Reklama

Oko w oko

Oko w oko

Takie są kobiety

Niedziela Ogólnopolska 46/2015, str. 42

[ TEMATY ]

kobieta

photographee.eu/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rzeczpospolita kobietami stoi – powiedział ostatnio do mnie znany poznański lekarz, z hrabiowskim rodowodem, doktor nauk medycznych Jerzy Zakrzewski. Cytując klasyka, uzasadnił nawet to powiedzenie medycznie, mówił o właściwościach budowy anatomicznej kobiety, jednoczesnej wszechstronnej pracy mózgu i wielu innych zasadniczych różnicach gloryfikujących płeć żeńską. Z pewnością dr Jerzy Zakrzewski należy do wyjątków, bo mężczyźni na ogół niechętnie przyznają jakiekolwiek pierwszeństwo kobietom, chociaż widzą, czasami nawet w swoim domu rodzinnym, że całość trzyma, kieruje wszystkim właśnie ona – matka, żona czy nestorka rodu, jak to bywało i nadal jest w rodzinach wielopokoleniowych. Nie trzeba sięgać daleko historycznie w dawne wieki, wystarczy poczytać wspomnienia, relacje z ostatniej wojny i trudnych lat powojennej okupacji sowieckiej. Dzielność i wszechstronne działanie kobiet praktycznie nie mają granic, były wszędzie, walczyły i niosły pomoc, ale przede wszystkim ratowały rodziny, dbały o sprawy wielkie i każdy drobiazg, tylko z pozoru mniej ważny. Generał Erich von dem Bach pisał raporty do Hitlera z Powstania Warszawskiego, odbierał kapitulacje, przesłuchiwał powstańców, miał rozeznanie, zostały jego relacje, raporty z tamtych dni. Pełno w nich podziwu i uznania dla polskich kobiet, dziewczyn: „nigdy nikogo nie wydały, co zdarzało się mężczyznom, dumne, dzielne, dbające o wygląd nawet w tych warunkach piekła” – coraz więcej historyków sięga po te teksty i są cytowane w różnych opracowaniach, artykułach. Dzisiaj też mamy wokoło kobiety, które bez rozgłosu, uskarżania się, ogarniają całość życia rodzinnego, „trzymają wszystkie nici w swoich rękach”, jak to mówiła moja babcia, cicha bohaterka okupacji i trudnych lat powojennych. Widzimy na co dzień, w obecnych czasach tylko pozornie łatwiejszych, jak wiele trudu, kompromisów, wszechstronności, bystrości myślenia i codziennej kobiecej zapobiegliwości, dbania potrzeba, by nie rozpadały się rodziny, a były silne Bogiem i wzajemną miłością, by wszystko było na właściwym miejscu. To właśnie one, kobiety, potrafią dyskretnie kierować wielkimi sprawami swoich mężczyzn, a kiedy trzeba „żadnej pracy się nie boją”. Każdy z nas ma takie przykłady wśród swoich bliskich podziwianych kobiet, których praca, siła działania, zachowanie w trudnych sytuacjach i w codziennym życiu imponują nam.

Dla mnie taką osobą w rodzinie jest jedyna żyjąca siostra mojego ojca – Matylda Piekarzewska z d. Czerniakowska, która zachowała niezwykłą energię, pracowitość, dbałość o wszystko i wszystkich, mimo ukończonych 95 lat. Recepta na taki stan wydaje się prosta – niepoddawanie się przeciwnościom, ciągła praca, tworzenie, działanie i radość z życia dla innych, a wszystko w zgodzie z prawami Bożymi i ludzkimi. Każde spotkanie w Jej domu, przy stole zastawionym do obiadu w wielopokoleniowej rodzinie, cieszy serce i daje siłę, w pewnym sensie pomaga pokonywać własne problemy. Gdy patrzę na drobną, szczupłą postać cioci Meci (tak się Ją nazywa w rodzinie), widzę promienną, gościnną twarz na powitanie, a rozmowy z najbliższymi potwierdzają, że nadal ich zaskakuje. Trudno pojąć, skąd bierze tę siłę, ale myślę sobie – trzeba się starać nie być gorszym, bo jest z kogo brać wzór.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-11-09 12:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Tygodniu Ekumenicznym zbiórka na rzecz samotnych matek

[ TEMATY ]

ekumenizm

matka

kobieta

BOŻENA SZTAJNER

Samotne matki doświadczone przemocą wesprze specjalny fundusz pomocy powołany właśnie przez Polską Radę Ekumeniczną (PRE). Na ten cel zostaną przekazane ofiary pieniężne zbierane w świątyniach różnych wyznań podczas rozpoczynającego się Tygodnia Ekumenicznego.
CZYTAJ DALEJ

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.
CZYTAJ DALEJ

Papież odszedł od protokołu i przytulił starszego brata

2025-05-18 15:42

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

youtube/Vatican Media

Nie było tylko grzecznego uścisku dłoni między braćmi Prevostami podczas dzisiejszej inauguracji pontyfikatu nowego papieża w Watykanie. Kiedy Louis Prevost, najstarszy z trzech braci Prevost z Chicago, podszedł do swojego brata w papieskich szatach w eleganckim dwurzędowym garniturze i wyciągnął do niego rękę, młodszy brat nie wiedział jak zareagować. Ciepło objął nieco wyższego i mocno zbudowanego Louisa i pozwolił mu serdecznie poklepać się po plecach. Włoski kanał telewizyjny Rai Uno pokazał kilkakrotnie wzruszającą scenę, która miała miejsce na Placu św. Piotra po Mszy z okazji inauguracji papieża Leona XIV.

Louis Prevost, mieszkaniec Florydy, dołączył do oficjalnej delegacji USA, której przewodniczyli wiceprezydent James David Vance i sekretarz stanu Marc Rubio. Według doniesień, John, drugi najstarszy z braci Prevost, odwiedził już swojego brata Roberta - Leona XIV w jego rezydencji na obrzeżach Watykanu w poprzednich dniach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję