sali reprezentacyjnej Muzeum Częstochowskiego. Odznaczenia w imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy wręczał przybyły specjalnie do Częstochowy dr Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej.
Po dobrej stronie
Dziękując za poświęcenie i często heroiczne decyzje, zwrócił się do zgromadzonych, stojących wtedy – jak zaznaczył – po dobrej stronie słowami: – Państwo podczas swojej działalności mieliście o tyle łatwiej, a może trudniej, że działaliście w cieniu, a może lepiej powiedzieć w blasku Jasnej Góry. Wystarczyło pokonać kilkaset metrów, aby poczuć się wolnym. Szkoda tylko, że na tę chwilę musieliście czekać tak długo, a niektórzy w ogóle tej chwili nie doczekali, bo nasi poprzednicy nie dostrzegali potrzeby podziękowania, mówiąc o styropianie i kombatantach – podkreślił prezes IPN. W imieniu odznaczonych przemówił Marek Dziubek. Choć – jak mówił – odznaczeni pochodzą z różnych środowisk, łączy ich idea walki o godność człowieka, upominanie się o wolność, suwerenność i podmiotowość państwa. – Bez pamięci nie ma narodu. Dalej będziemy stać na straży chrześcijaństwa i dziedzictwa narodowego! – podkreślił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Cenne uhonorowanie
Reklama
– To cenne uhonorowanie tego, co robił mój mąż – mówiła tuż po uroczystości Maria Banaszkiewicz, przez wiele lat pracująca w naszym tygodniku. – Pierwszym, jakże ważnym wyróżnieniem było to, co zrobiła „Niedziela”, która tuż po jego śmierci – dla uczestników pogrzebu i czytelników wydała okolicznościowy wspomnieniowy dodatek. To dzisiejsze wyróżnienie, mające charakter ogólnopaństwowy, jest dla mnie równie ważne. Razem z dziećmi cieszę się niezmiernie – podkreśliła.
Znali go wszyscy
Nie ma w redakcji osoby, która nie znałaby Adama Banaszkiewicza. Często pojawiał się w naszych progach, służąc nam swoją radą i doświadczeniem (p. Adam przez jakiś czas był redaktorem „Wiadomości Częstochowskich”), i na łamach jako autor cennych, bo popartych praktyką, artykułów o problematyce społecznej i samorządowej. Zaprzyjaźniony z wieloletnim redaktorem naczelnym „Niedzieli” ks. inf. Ireneuszem Skubisiem i działający aktywnie w częstochowskim Duszpasterstwie Akademickim pod jego przewodnictwem. Zresztą z tego powodu w czasach komunistycznych – w 1979 r. po raz pierwszy p. Adam stracił pracę. Sytuacja powtórzyła się w 1987 r. Tym razem ówczesne władze ukarały go za działalność w Solidarności, do której przystąpił we wrześniu 1980 r., oraz w Diecezjalnym Komitecie Pomocy Bliźniemu, kierowanym przez bp. Franciszka Musiela przy parafii katedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie (jedną z wyróżnionych tego dnia była też zaprzyjaźniona z p. Adamem działaczka komitetu Bibianna Preisler-Trzmiel). P. Adam to także współzałożyciel i wieloletni prezes Klubu Inteligencji Katolickiej w Częstochowie, notabene razem z Barbarą Popiołek autor monografii częstochowskiego KIK, wydanej w serii Biblioteka „Niedzieli” w 2012 r.
Pracownik naukowy Politechniki Częstochowskiej, samorządowiec, częstochowski radny, a nawet – od 2002 r. wiceprzewodniczący Rady Miasta, za działalność samorządową i społeczną odznaczony w 1996 r. Złotym Krzyżem Zasługi, a w 2009 r. przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego – Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Odszedł po długiej chorobie 5 marca 2013 r. w wieku 67 lat.
Idea odznaczenia
Krzyż Wolności i Solidarności to polskie państwowe odznaczenie cywilne, ustanowione przez Sejm 5 sierpnia 2010 r. To zaszczytne wyróżnienie przyznawane jest osobom które podejmowały walkę z dyktaturą komunistyczną w czasach PRL, tzn. od 1 stycznia 1956 r. do 4 czerwca 1989 r., na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowania praw człowieka w PRL. Po raz pierwszy przyznano je w czerwcu 2011 r., przy okazji obchodów 35. rocznicy protestów społecznych w Radomiu. Krzyż nadawany jest przez prezydenta na wniosek prezesa IPN.