Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Nasz chleb codzienny

Kolejna odsłona Sympozjum Diecezjalnego „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.
Przez Chrystusa, z Chrystusem, w Chrystusie. Przez wiarę i chrzest do świadectwa” na Wydziale Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu była poświęcona rozważaniom na temat sakramentu pokuty i pojednania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prelegentem, który omówił temat postawy spowiednika i penitenta, był ks. dr Józef Augustyn SJ. – Pierwszym warunkiem dobrego sprawowania sakramentu pojednania jest równość między penitentem a kapłanem. Płaszczyzna funkcji jest wtórna. Gdyby zabrakło tej równości będzie to spotkanie powierzchowne i zewnętrzne. Mało podkreślamy, że pierwszą misją w konfesjonale jest być autentycznym świadkiem Chrystusa. Pierwszym zadaniem jest miłość płynąca z pokory – przekonywał ks. dr Józef Augustyn.

Kolejny z zaproszonych prelegentów, ks. dr Marek Dziewiecki, mówił o pojednaniu z Bogiem, z samym sobą i bliźnimi. – Pojednanie z Bogiem daje szansę na pojednanie z samym sobą wyzwalające z żalu, że krzywdziłem siebie, krzywdziłem innych, ale też że pozwoliłem się krzywdzić innym. Pojednaniu musi towarzyszyć radykalne zerwanie z dotychczasowym trybem życia. Sama dobra wola to zbyt mało – stwierdził m.in. prelegent.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po części ogólnej, gdzie zadawano pytania i pochylano się nad poruszonymi zagadnieniami, rozpoczęła się część panelowa. W pięciu grupach poruszano tematy, m.in.: „Przebaczenie i pojednanie w małżeńskich i rodzinnych sytuacjach kryzysowych”; „Sytuacje niestandardowe w konfesjonale” czy „Współczesne dylematy moralne penitenta”.

Reklama

– Z wielką uwagą słuchałam wykładowców sympozjum. Poruszane były tematy ważne i interesujące. Chcę po sympozjum więcej poczytać i porozmawiać na ten temat. Ciekawa była część dyskusyjna, szkoda, że nie mogła być dłuższa – komentowała Elżbieta Doniec z Dąbrowy Górniczej.

– Sympozjum dało mi nowe spojrzenie na sam sakrament pokuty i pojednana, gdzie kapłan i penitent są równi sobie. Sakrament pokuty i pojednania nie może być sprowadzany do rozprawy sądowej, lecz ma być spotkaniem życzliwości, zrozumienia, w braterskiej atmosferze. Spotkaniem z miłosierną miłością samego Pana Jezusa, za przyczyną posługującego kapłana. Kolejna myśl dotyczy nawrócenia jako przemiany oraz rozróżnienia przebaczenia i miłości od naiwności. Ogromną wartość postrzegam w tym, że na sympozjum mieli możliwość spotkać się ludzie świeccy – w wielkiej mierze penitenci i kapłani – mówiła Magdalena Palska z Chechła.

– Jestem wdzięczna Panu Bogu za to natchnienie, którym poruszył serca organizatorów Diecezjalnego Sympozjum „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Jestem siostrą zakonną i myślałam, że już dużo wiem na temat sakramentu pokuty i pojednania, dlatego mogę innych o nim nauczać. Tymczasem to spotkanie uświadomiło mi, że nie wiem najważniejszej rzeczy – na czym polega prawdziwe, uzdrawiające pojednanie i przebaczenie z Bogiem, samym sobą i bliźnimi. Świętość polega na spełnianiu warunków przebaczenia opartych na miłości! – powiedziała karmelitanka Dzieciątka Jezus, s. Maristella z Sosnowca.

– Organizowanie tego typu spotkań w diecezji jest ważne i niezwykle potrzebne, bo pozwala nam, osobom zaangażowanym w życie Kościoła, na nowo spojrzeć na problemy i tematy, z którymi na co dzień borykamy się w życiu duchowym, jak i duszpasterskim. Możemy także w nowym świetle i nowym spojrzeniu odnowić nasze patrzenie i rozumienie spraw Bożych i działania Pana Boga w naszym życiu. Tematyka nawrócenia, przebaczenia i pojednania z Bogiem, z sobą samym i innymi jest niezwykle aktualna i jest naszym chlebem codziennym. Spotkania panelowe, warsztatowe w grupach tematycznych pozwalały skupić się bardziej na praktyce życia, na wzajemnej wymianie doświadczeń, służyły zaczerpnięciu cennych rad od specjalistów, już nie tyle teoretyków, co praktyków. Takie sympozja budują naszą wiarę i pomagają skonfrontować nasze postawy wynikające z naszego chrześcijańskiego powołania – powiedziała s. Mirella z Czeladzi, karmelitanka Dzieciątka Jezus.

2015-10-29 12:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obchody Roku Sługi Bożego kard. Augusta Hlonda w Częstochowie

[ TEMATY ]

Niedziela

sympozjum

Hlond

Bożena Sztajner

ZOBACZ FOTOGALERIĘ Tegoroczne obchody święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, zwane w polskiej tradycji świętem Matki Bożej Siewnej, łączyło w sobie oprócz tajemnicy narodzenia Matki Syna Bożego i dziękczynienia za plony, także przypomnienie postaci sługi Bożego kard. Augusta Hlonda i jego zawierzenia Narodu Polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi, którego dokonał 8 września 1946 r. Dopełnieniem uroczystości liturgicznych na Jasnej Górze było sympozjum zorganizowane w auli redakcji "Niedzieli", zatytułowane: „Zwycięstwo, gdy przyjdzie, przyjdzie przez Niepokalaną. Spełnione proroctwo”. Idąc śladami naszych ojców
CZYTAJ DALEJ

30 tys. osób weźmie udział w spotkaniu „Jezus na stadionie Legii”

Około 30 tys. osób weźmie udział w spotkaniu „Jezus na stadionie Legii”, które pod hasłem „Świat rani, Bóg leczy” odbędzie się w sobotę w Warszawie. W programie konferencje, koncerty i modlitwa uwielbienia – przekazał PAP organizator wydarzenia ks. Rafał Jarosiewicz z Fundacji SMS z Nieba.

Spotkanie rekolekcyjne rozpocznie się o godz. 17.00. Punktem kulminacyjnym będzie msza św. o godz. 23.30 pod przewodnictwem metropolity warszawskiego arcybiskupa Adriana Galbasa.
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 1

2025-06-07 18:42

ks. Łukasz Romańczuk

Pielgrzymowanie zawsze wiąże się z podjęciem wyzwania. Można pielgrzymować na różne sposoby, ale pielgrzymowanie piesze ma swój urok. Przede wszystkim jest to wyjście w nieznane. A dla mnie Via Francigena to zupełnie nowość. Miasto Viterbo znane mi było tylko i wyłącznie z wiadomości o najdłuższym konklawe w historii.

Od teraz będzie to wspomnienie rozpoczęcia drogi ku Rzymowi. Dzisiejsze czytanie z Dziejów Apostolskich pokazuje Apostoła Pawła wchodzącego do Wiecznego Miasta. I w tym momencie wyobraziłem sobie mężczyznę idącego w długiej szacie, mającego torbę na ramieniu, sandały na nogach. I pomyślałem, że jest jakieś prawdopodobieństwo, że tymi drogami do Rzymu podążało przez wieki wielu świętych Kościoła katolickiego przemierzało. O samym znaczeniu Via Francigena pisałem wczoraj, więc nie powtarzając się przejdę dalej. Apostoł Paweł był człowiekiem drogi. I tak, jak my podążamy w ku Rzymowi, tak on szedł i spotykał na swojej drodze różnych ludzi. On nie wiedział kim są, oni nie wiedzieli z kim mają do czynienia. Wydaje mi się jednak, że jako człowiek Chrystusowy, chętnie napotkanym ludziom o swoim Mistrzu mówił. Nie było to na tamte czasy łatwe zadanie, bo przecież groziła za to śmierć. On się tym nie martwił. Robił po prostu swoje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję