Siostra Alicja jest klaryską od prawie 40 lat, z tego 12 spędziła w Afryce, na fundacji w Ghanie, w miejscowości Saltpond. Choć na co dzień mieszka w sercu Krakowa, bo przy dochodzącej do Wawelu ul. Grodzkiej, jak dotąd nigdy nie była w sanktuarium św. Jana Pawła II, a w łagiewnickiej świątyni modliła się ostatnio... 20 lat temu, przed swoim wyjazdem do Afryki (no i może jeszcze raz, już po powrocie). 30 lipca była jednak wśród uczestników Eucharystii odprawionej na Białych Morzach pod przewodnictwem papieża Franciszka
Klaryski: s. Alicja (z lewej) oraz s. Maria. Obie mieszkały kiedyś
w Ghanie, gdzie pracowała także wolontariuszka ze Śląska Anna Knebel (w środku). Do niespodziewanego spotkania doszło po Eucharystii na Białych Morzach
MAŁGORZATA CICHOŃ: – Jak to jest, wyjść z klauzury, by spotykać się z Następcą św. Piotra?
S. ALICJA: – Wyjście z klauzury to dla nas rzeczywiście bardzo rzadka okazja! Miałyśmy tę łaskę, że trzy z nas były w środku w sanktuarium św. Jana Pawła II: s. Jadwiga, s. Maria i ja. Kilka sióstr przebywało w sektorach, m.in. mistrzyni nowicjatu, dwie postulantki i jeszcze inne siostry, które też chciały uczestniczyć w tym święcie – zabrały nawet ze sobą gitarę. Do mnie szczególnie trafiły słowa Franciszka o wytrwałości, cierpliwości i ofiarowaniu – że mamy się skupić w naszym powołaniu na służbie. I często wracać do tego pierwszego momentu, tej karty najbardziej intymnej – zawołania Bożego.
Pochodząca z Polski siostra józefitka Rozalia Muszyńska, jedna z dwóch zakonnic rzymskokatolickich, które zostały ranne w wyniku strzałów z broni pneumatycznej wieczorem 16 kwietnia w Kijowie podczas modlitwy na miejscu budowy nowego kościoła, została skierowana na operację – powiedział KAI o. Patryk Olich OFM, sekretarz prasowy prowincji św. Michała Archanioła Zakonu Braci Mniejszych na Ukrainie. Druga zakonnica odniosła jedynie lekkie obrażenia i nie potrzebuje już pomocy medycznej.
W czwartek, w drugim dniu konklawe przewidziane są cztery głosowania nad wyborem nowego papieża- dwa rano i dwa po południu. Jeżeli jednak wybór zostanie dokonany już w pierwszym porannym głosowaniu, to białego dymu z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej można oczekiwać około 10.30.
W konklawe, które ma wybrać następcę papieża Franciszka udział bierze najwyższa w historii liczba kardynałów elektorów- 133. Do wyboru potrzeba dwóch trzecich głosów, czyli 89.
O godz. 9 kardynałowie udali się do Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie przystąpili do drugiego głosowania. Jeżeli dwa poranne zakończą się bez rezultatu, to czarny dym pojawi się około 12.30.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.