Potwierdza się, że trwają prace nad kolejnym ewangelicznym filmem firmowanym nazwiskiem znanego amerykańskiego aktora i reżysera Mela Gibsona. Kilka tygodni temu rąbek tajemnicy odsłonił scenarzysta i współpracownik Gibsona – Randall Wallace. Amerykańska prasa określiła nowy film jako sequel (kontynuacja) słynnej „Pasji”, ale według aktora, który nawiązał do tego w wywiadzie dla „Hollywood Reporter”, jest to wielkie nieporozumienie. – To nie będzie „Pasja 2”, ale Rezurekcja – stwierdził Gibson i dodał, że prace nad scenariuszem są zaawansowane. – „Pasja” to tylko początek i jest jeszcze wiele do powiedzenia w tym temacie – powiedział. Podkreślił także, iż temat jest trudny do przełożenia na język filmu, ale ufa, że prace zakończą się sukcesem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu