Reklama

Wiadomości

Dzielna kobieta

W każdej historii narodowej przychodzi taki moment, w którym trzeba spytać: co by zostało z państwa, gdyby nie garstka ludzi, którzy uparcie stoją tam, gdzie powinien stać mur? I czy mur w ogóle jeszcze by istniał? W Polsce takim murem bywała często kobieta – mądra, nieugięta, kierująca się nie kalkulacją, ale sumieniem. Kobieta, która swoje życie złożyła na ołtarzu wspólnoty, choć inni chętnie widzieli w niej jedynie wygodny cel do bicia. Prof. Krystyna Pawłowicz jest jedną z tych postaci: jedna przeciw wielu, spokojne „nie” tam, gdzie większość wolała udawać, że nic się nie dzieje.

2025-12-10 09:49

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasach, gdy siła instytucji była podgryzana w białych rękawiczkach przez europejskie centra nacisku, ona powtarzała jedno: polska konstytucja nie jest ozdobą, lecz granicą. Gdy inni w milczeniu przyjmowali coraz odważniejsze próby podporządkowywania polskich instytucji unijnemu „centrum decyzyjnemu”, ona wskazywała na pozatraktatowe ideologie, które wpychano do europejskiego obiegu niczym niechciane domknięcie systemu – bez pytania, bez zgody, bez wzajemności. Za to wszystko zapłaciła cenę, której nikt nie powinien płacić za obronę fundamentów własnego państwa.

To paradoks naszych czasów: im bardziej ktoś broni suwerenności, tym łatwiej lustruje się jego torbę, śledzi każdy krok, zamienia jego życie w festiwal pogardy. To nie jest spór polityczny. To jest metoda niszczenia ludzi, którzy przeszkadzają w centralizacyjnej rewolucji. Bez takich jak ona konstytucja dawno byłaby już „martwym prawem”, stłamszoną kartką, którą można dowolnie zginać i prostować w zależności od bieżących europejskich nastrojów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ta kobieta działała z duchem polskości rozumianym nie jako folklor, lecz jako odpowiedzialność. Polski instynkt wolności zawsze polegał na tym, że ktoś w kluczowym momencie mówił „stop”. Ona to słowo wypowiadała wtedy, gdy inni woleli odwracać wzrok. Płaciła zdrowiem, spokojem, bezpieczeństwem. Musiała opuszczać własny dom, rezygnować z uniwersyteckiej kariery, żyć pod nieustanną presją nakręcanego tłumu, który nie znosi ludzi konsekwentnych. A jednak nigdy nie ustąpiła w sprawach, które decydowały o tym, czy Polska będzie państwem samodzielnym, czy jedynie prowincją w cudzej konstrukcji ustrojowej.

Historia nie ocenia na podstawie krzyków tłumu. Historia ocenia na podstawie konsekwencji. A konsekwencje są takie, że bez uporu takich ludzi, jak sędzia Krystyna Pawłowicz – kobiet o kręgosłupie z polskiej stali – dziś wiele z tego, co nazywamy państwowością, suwerennością i prawem, byłoby już tylko wspomnieniem. Felieton o niej jest więc w istocie felietonem o Polsce: o tym, że wolność nie broni się sama, a ci, którzy próbują ją chronić, najpierw przegrywają medialnie, zanim w ogóle zostaną wysłuchani.

Nie wiemy, jak zapisze ją historia. Ale jedno jest pewne: była wśród tych nielicznych, którzy przypominali, że państwo to nie jest dekoracja, a naród – to nie klient jednego europejskiego systemu wartości. To wspólnota, która trwa tylko tak długo, jak długo ma ludzi gotowych płacić za jej obronę własnym losem. Ona zapłaciła. A Polska – choć nie zawsze chce to przyznać – wiele jej zawdzięcza.

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po co ten rząd rządzi?

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Codziennie słyszymy o rozliczeniach Prawa i Sprawiedliwości, które mają odwrócić uwagę od tego co się dzieje od grudnia zeszłego roku, a zamieniły się w groteskę, gdy np. Dariusz Joński przed wyborami za wszelką cenę chce ściągnąć na przedstawienie Daniela Obajtka (i to w sprawie, która w żaden sposób nie dotyczy jego i Orlenu, którym zarządzał), a gdy jest już po wyborach, to Joński niczym pingwinek z mema – już nie chce przesłuchiwać byłego prezesa największego koncernu paliwowego w tym rejonie Europy.

Boi się, że usłyszy, że zmiana władzy przyniosła Orlenowi spadek wyników w pięciu na sześć kluczowych biznesach? Albo Polacy dowiedzą się o wielkich odpisach obciążających wyniki 2023 r. m.in. przez opłaconą ropę, która nie dotarła do spółki? W czasie takiego posiedzenia komisji mogłaby paść również informacja o tym, że dzięki uśmiechniętej koalicji polski gigant paliwowo-energetyczny zaliczył duży zjazd w wynikach za pierwszy kwartał. Po co to komu, jak mają igrzyska trwać. Pogadajmy lepiej o Mateckim na dachu Sejmu.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Odpoczynek dla zmęczonych serc

2025-12-09 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Iz 40, 25-31 • Mt 11, 28-30
CZYTAJ DALEJ

MKiDN o Magdzie Umer: Polska kultura straciła dzisiaj jeden ze swoich najczulszych głosów

2025-12-12 16:07

[ TEMATY ]

zmarła

Magda Umer

PAP/Szymon Pulcyn

Na zdjęciu archiwalnym z dnia 25.09.2024. poetka i piosenkarka Magda Umer.

Na zdjęciu archiwalnym z dnia 25.09.2024. poetka i piosenkarka Magda Umer.

Polska kultura straciła dzisiaj jeden ze swoich najczulszych głosów. Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Magdy Umer – mistrzyni piosenki literackiej, reżyserki, scenarzystki i aktorki - napisał w piątek resort kultury w serwisie społecznościowym. Magda Umer zmarła w piątek w wieku 76 lat.

„Jej niezwykła wrażliwość, eteryczny głos i kunszt interpretacyjny ukształtowały pokolenia słuchaczy. Przez dekady czarowała nas słowem, pielęgnując pamięć o twórczości Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory” – podkreśliło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego we wpisie na X. „Rodzinie i Bliskim Artystki składamy wyrazy głębokiego współczucia” – dodano.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję