Reklama

Niedziela Częstochowska

Dobrze, że będzie Sąd Ostateczny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak, bo czymś naturalnym jest bowiem w nas jakaś świadomość sprawiedliwości społecznej. Odzywa się w nas pragnienie wyrównania krzywd, naprawy zła. Wierzymy w Boga miłującego i miłosiernego, jednak także sprawiedliwego Sędziego. Każdy z nas zda kiedyś przed Bogiem rachunek ze swych czynów dobrych i złych. Wszak powiedział Jezus: „Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome” (Łk 12, 2). Pokaże się wtedy, co tak naprawdę pozostawiliśmy po sobie na tej ziemi. Każdy z nas ma wpływ na zachowanie i życie innych, nasze dobre lub złe oddziaływania formuje całe środowisko, a w konsekwencji świat. Ujawni się też, że sprawiedliwi, nawet jeśli po ludzku ponieśli klęskę, są wielkimi zwycięzcami.

Człowiek uczestniczy więc w odwiecznym Boskim JESTEM i nie powinien o tym zapominać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Znikają co i raz na zawsze z naszego życia imiona bliskich, przyjaciół, znajomych i trzeba przestawić się na inną linię telefoniczną, którą nazywamy świętych obcowaniem, a która wyraża się w modlitwie. Nadajemy już teraz na zupełnie innych falach, inny jest też odbiór. A wszystko to dzieje się w obliczu Boga, który umożliwia naszą komunikację z tymi, którzy odeszli. W Nim, w Tym, Który Jest, dzieje się nasza wieczność.

Pan Jezus nie wyjawił ludziom szczegółów życia pozagrobowego. Powiedział tylko: „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele” (J 14, 2). A w Pierwszym Liście do Koryntian (2, 9) przeczytamy: „Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują”. Widać jednak wyraźnie, że jest to sposób naszego życia zaplanowany przez Boga. Już starożytni wiedzieli o wiecznym przeznaczeniu człowieka, mówiąc: „Non omnis moriar” – Nie wszystek umrę; oczekuję czegoś wiecznego, nie wiem tylko, jak to będzie wyglądać. Według nauki Pisma Świętego, ci, którzy odchodzą, sami już sobie pomóc nie mogą, ale my, którzy pozostajemy, możemy im pomóc przebaczeniem ich przewinień wobec nas i modlitwą w ich intencji.

Jak widzimy, gra o życie wieczne człowieka toczy się głównie w ludzkim sumieniu, woli i konkretnym czynie na rzecz bliźniego. A swoją drogą to bardzo ciekawe, jak z tym wszystkim, co obciąża sumienia ludzi, Pan Bóg w swej sprawiedliwości, mądrości i miłosierdziu sobie poradzi.

2016-11-17 10:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara w czasach zarazy

Niedziela Ogólnopolska 10/2020, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

felieton

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Zaufanie Bogu staje się tarczą obronną przed lękiem i obawą.

Koronawirus stał się tematem numer jeden, nawet jeśli na portalach informacyjnych nie jest już newsem na samej górze. Z jednej strony może trochę przywykliśmy do tego, że co rusz pojawiają się jakieś nowe informacje o zakażeniach, ofiarach... Z drugiej – przecież przywyknąć do takich wiadomości nie można. Warto jednak zadać sobie jedno podstawowe pytanie: czy bardziej zajmuje mnie koronawirus, czy może zastanawiam się, jak zachowuję się w tej sytuacji jako katolik? Wierzę, że Pan Bóg ma tu coś do powiedzenia, a może jedynie czekam na chwilę, gdy naukowcy wymyślą szczepionkę? Jaka jest nasza wiara w czasach zarazy? – o to pytamy w bieżącym numerze Niedzieli.
CZYTAJ DALEJ

Dziś święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

Narodzenie NMP

Francisco de Zurbaran

"Niepokalane Poczęcie", Francisco de Zurbaran, olej na płótnie, 1630-1635

Niepokalane Poczęcie, Francisco de Zurbaran, olej na płótnie, 1630-1635

Kościół katolicki obchodzi 8 września święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Nie wiemy dokładnie, kiedy narodziła się Maryja, a data tego święta wynika z tradycji kultu maryjnego.

Świętowane tego wydarzenia niesie głęboką treść teologiczną. Narodzenie Maryi było bezpośrednią zapowiedzią przyjścia Zbawiciela. Ojcowie Kościoła mówili, że Maryja poprzedza przyjście Mesjasza tak jak nastanie jutrzenki zapowiada pełny blask dnia. W liturgii bizantyjskiej prawdę tę wyrażają słowa: „Narodzenie Twoje, Boża Rodzicielko, zwiastowało radość całemu światu: z Ciebie bowiem wzeszło Słońce Sprawiedliwości, Chrystus, nasz Bóg”, a w liturgii zachodniej prośba o wstawiennictwo tej, która „dla całego świata stała się nadzieją i jutrzenką zbawienia”.
CZYTAJ DALEJ

Wąwolnica. Życie jest pielgrzymką

2024-09-09 05:42

Paweł Wysoki

Na wrześniowe uroczystości do sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy przybyły tysiące pielgrzymów. Bp Adam Bab, który przewodniczył w sobotni wieczór, 31 sierpnia, Mszy św. na błoniach, podkreślił, że „bardzo potrzebujemy takiego doświadczenia pielgrzymowania do Matki, żeby w życiu, które jest pielgrzymką, coś uporządkować, odnaleźć, posklejać różne rozsypane wątki; żeby to życiowe pielgrzymowanie nabrało sensu, żeby odnaleźć wartość wędrowania przez życie”. - Z pomocą w tym szukaniu porządku w naszym życiu przychodzi nam Matka Najświętsza - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję