Reklama

Polska

Co Prymas Wyszyński widział z balkonu

Chcesz usiąść przy biurku, gdzie ks. Karol Wojtyła usłyszał, że będzie biskupem Krakowa? A może zobaczyć salę, w której Prymas Tysiąclecia został aresztowany przez UB? Jeśli tak, to koniecznie odwiedź Dom Arcybiskupów Warszawskich

Niedziela warszawska 21/2015, str. 1

[ TEMATY ]

Warszawa

arcybiskup

prymas Polski

Archiwum

Dom Arcybiskupów Warszawskich przy ul. Miodowej 17/19 otworzy swe podwoje dla zwiedzających w sobotę i niedzielę 30 i 31 maja. Wstęp wolny

Dom Arcybiskupów Warszawskich przy ul. Miodowej 17/19 otworzy
swe podwoje dla zwiedzających w sobotę i niedzielę 30 i 31 maja.
Wstęp wolny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O historii pałacu i jego mieszkańcach opowiadać będą przewodnicy z Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego. – Goście będą oprowadzani po wnętrzach, w których żył, pracował i modlił się Prymas Tysiąclecia – mówi „Niedzieli” Michał Karpowicz, kierownik Wydziału Edukacji i Promocji Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego.

Trasa zwiedzania będzie wiodła przez pomieszczenia oficjalne, takie jak np. sala tronowa z portretami kolejnych gospodarzy pałacu czy sala konferencyjna. To w tej ostatniej odbywały się obrady Episkopatu Polski pod przewodnictwem Prymasa Wyszyńskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W dalszej części spaceru zwiedzający zobaczą kaplicę Prymasa Wyszyńskiego i jego prywatny gabinet. – Można będzie stanąć za biurkiem, gdzie kard. Wyszyński zwykł pracować, a Karol Wojtyła odebrał biskupią nominację – mówi Karpowicz.

Chętni będą mogli także wejść na balkon, z którego uwolniony z trzyletniego uwięzienia Prymas witał mieszkańców stolicy. Ponadto zwiedzający będą mieli okazję poznać zebrane w pałacu dzieła sztuki. A także zobaczyć jedyne w swoim rodzaju pamiątki posługi kapłańskiej i rządów biskupich kolejnych gospodarzy tego wyjątkowego dla stolicy miejsca.

Reklama

Dodatkową atrakcją będzie możliwość wejścia do unikalnego ogrodu prymasowskiego, w którym stoi rokokowy pawilon ogrodowy. – Ta jedyna w swoim rodzaju budowla – mówi nam Michał Karpowicz i wyjaśnia, że pawilon przetrwał wszystkie nawałnice XIX i XX wieku, które niszcząc miasto zostawiły to dzieło architektury nietkniętym.

Mniej szczęścia miał natomiast budynek główny. Zbudowany w stylu barokowo-klasycystycznym w XVIII wieku pałac został zniszczony podczas II wojny światowej. Jego odbudowa, według projektu Stanisława Marzyńskiego, trwała przez pięć lat (1949-54).

Dom Arcybiskupów Warszawskich przy ul. Miodowej 17/19 otworzy swe podwoje dla zwiedzających w sobotę i niedzielę 30 i 31 maja w godz. od 10 do 15.

Serdecznie zapraszamy Czytelników „Niedzieli” do miejsca, które nieprzerwanie od 1864 r. jest siedzibą arcybiskupów warszawskich. Wstęp wolny.

2015-05-21 12:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Arcybiskup w niebezpieczeństwie

[ TEMATY ]

arcybiskup

ARTUR STELMASIAK

Inicjatywy humanitarne, jakie podejmuje w Republice Środkowoafrykańskiej abp Dieudonné Nzapalainga m.in. wśród byłych rebeliantów, nie należą do łatwych i bezpiecznych. Jedna z takich wizyt, o czym doniosła miejscowa prasa, mogła zakończyć się tragicznie.

Do incydentu doszło kilka dni temu, gdy hierarcha wraz z ekipą Caritas odwiedzał wieś Gbangou, zniszczoną w ubiegłym roku przez pożar. Grupa została zatrzymana przez młodego bojownika ugrupowania Antibalaka uchodzącego za antyislamskie. Zarekwirował on motocykl należący do Caritas. Próby przekonania go, by oddał zdobycz, zakończyły się groźbą zabicia arcybiskupa i osób towarzyszących. Na szczęście napastnik nie zrealizował swojej groźby.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem: XXVI niedziela zwykła

2025-09-27 10:09

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję