Planszówki są modne. Jednak, kto grał w nie ze swoimi dziećmi, wnukami, siostrzeńcami, bratankami czy młodszym rodzeństwem, wie, że treści tych zabaw bywają różne, nieraz wątpliwe. Pojawiają się w nich mroczne postaci czy zjawiska. Dlatego tym bardziej ucieszyłam się z nowej gry, którą wyprodukowała krakowska firma, dbająca o wartościowy przekaz swoich produktów.
Zagrać w miłosierdzie
Ludmiła Głowacka, reprezentująca Polskie Gry Planszowe, wyjaśnia: – Generalnie tworzymy gry planszowe na zamówienie. Zleceniodawcy mogą za ich pomocą wypromować swoje wydarzenia, inicjatywy. Popularyzujemy zwłaszcza wartości chrześcijańskie i patriotyczne. Wśród naszych realizacji są np.: „Misja – gra o przywództwie”, która została zrealizowana z okazji 450-lecia przybycia jezuitów do Polski, „Dookoła świata z Janem Pawłem II”, „Ufam Tobie”, „PAX et Bonum”, „Bitwa pod Grunwaldem” czy „Kocham Polskę”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Najmłodsze „dziecko” krakowskich producentów to „Inspire. Uczynki Miłosierdzia”. Polsko-angielska wersja gry wpisuje się w obchodzony właśnie Rok Miłosierdzia oraz zbliżające się Światowe Dni Młodzieży. O co w niej chodzi? – Skupiamy się na tym, by poznać potrzeby ludzi, którzy czekają na nasze wsparcie – wyjaśnia odpowiedzialna za promocję najmłodszego projektu pani Ludmiła. Otwiera zgrabne pudełko, rozkłada karty, które tworzą pole gry.
Reklama
Znajdziemy na nich ilustracje przedstawiające m.in. osobę zbuntowaną, samotną, w depresji, bezrobotnego, chorego, alkoholika, uchodźcę, więźnia, narkomana, anorektyczkę, uzależnionego od internetu, hazardzistę, ale też ateistę czy pracoholika. W drugim zestawie kart zawarte są sugestie, jak możemy tym osobom pomóc. „Rad” udzielają święci (np. św. Paweł, św. Franciszek, św. Dominik, św. Ignacy Loyola, św. Teresa z Lisieux, bł. Karol de Foucauld, św. Faustyna, św. Maksymilian Kolbe, św. Brat Albert, św. Joanna Beretta Mola, św. Jan Paweł II, bł. Matka Teresa), współcześnie żyjące osoby: Papież Franciszek, Jean Vanier, Kiko Argüello czy niedawno zmarłe, jak: brat Roger, Chiara Lubich i Emilien Tardif. Gra zawiera też cytaty z Pisma Świętego, które odczytuje się, kiedy pomożemy danej osobie. Są również dodatkowe karty, np. most, teleport, miłosierdzie.
Na odwrocie kart mamy strzałki, które wskazują kierunek ruchu pionków. Ponadto zabawa ma trzy warianty. W drugim – do gry ze swą pomocą włączają się osoby, którym już udzieliliśmy wsparcia. W trzecim – nie korzystamy z doradztwa świętych, lecz sami wymyślamy, jak możemy pomóc. W ok. półgodzinnej rozgrywce może wziąć udział od dwóch do czterech osób powyżej 7 roku życia.
Przejść do realu
Jak to się stało, że takie ewangelizacyjne produkty powstają w Krakowie? – pytam przedstawicielkę Polskich Gier Planszowych: – W firmie pracują osoby, które uczestniczą we wspólnotach chrześcijańskich. Jednym z celów naszej działalności jest ten ewangelizacyjny: żeby ludzie mogli poznawać Pana Boga. Bieżący projekt został wymyślony przez zarządzających przedsiębiorstwem Marka Oczkowskiego i Pawła Kołodziejskiego. Obaj odpowiadają za koncepcję, a drugi dodatkowo jest ilustratorem.
– Czy takie gry są nowym sposobem docierania z Ewangelią, przesiąkania nią od najmłodszych lat? Grając, przy okazji „oddychamy” wiarą... – W czasie zabawy wykorzystujemy dobrze czas – potwierdza Ludmiła Głowacka. – Możemy zainspirować się uczynkami miłosierdzia i tak naprawdę w prosty, ciekawy sposób pokazać, że cierpiące osoby są obok nas. Jest więc szansa na konkretne wsparcie, obecność, rozmowę.
Do pudełka dołączono broszurę z przesłaniem. Czytam w niej: „Nasze życie jak pole gry INSPIRE jest zmienne i zaskakujące. Nigdy nie wiemy, kogo na naszej drodze postawi Bóg i jakie przesłanie ewangeliczne niesie ze sobą ta osoba (...). Dzisiaj GŁODNY może nie potrzebować już chleba, lecz otuchy czy pomysłu na sensowne życie. SPRAGNIONY chce, aby ktoś zauważył jego wartość. PRZYBYSZ błądzi po drogach rozmaitych ideologii. NAGI tkwi w swojej bezradności. Są wreszcie WIĘŹNIOWIE własnych słabości i nałogów oraz zwyczajnie CHORZY czy niepełnosprawni, którzy nawet w świetnie zorganizowanych domach opieki tęsknią za ludzkim ciepłem (...). Swoją postawą, człowieka ufnego w Boże Miłosierdzie i niosącego pomoc, inspiruj innych i zmieniaj otoczenie. Poddaj się działaniu Miłosierdzia. Przyjmij go i podaj dalej”.
Wyobrażam sobie, że gracze, po skończonej zabawie stwierdzą: „To teraz faktycznie komuś pomóżmy”. I zakończą modlitwą, decyzją, jaki uczynek wspólnie zrealizują. Ziarno, które zasiano, zakiełkuje. Zainspiruje...