Reklama

Oko w oko

Oko w oko

Czekamy na zmiany

Niedziela Ogólnopolska 41/2015, str. 44

Krzysztof Białoskórski/www.sejm.gov.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Ewa Kopacz podsumowuje swoje roczne premierowanie, robi kolejne medialne widowisko, na ekranach telewizorów podchodzi do planszy w podobnym nerwowym stylu, jak w czasie swoich podróży i „odhacza” rzekome sukcesy. Problem w tym, że społeczeństwo już nie tylko nie wierzy słowom rządzących, ale nawet nie słucha, co mówią. Obecna władza próbuje na siłę wmówić Polakom, że jest im dobrze. Histeria, sposób zachowania, sztuczność, brak wiarygodności w każdym słowie, ruchu, geście są już poza normalną percepcją, nie do przyjęcia. Wszyscy trzymający władzę starają się tej fikcji, kłamstwa przed kamerami, nie zauważać, idą w zaparte, liczą na siłę podległych im wielkich mediów, na udaną manipulację w czasie zbliżających się jesiennych wyborów i kolejne lata rządów. Liczą na narodową amnezję, a przecież ludzie pamiętają afery, szwindle, kradzieże majątku narodowego, upokarzające, haniebne nagrania w aferze podsłuchowej, w czasie sutych biesiad sprawujących najwyższe stanowiska w Polsce. Naród widzi, jakiego formatu są to ludzie, do czego doprowadziły obecne rządy w Polsce. Wystarczy, aby każdy z nas rozejrzał się wokół siebie, ilu spośród bliskich i znajomych boryka się z ogromnymi trudnościami, zwykłą, codzienną biedą, brakiem pracy i perspektyw polepszenia swojego życia. Spróbujmy uczciwie odpowiedzieć chociaż na jedno zasadnicze pytanie – jakie szanse na posiadanie własnego mieszkania mają młodzi Polacy zakładający rodziny, rozpoczynający swoje samodzielne, dorosłe życie? A przecież to podstawa dla tych, którzy chcą normalne żyć. Biorą ślub i zostają sami z tym zasadniczym problemem. Dobrze, jak mają bogatych rodziców lub jakąś inną pomoc finansową, inaczej są skazani na drogi wynajem lokum i wyniszczające kredyty na całe dziesiątki lat. Takich podstawowych pytań, wielkich problemów można wymieniać wiele i nic tu nie pomogą liczne billboardy premier Kopacz z wielkimi napisami – „SŁUCHAM, ROZUMIEM, POMAGAM”. Wszyscy widzą i wiedzą, jak jest naprawdę, nawet ci suto opłacani, na służbie obecnej władzy. Polacy nie lubią się żalić, prosić obcych o pomoc, często cierpią w ukryciu, przyzwyczajeni od pokoleń, żeby radzić sobie w najtrudniejszych sytuacjach. Wystarczy jednak popatrzeć na ludzi dojeżdżających do pracy w zwykłych pociągach, autobusach – słabe ubrania, smutne, szare twarze, zmęczeni, przygnębieni. Nadal na ulicach stolicy, gonieni przez straż miejską, rozkładają swój mizerny dobytek ludzie próbujący się jakoś ratować, coś sprzedać za parę groszy. To żenująca wizytówka naszego kraju, jakaś używana firanka, obrusik, kilka talerzy, stare buty, garnki, pozorna wartość, aż nasuwa się pytanie – kto to kupi? (A były prezydent Komorowski z całym zapleczem rządzącym robił idiotyczne referendum za miliony, nie mówiąc już o tysiącach innych straszliwych przekrętów. Dzisiaj pani premier Kopacz nie musi opowiadać bajek ani nic wmawiać, bo się nie uda. Ludzie czekają na radykalne zmiany, na uczciwość, kompetencje, po prostu – na lepsze życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-10-07 08:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włoskie miasto zalane wydrążonymi cytrynami. Symbol lata problemem mieszkańców

2025-08-10 10:07

[ TEMATY ]

symbol lata

wydrążona cytryna

włoskie miasto

Amalfi

Adobe Stock

Symbolem lata w tym włoskim mieście jest sorbet podawany w wydrążonej cytrynie

Symbolem lata w tym włoskim mieście jest sorbet podawany w wydrążonej cytrynie

W Amalfi na południu Włoch ustawiono w różnych punktach specjalne pojemniki na odpady, do których należy wrzucać tylko wydrążone cytryny. To w podaje się słynny lokalny deser - sorbet cytrynowy. W ten sposób rozwiązano problem ogromnych ilości resztek cytrusów wyrzucanych przez turystów.

Biały sorbet podawany w dużej wydrążonej cytrynie jest symbolem lata na Wybrzeżu Amalfitańskim, odwiedzanym przez setki tysięcy turystów z całego świata. Niemal każdy, kto tam przyjeżdża, próbuje tego specjału. Z tą tradycją wiąże się jednak poważny problem: skórki cytryn porzucane są wszędzie, na ulicach i placach, na promenadzie, na ławkach.
CZYTAJ DALEJ

Turbacz: kard. Ryś przewodniczył Mszy św. Ludzi Gór, które zapoczątkował ks. Tischner

Na Polanie Rusnakowej pod Turbaczem w Gorcach setki wiernych zgromadziło się w niedzielę 10 sierpnia na uroczystej Mszy św. Ludzi Gór, której przewodniczył metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś. Wydarzenie modlitewne nawiązywało do Eucharystii, które zapoczątkował w latach 80. XX wieku ks. prof. Józef Tischner.

Kard. Grzegorz Ryś przewodniczył Mszy św. przy drewnianym ołtarzu polowym nieopodal Kaplicy Papieskiej na Polanie Rusnakowej pod Turbaczem. - To miejsce wyjątkowe, gdzie mówi się o ślebodzie. Wolność jest nam wszystkim obiecana. Ona wzbudza radość i nadzieję. Wolność jest podstawową łaską w chrześcijaństwie daną nam przez Boga. O tym zresztą mówił ks. prof. Józef Tischner, którego tu wspominamy w sposób szczególny - mówił kard. Grzegorz Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Samochód wjechał w grupę pielgrzymów. Wśród rannych - dziecko

2025-08-10 19:23

[ TEMATY ]

pielgrzymka

wypadek

kierowca

grupa pielgrzymów

Grobla

Łódzkie

Adobe Stock

Lotnicze pogotowie ratunkowe, zdjęcie ilustracyjne

Lotnicze pogotowie ratunkowe, zdjęcie ilustracyjne

W niedzielę ok. godz.18 w miejscowości Grobla w powiecie radomszczańskim (Łódzkie) kierowca opla najechał na idących drogą pielgrzymów. Rannych zostało 10 osób, w tym 2,5-letnie dziecko. Policja poinformowała, że kierowca był pijany. Został zatrzymany do dyspozycji prokuratora.

Nadkom. Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi poinformowała w niedzielę, że około godz. 18 na drodze powiatowej we wsi Grobla w pow. radomszczańskim 54-letni kierowca opla najechał od tyłu na idącą drogą grupę pielgrzymów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję