Reklama

Niedziela Podlaska

Katecheci, dobra robota

Z ks. Krzysztofem Mielnickim – dyrektorem Wydziału Katechezy i Szkolnictwa Katolickiego Kurii Diecezjalnej w Drohiczynie – rozmawia Maciej Koszewski

Niedziela podlaska 20/2016, str. 7

[ TEMATY ]

wywiad

katecheza

katecheci

Ks. Artur Płachno

Ks. Krzysztof Mielnicki chlebem i solą

Ks. Krzysztof Mielnicki chlebem i solą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MACIEJ KOSZEWSKI: – Kieruje Ksiądz Wydziałem Katechezy już od 11 lat. Mając za sobą ten bagaż doświadczeń, proszę powiedzieć, czy można powiedzieć: „Katecheci, dobra robota”?

KS. KRZYSZTOF MIELNICKI: – Tak, z całą pewnością! Tak! Katecheci, dobra robota, bo każdego dnia podejmujemy na katechezie wysiłek wychowania w wierze młodego pokolenia – można go porównać do siania ziarna Słowa Bożego w glebę serc ludzkich. Dobra robota, bo nie ustajemy w trudzie czuwania nad wzrostem tego ziarna i umiejętnej jego pielęgnacji, by różne przeciwności nie zaprzepaściły dobrego dzieła. Dobra robota, bo wspólnie przygotowaliśmy podręczniki dla dzieci i młodzieży, z których poznają naukę Bożą katechizowani na terenie naszej diecezji, ale również w wielu innych miejscach w Polsce. Apele, akademie, spotkania okolicznościowe w kościele i szkole, katechezy przygotowujące do sakramentów, rekolekcje szkolne, nabożeństwa i celebracje, prowadzenie grup modlitewnych, misyjnych i wolontariackich, muzycznych i sportowych, szkolnych kół KSM i Caritas, pielgrzymki i czuwania, liczne konkursy o tematyce religijnej i wiele innych działań, które podejmujemy z katechizowanymi i dla katechizowanych, to naprawdę bardzo dobra robota. Katecheci, to, co robimy, to dobra robota na pożytek ludzi i chwałę Bożą.

Reklama

– Abstrahując od spraw diecezji, proszę powiedzieć, co najbardziej cieszy nauczycieli religii dziś?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Katechetę cieszy, kiedy widzi, że jego wysiłek – te wszystkie dzieła, o których przed chwilą wspomniałem – pomaga katechizowanemu w budowaniu coraz dojrzalszych i silniejszych więzi z Panem Jezusem, który jest jedynym Zbawicielem człowieka. Dobry kontakt z Chrystusem daje również możliwości budowania, a nawet odbudowania autentycznych relacji ze sobą i z innymi. Jest to bardzo ważne, bo to, co daje szczęście człowiekowi, to najpierw dobra relacja do samego siebie, a później udane relacje z bliskimi. Jak tego nie ma albo jak coś z tego poważnie kuleje, to człowiek jest nieszczęśliwy, jest mu źle i nie potrafi się w pełni rozwinąć jako osoba. Dziś problem braku dobrych, udanych relacji jest bardzo widoczny i w jakiś sposób dotyka nas wszystkich. Podam jeden przykład, który jest dobrą ilustracją tego, o czym mówię. Jestem na wizytacji w szkole, jest przerwa miedzy lekcjami. Z głośników wyraźnie słychać muzykę rozrywkową. Na podłodze, wzdłuż korytarza, siedzą uczniowie. Każdy trzyma w dłoni smartfon i albo surfuje po Internecie, szukając nowych znajomych, albo zdobywa kolejne punkty, by wejść na wyższy poziom gry, albo wysyła wiadomości do kolegi czy koleżanki, siedzących obok. Robią tak, bo okazuje się, że rozmowa z drugim człowiekiem „nie klei się”, jakby była za trudna, a czas przerwy trzeba jakoś spędzić. Niestety, łatwiej wysłać emotikon (uśmiechniętą albo smutną buźkę), niż porozmawiać, a wirtualny świat jest znacznie ciekawszy i mniej wymagający od budowania relacji z drugą osobą.

– Przed jakimi zadaniami staje dziś Ksiądz jako odpowiedzialny za kształt katechez w diecezji?

– Główne zadanie to takie, żeby mądrze prowadzić rozpoczęte i sprawdzone dzieła. Co do nowych inicjatyw, to wydaje mi się, że powinna to być katecheza dorosłych i katecheza sakramentalna. Katecheza dorosłych, bo taki jest duch czasu. Mamy coraz większą grupę ludzi, którzy oczekują stałej formacji i niekoniecznie widzą się w konkretnych ruchach czy stowarzyszeniach działających w Kościele. Katecheza sakramentalna, ponieważ jest konieczne nie tylko solidne przygotowanie do sakramentów, ale też pomoc wiernym w pogłębieniu rozumienia przyjętych sakramentów i świadomym ich przeżywaniu. Mimo iż to, o czym mówię, są to dzieła obecne w Kościele od samego początku, to tym bardziej uważam, że należy im się dobrze przyjrzeć i na bazie tego, co już jest dobrą praktyką, podjąć się usystematyzowania i mądrego zaplanowania konkretnych działań w tym względzie.

– A nauczyciele religii, z jakimi wyzwaniami muszą się mierzyć?

Reklama

– Jest pilna potrzeba katechezy ewangelizacyjnej. Podczas synodu biskupów na temat nowej ewangelizacji, w którym uczestniczyłem jesienią 2012 r., José Prado Flores z Meksyku, założyciel Szkół Nowej Ewangelizacji św. Andrzeja, powiedział, że przepowiadanie Ewangelii podobne jest do meczu, który ma dwie połowy. W pierwszej grają ewangelizatorzy, którzy prowadzą do spotkania z Jezusem, a w drugiej katecheci, których zadaniem jest ugruntowanie wiary w Jezusa. Myśląc o naszych katechetach drohiczyńskich w kontekście wyzwań, znając realia ich pracy, chcę powiedzieć, że powinni oni czuć odpowiedzialność za grę w obu połowach. Tak uważam, ponieważ coraz częściej na katechezie są obecni młodzi ludzie, którzy zanim zaczną być uczeni zasad życia chrześcijańskiego na typowej katechezie (druga połowa meczu), potrzebują ewangelizacji, powinni być doprowadzeni do momentu, w którym będą mogli sam na sam spotkać się z Jezusem Chrystusem, poznać Go, pokochać, zaufać i powierzyć Mu swoje życie (pierwsza połowa).

– Św. Josemaría Escrivá w jednym ze swoich dzieł powiedział: „Godzina nauki w życiu nowoczesnego apostoła – a tymi są bez wątpienia katecheci – jest jak godzina modlitwy”. Czy istnieje jakaś stała formacja intelektualno-duchowa dla katechetów w naszej diecezji?

– Mówiąc o formacji katechetów, należy powiedzieć, iż jest ona określona misją katechetów, która polega na przekazywaniu orędzia zbawienia. Po pierwsze, katecheta powinien najpierw być dojrzałym człowiekiem i chrześcijaninem. Po wtóre, powinien dobrze znać orędzie Ewangelii, które przekazuje, i jego odbiorców. Trzecim elementem, obok być i wiedzieć, jest umieć działać przy zastosowaniu właściwych środków komunikacji międzyludzkiej. Te wszystkie elementy uwzględnia formacja stała katechetów, która w naszej diecezji każdego roku podejmuje konkretny temat. Ten jest realizowany podczas spotkań katechetów świeckich i duchownych, które mają charakter: psychologiczno-pedagogiczny, pastoralno-duchowy oraz dydaktyczno-metodyczny. Formy doskonalenia są różne – od wykładów, prelekcji, warsztatów, konferencji, aż po wspólną modlitwę, adorację albo też zamknięte rekolekcje weekendowe.

– Przeżywamy 25-lecie powstania diecezji drohiczyńskiej. Czego Ksiądz z tej okazji życzy katechetom?

– Życzę katechetom, również i sobie, wierności Bogu i człowiekowi.

2016-05-12 09:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Coaching katechety

Niedziela legnicka 17/2016, str. 5

[ TEMATY ]

katecheci

Monika Łukaszów

Ks. Łukasz Piórkowski wskazał katechetom różne drogi docierania do młodzieży

Ks. Łukasz Piórkowski wskazał katechetom różne drogi docierania do młodzieży

To temat warsztatów metodycznych dla katechetów, które odbyły się w Centrum Spotkań im. Jana Pawła II w Legnicy. Warsztaty prowadził ks. Łukasz Piórkowski z Krakowa – znany coach, trener, psycholog sądowy oraz prowadzący telewizyjny program dla dzieci „Ziarno”

„Katecheto, nastaw się na rozwój!” – ta główna myśl przyświecała prelekcji ks. Piórkowskiego. W dzisiejszym świecie panuje moda na sukces, ale katechecie nie wolno ulec jej dyktatowi. Dla katechety wyznacznikiem ma być Ewangelia, a według niej sukces można osiągnąć poprzez twórczą, konsekwentną, zaplanowaną i ciężką pracę – mówił ks. Łukasz. Podczas wykładu prelegent przedstawił także narzędzia do tego prowadzące, czyli: właściwe zarządzanie sobą; omówił, czym jest triada motywacyjna i co to są czynniki wysokoenergetyczne. Zapoznał także katechetów z celem coachingu, czyli: umiejętnościami zarządzania sobą i kierowania swoim postępowaniem w taki sposób, by móc osiągnąć to, na czym nam naprawdę zależy, a tym samym ustalić swoje cele. – Jest to proces złożony, podobnie jak skomplikowany jest każdy z nas, lecz warto pokazać, w jaki sposób można budować w sobie poczucie pewności, że poradzę sobie w sytuacjach zmian i wdrażania innowacji do swojego warsztatu pracy jako katechety – mówi ks. Piórkowski. Żyjemy w wyjątkowym świecie. Bardzo też pluralistycznym. To też ogromnym wyzwaniem dla nas jako katechetów jest nabywanie takich metod i środków, które będą czytelne i zrozumiałe dla współczesnego człowieka. Stad też wartość takich szkoleń, które doposażają katechetów w inny sposób myślenia, mówienia i działania. Oczywiście, obraz, odpowiednia muzyka i treść dostosowane do jego percepcji, to są pewne metody podstawowe, ale fundament jest jeden: trzeba „być” dla tego człowieka tak jak Chrystus, który jest dla nas, dla naszych kompleksów, lęków, obaw. „Być” dla tego człowieka to podstawowy element. Jeśli młody człowiek odkryje, że katecheta jest dla niego, to na tę potrzebę odpowie. Jestem przekonany, że nam w polskiej katechezie nie tyle trzeba nowych metod, środków i narzędzi, bo one są, ale potrzeba nam ludzi z Ducha Świętego – mówił ks. Łukasz.
CZYTAJ DALEJ

Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Machado: Różaniec dla demokracji

2025-10-10 19:02

[ TEMATY ]

nagroda Nobla

wenezuela

Maria Corina Machado

PAP/MIGUEL GUTIERREZ

Maria Corina Machado

Maria Corina Machado

To raczej nie spodoba się dyktatorowi Wenezueli Nicolasowi Maduro: jego najgroźniejsza przeciwniczka, liderka opozycji i obrończyni demokracji María Corina Machado otrzyma Pokojową Nagrodę Nobla w 2025 roku. W piątek Komitet Noblowski uhonorował ją jako „kobietę, która podtrzymuje płomień demokracji w obliczu narastającej ciemności”. To czyni ją „jednym z najbardziej niezwykłych przykładów odwagi obywatelskiej w Ameryce Łacińskiej”.

W rzeczywistości wiele aspektów życia 58-latki jest niezwykłych. Od ponad 20 lat walczy o wolne i uczciwe wybory w swoim autorytarnym, socjalistycznym kraju. Najpierw pod rządami długoletniego przywódcy Hugo Chaveza, a od 2013 roku pod rządami Maduro, który również nie chce oddać władzy. Machado w imponujący sposób przeciwstawia się trwającym represjom i ciągłym próbom zastraszania ze strony rządu. Niemal codziennie grozi jej aresztowanie i inne szykany. Jednak w przeciwieństwie do milionów innych dysydentów nie opuściła Wenezueli i wytrwale przewodzi demokratycznemu ruchowi oporu.
CZYTAJ DALEJ

KULtowy piernik

2025-10-11 11:16

Monika Stojowska

Piernik z Lublina często gościł na stole św. Jana Pawła II.

Święty Jan Paweł II, powszechnie znany z powiedzenia „a po szkole chodziliśmy na kremówki”, był miłośnikiem nie tylko napoleonki, ale także piernika, który specjalnie dla niego piekła nieżyjąca już Maria Wal, dawna „szefowa kuchni" w rektoracie KUL.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję