Chciałabym o sobie powiedzieć, że cierpię, gdy widzę matkę niosącą na rękach nieuleczalnie chore dziecko. Cierpię, gdy w różnych wypadkach giną dzieci. Cierpię, gdy widzę psa uwiązanego na łańcuchu. I z wielu innych powodów cierpię i wewnętrznie płaczę.
Czy moje cierpienie nie jest wystarczającą karą za to, że mam wrażliwą duszę? Przecież ja też pokutuję za grzechy własne i cudze. Moja pokuta trwa o wiele dłużej niż jeden dzień. W dniu 15 października też będę pokutował...
Antoni
Nie wiem, jak Państwo, ale ja bardzo głęboko przeżywałam tamten czas narodowej pokuty. Włączyłam się z modlitwą, zamieszczałam informacje w felietonach, rozmawiałam z ludźmi. Niestety, nie mogłam pojechać do Częstochowy osobiście. Przesiedziałam ten darowany czas przed telewizorem, ale byłam pewna, że wszystkie media będą pełne sprawozdań z tego wydarzenia. No cóż, coś tam wyemitowano, lecz zupełnie inaczej to sobie wyobrażałam. Na szczęście wysłuchałam potem sprawozdania osoby, która w tej uroczystości uczestniczyła osobiście i pocieszyłam się bardzo – ludzie nie zawiedli! Przyjechali, modlili się, przeżywali. Bez żadnych specjalnych akcji, ogłoszeń i wielkiej organizacji. Po prostu kto mógł, to przybył, i było tak wielu ludzi, że aż serce rośnie, iż duch w narodzie nie ginie!
Kto dobrze słyszy i mówi bez trudności, ten na ogół traktuje te zdolności jako stan oczywisty i należny. Głębsza refleksja przychodzi wtedy, gdy coś się popsuje. Gdy doświadczamy poważniejszego uszczerbku na zdrowiu, ze zrozumieniem przytakujemy Janowi Kochanowskiemu, który trafnie stwierdza: „Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz”. Człowiek z dzisiejszej Ewangelii został mocno poszkodowany przez los. Był nie tylko głuchy, ale też nie mógł mówić. Ta podwójna dysfunkcja spychała go na margines życia społecznego. Ktoś taki nie jest w stanie odmienić swego losu. Bezradni są też jego bliscy. W ludzkim życiu niemało jest takich sytuacji, w których skuteczna i znacząca pomoc może przyjść tylko od Boga – od Stwórcy i Odnowiciela ludzkiej natury! Owszem, postęp nauka i medycyna powiększają pole naszych możliwości, ale mają one nieprzekraczalne granice. Za sprawą nieuleczalnych chorób i starości nieuchronnie wchodzimy w strefę całkowitej bezsilności. Tej ostatniej doświadczają także, przynajmniej czasem, psychika i duch, gdy np. dopada człowieka poczucie smutku i osamotnienia (jak w ostrej depresji) albo gdy gnębi go dojmujące poczucie winy lub gdy czuje się on skrzywdzony – a nie ma możności okazania przebaczenia i szczerego pojednania z winowajcą. A co powiedzieć, gdy my, grzeszni, pragniemy pojednać się z naszym Stwórcą, który tajemniczo „firmuje” nasze trudne i dramatyczne bytowanie na ziemi?
"Niepokalane Poczęcie", Francisco de Zurbaran, olej na płótnie, 1630-1635
Kościół katolicki obchodzi 8 września święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Nie wiemy dokładnie, kiedy narodziła się Maryja, a data tego święta wynika z tradycji kultu maryjnego.
Świętowane tego wydarzenia niesie głęboką treść teologiczną. Narodzenie Maryi było bezpośrednią zapowiedzią przyjścia Zbawiciela. Ojcowie Kościoła mówili, że Maryja poprzedza przyjście Mesjasza tak jak nastanie jutrzenki zapowiada pełny blask dnia. W liturgii bizantyjskiej prawdę tę wyrażają słowa: „Narodzenie Twoje, Boża Rodzicielko, zwiastowało radość całemu światu: z Ciebie bowiem wzeszło Słońce Sprawiedliwości, Chrystus, nasz Bóg”, a w liturgii zachodniej prośba o wstawiennictwo tej, która „dla całego świata stała się nadzieją i jutrzenką zbawienia”.
Wczoraj, w kościołach i kaplicach Archidiecezji Wrocławskiej czytany był List Pasterski, abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego. Ordynariusz dziękuje wszystkim zaangażowanym w II Synod Archidiecezji Wrocławskiej i zaprasza każdego do włączenia się w prace synodu. Więcej w liście:
Drodzy Kapłani, Osoby Konsekrowane, Bracia i Siostry.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.