Reklama

Drogowskazy

Europa Christi

Niedziela Ogólnopolska 28/2016, str. 3

[ TEMATY ]

Europa Christi

felieton

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeżeli szukać przyczyn niezadowolenia Europejczyków – nie tylko Brytyjczyków – z Unii Europejskiej, to największą z nich jest to, że mamy do czynienia z jej niedemokratycznymi dyspozycjami, przez które odbiera ona suwerenność poszczególnym narodom. Jako Polacy doświadczamy tego na każdym kroku. Jesteśmy narodem zakorzenionym w chrześcijaństwie i po prostu czujemy się odrzuceni. Unijni decydenci wkraczają na nasze podwórko i chcą urządzać nam życie, rzekomo wiedząc, czego potrzebujemy.

Unia zerwała z ideami, które były u jej początków, symbol maryjnych gwiazd na jej fladze został zapomniany. Niewiele znaczy dziś dla eurokratów to, że założyciele zjednoczonej Europy – Robert Schuman, Alcide De Gasperi i Konrad Adenauer – byli wzorowymi katolikami. Jeszcze jako redaktor naczelny „Niedzieli” gościłem kobietę z Brukseli, która chciała wydać książkę o Schumanie. Powiedziała, że w Brukseli nie mają pieniędzy na ten cel. Bogata Unia, która wypłaca wysokie gaże swoim urzędnikom, nie miała pieniędzy na wydanie tak ważnej książki!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Głos Wielkiej Brytanii, która zdecydowała o wyjściu ze wspólnoty, jest znaczący. I wydaje się, że Unia wymaga dziś wielkiej reformy oraz odsunięcia od władzy polityków, którzy przyczynili się do jej kryzysu, wprowadzając ideologię obcą w krajach wchodzących w jej skład. Bo Europa zmierza w niewłaściwym kierunku. Zapomniała o swojej tożsamości – mimo że staje przed groźną konfrontacją z islamem – i posuwa się ku ateizmowi i liberalizmowi moralnemu. Dlatego potrzeba dzisiaj nie tyle reformy gospodarczej czy finansowej, ile przypomnienia sobie o swoim zakorzenieniu, które ma wymiar ewangeliczny. Europa to dwa tysiące lat kultury chrześcijańskiej, cywilizacji, która prowadzi do prawdziwego rozwoju materialnego i duchowego. Jan Paweł II podkreślał, że nie można zrozumieć człowieka bez Chrystusa, podobnie bez Chrystusa i tego, co przyniosły Ewangelia i Kościół, nie można zrozumieć Europy.

W sympozjum imieninowym, o którym przeczytamy w bieżącym numerze „Niedzieli”, przedstawiono wyraźnie, że aby UE spełniała swoją wielką, wspaniałą misję, nakreśloną przez ojców założycieli, musi zdążać w kierunku odbudowy prawdy o człowieku, zrozumienia filozofii jego istnienia, która w Bogu ma swoje źródło. Europa musi więc stać się Europą Chrystusa – „Europa Christi”. Hasło to winno przyświecać dyskusjom o dzisiejszej Europie i być zaczynem wielkiego ruchu chrześcijańskiego, opierającego się na ogromie myśli i wskazań wielkiego współczesnego Europejczyka – św. Jana Pawła II.

2016-07-05 10:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niebezpieczne oszustwo jednomyślności

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Potrzebna nam jest w Polsce jedność w kwestii bezpieczeństwa, akurat w tej jednej sprawie, mimo wszystkich podziałów powinniśmy mówić jednym głosem” – ogłosił w telewizji rządowej kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP, Rafał Trzaskowski. Brzmi rozsądnie, prawda? Któż nie chciałby, aby fundamentalne kwestie bezpieczeństwa państwa były ponad politycznymi podziałami? Problem w tym, że jeśli spojrzeć na fakty, to ten apel o jednomyślność jest oszustwem – dobrze brzmiącym sloganem, który przy bliższym przyjrzeniu się brzmi jak ponury żart.

Bo z kim mamy mówić jednym głosem w sprawie bezpieczeństwa? Z Frankiem Sterczewskim, który nagrywał i publikował na żywo w mediach społecznościowych działania polskiej Straży Granicznej na wschodniej granicy, grożąc żołnierzom identyfikacją? Czy może z Janiną Ochojską, która bez żadnych dowodów rozgłaszała fake newsy o rzekomych zbiorowych mogiłach migrantów? A może z Iwoną Hartwich, która w trakcie kryzysu granicznego krzyczała: „Wpuśćcie w końcu tych ludzi do Polski! Kim są, ustali się później!”?
CZYTAJ DALEJ

Jeden z kardynałów na konklawe "poratował" przyszłego papieża... cukierkami

2025-05-14 14:30

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Luis Antonio Tagle

cukierki

Papież Leon XIV

Adobe Stock

Kard. Tagle miał "poratować" przyszłego papieża... cukierkami

Kard. Tagle miał poratować przyszłego papieża... cukierkami

Filipiński kardynał Luis Antonio Tagle w szczególny sposób wspierał papieża Leona XIV na finiszu konklawe. Kard. Tagle powiedział na konferencji prasowej w Rzymie, że kiedy kard. Robert Francis Prevost, który siedział obok niego na konklawe, zdał sobie sprawę podczas liczenia głosów, że zostanie wybrany, zaczął ciężko oddychać, dlatego zaproponował przyszłemu papieżowi słodycze.

„Zawsze mam przy sobie słodycze. Kard. Prevost siedział obok mnie. Kiedy usłyszałem, że ciężko oddycha, zapytałem go: 'Chcesz cukierka? A on odpowiedział: 'Dobrze, daj mi jednego, proszę'”. To był jego „pierwszy `akt miłosierdzia` wobec nowego papieża”, zażartował kard. Tagle, który przed konklawe sam był typowany jako potencjalny następca zmarłego papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: 45 lat biskupstwa i kapłaństwa

2025-05-19 08:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Arcybiskup senior Władysław Ziółek i kapłani wyświęceni w 1980 roku dziękowali Bogu za dar kapłaństwa w kościele Matki Boskiej Jasnogórskiej w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję