Reklama

Biznesmen i dobroczyńca

Zmarł najbogatszy Polak

Niedziela Ogólnopolska 32/2015, str. 35

Piotr Drabik/wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Kulczyk – według tygodnika „Wprost”, najbogatszy polski biznesmen zmarł niespodziewanie w nocy z 28 na 29 lipca br. w szpitalu w Wiedniu. Powodem były pooperacyjne powikłania. Kulczyk miał 65 lat. Zostawił majątek o wartości ok. 15 mld zł. Według nieco sprzecznych doniesień, Biznesmen miał w szpitalu w Wiedniu przejść niegroźny zabieg. Początkowo mówiono o zabiegu kardiologicznym, a później – onkologicznym. Po zabiegu pojawiły się jednak komplikacje – zator żylno-płucny – i austriackim lekarzom nie udało się uratować chorego.

Jan Kulczyk był związany z Poznaniem. Jego pierwszym dużym biznesem było przedstawicielstwo niemieckiego koncernu Volkswagen w Polsce. Później zakupił m.in. browary poznańskie, a następnie, razem z France Télécom, kilka procent udziałów w Telekomunikacji Polskiej. Ostatnio chętnie inwestował w branżę drogową i energetyczną. Krytycy jego działalności biznesowej zarzucali mu, że duże pieniądze zarobił przede wszystkim dzięki dobrym kontaktom z politykami.

Kulczyk wspomagał różne przedsięwzięcia: sportowe, kulturalne oraz religijne. Był dobroczyńcą klasztoru jasnogórskiego. Wspierał finansowo m.in. konserwację jasnogórskiej wieży, refektarza, zabytkowej Starej Biblioteki, Kaplicy Matki Bożej i sali o. Kordeckiego. Sfinansował też specjalny samochód-kaplicę dla obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej peregrynującego po parafiach całej Polski. W 2007 r. biznesmen został przyjęty do Konfraterni Paulińskiej w dowód uznania jego zasług i wieloletniej pomocy dla Jasnej Góry. To nieformalne stowarzyszenie dobrodziejów i przyjaciół zakonu sięga swymi początkami połowy XIV wieku. Pomagał również o. Janowi Górze. – Jan Kulczyk na pewno był dobrym człowiekiem – mówił w rozmowie z KAI dominikanin z Poznania. – Doświadczyłem tego dobra i doświadczyła go również młodzież, która ze mną budowała dom na Jamnej i ośrodek na Lednicy. Pan Kulczyk bardzo życzliwie odnosił się do każdej mojej prośby i wspierał mnie w wielu działaniach – podkreślił o. Góra.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-08-05 08:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

[ TEMATY ]

nowenna

św. Carlo Acutis

/diecezja.waw.pl/peregrynacja

Nowenna do odmawiania pomiędzy 3 a 11 października (przed wspomnieniem św. Carlo Acutisa) lub w dowolnym terminie.

Trójco Przenajświętsza, Ojcze, Synu i Duchu Święty, dziękuję Wam za wszystkie przysługi i łaski, którymi wzbogacona została dusza św. Carla Acutisa podczas 15 lat przeżytych przez niego na tej ziemi i za pośrednictwem wszelkich zasług uwielbionego Anioła Młodości proszę o udzielenie mi łaski…
CZYTAJ DALEJ

Szef MSZ: polscy obywatele z flotylli Sumud bezpiecznie wylądowali w Atenach

2025-10-06 17:44

[ TEMATY ]

Polacy

Karol Porwich/Niedziela

Polscy obywatele z flotylli Sumud bezpiecznie wylądowali w Atenach - poinformował w poniedziałek po południu wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Zmierzający do Strefy Gazy konwój humanitarny został przechwycony w nocy ze środy na czwartek na wodach międzynarodowych przez izraelską marynarkę wojenną. Zatrzymano 42 statki, a ich załogi sprowadzono do Izraela.
CZYTAJ DALEJ

Rodzinna pasja

2025-10-07 08:00

[ TEMATY ]

aarchidiecezja łódzka

Marek Kamiński

W Galerii im. Eugeniusza Hanemana Łódzkiego Towarzystwa Fotograficznego przy ul. Piotrkowskiej 102 otwarto wystawę „Włochy – nie tylko z pocztówki”.

W Galerii im. Eugeniusza Hanemana Łódzkiego Towarzystwa Fotograficznego przy ul. Piotrkowskiej 102 otwarto wystawę „Włochy – nie tylko z pocztówki”.

W Galerii im. Eugeniusza Hanemana Łódzkiego Towarzystwa Fotograficznego przy ul. Piotrkowskiej 102 otwarto wystawę „Włochy – nie tylko z pocztówki”. Autorów wernisażu powitał i przedstawił prezes ŁTF-u Sławomir Grzanek. Barbara, Janina i Paweł Buczek zabrali nas w podróż po znanych i nieznanych zakątkach Włoch. Ekspozycja 45 fotografii jest efektem półtoramiesięcznej podróży. Fotografia jest pasją rodzinną taty, mamy i córki. Pana Pawła zainteresował nią najstarszy brat Grzegorz.

- Jako ośmioletniego chłopca zaprowadził mnie do kółka fotograficznego mieszczącego się wówczas przy ul. Limanowskiego. Tam zdobywałem wiedzę na temat budowy aparatu fotograficznego, jego obsługi i patrzenia na świat poprzez wizjer. I tak moja przygoda trwa już ponad 60 lat. Cieszę się, że moja pasja udzieliła się córce Basi, która od 2012 r. zamieszkała we Włoszech. Z czasem zainteresowała się naszymi pracami i postanowiła sama fotografować także żona Janeczka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję