Reklama

Wczoraj • Dziś • Jutro

„Narodek” przez małe „n”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Święta Wielkanocne odwiedził Niedzielów ich ukochany wnusio. Radości było co niemiara. Rodzinny stół otworzył przed gościem i domownikami swoje smaczne podwoje. Kulinarne rozkosze wprawiły biesiadników w doskonały nastrój. Kiedy więc zaspokoili pierwszy głód, mogli wreszcie spojrzeć na rzeczywistość inaczej. Odmówiwszy (na razie) piątego kawałka wybornego mazurka, Pan Niedziela skierował całe zaangażowanie domowników w rejony mniej wyrafinowane i smaczne w treści niż wypieki pani Niedzielowej.

– Wnusiu, jesteś młody! Patrzysz na Polskę inaczej niż my, pamiętający PRL. Powiedz mi szczerze: Naprawdę wierzycie w Komorowskiego, Kopacz, PO, PSL, Lisa, Olejnik, Niesiołowskiego, Tuska (sic!) i całą tę, za przeproszeniem, ekipę?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Dziadziuś, przecież wiesz, co o tym wszystkim myślę. Nie raz i nie dwa o tym rozmawialiśmy. Nic się nie zmieniło, bo też nic nie zmieniło się w naszej polityce od ośmiu lat.

– To szmat czasu, wnusiu.

– Niestety tak. I jak nic w tej materii nie drgnie, to mamy pozamiatane... Albo Putin nas pożre, albo Unia przemieli do cna, jak kompost, na swoje potrzeby. A wiklinowe kosze, które będziemy wyplatać dla bauerów, oby nie okazały się ostatecznie dobrodziejstwem, bo może być znacznie, znacznie gorzej...

– Mówisz jak Kasandra, ale wcale mnie to nie martwi. To znaczy: martwię się, ale cieszą mnie twoje poglądy...

Reklama

– Dziadziuś, znam historię. To, co robią PO i jej zausznicy, to kalka. Sam przecież pamiętasz, jak w czasach komunistycznych działał Front Narodowy. Sztucznie mobilizował naród do jedności, a w rzeczywistości tresował go do poddaństwa. Potem przekształcił się we Front Jedności Narodu, aby w stanie wojennym w 1983 r. przekształcić się w Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego. Teraz młodzież też widzi, jak wmawia się ludziom służbę jednej partii, jednej wizji państwa i jedynemu prezydentowi. Czyż nie tak brzmiały kiedyś jedynie słuszne hasła: „Partia z narodem, naród z Partią”? I niech mi mądry powie, czy „naród” pisano wtedy wielką literą czy małą... Bo osławioną organizację polityczną na pewno wielką!

– Masz rację, wnusiu! Ja przeżywam swoiste déjà vu. Mam wrażenie, że elity, które walczyły o wolną Polskę, sprzedały się za miskę soczewicy. A może były forpocztą, przygotowaną przez zdradziecki magdalenkowy układ, by dalej rządzić, zmieniwszy tylko barwy?

– Dziadziuś, to jak głosujemy w wyborach prezydenckich?

Dla rodziny Niedzielów i dla wielu innych rodzin, które stanowią Naród pisany wielką literą, odpowiedź jest oczywista. Tak jak oczywista wydaje się odpowiedź tej części polskiego społeczeństwa, której wystarcza bycie „narodkiem” przez małe „n”! A ty, Polaku, do której grupy chcesz należeć?

2015-04-21 14:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ratunek przyjdzie spóźniony

2025-10-21 21:55

[ TEMATY ]

Maryja

objawienia fatimskie

Karol Porwich/Niedziela

W ludziach mieszka niepokój... Boją się, że nadchodzi czas wypełnienia się mrocznej tajemnicy fatimskiej, że dobro jest w odwrocie, a to, że za chwilę świat stanie się domeną szatana, nie jest wcale czczą teorią.

Jest takie objawienie, które uderza w nasz pesymizm, aczkolwiek przewrotnie. Przypomina, że ostatnie słowo należy do Boga, ale Stwórca nie będzie się z jego wypowiedzeniem spieszył. W ekwadorskim Quito Maryja ogłasza, że gdy wydawać się będzie, iż zło zwyciężyło, a diabeł stał się władcą świata, wtedy Ona „zrzuci z tronu nadętego pychą i przeklętego na wieki szatana, miażdżąc go pod stopą i strącając go do piekielnych przepaści”.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec jako wędrówka w stronę Nieba

2025-10-22 20:55

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Adobe Stock

Przypomnij sobie słowa Matki Bożej z Fatimy o konieczności odmówienia przez Franciszka Marto wielu różańców. Wizjoner do końca swego krótkiego życia odmawiał tę modlitwę codziennie, wielokrotnie. Odchodził na bok, by nienagabywany do zabaw z rówieśnikami sięgać po różaniec. Nie chciał biegać wokół spraw tego świata, chciał biec do Nieba. Jego różaniec był „wędrówką”.

Długa wędrówka – a ta jest właśnie taka – jest zawsze wysiłkiem. Jest nużąca, wiąże się nawet ze zmęczeniem i bólem. Wszystko rekompensuje perspektywa osiągnięcia wyznaczonego celu. W przypadku różańca-wędrówki jest podobnie. Nie jest on przyjemnością, lecz trudem drogi. Nie musisz go nawet lubić! Możesz traktować go jako pokutę i właśnie to przede wszystkim ofiarować Niebu. Bo łatwo jest robić to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność. Wiele większą zasługę ma ten, kto umie się przemóc, zmotywować i wykonać rzeczy wiążące się w wysiłkiem i cierpieniem. Każdy paciorek jest jak kolejny mały krok w stronę Nieba. Niebawem znajdziesz się tak blisko niego, że zauważysz zmiany. Coś z niebieskiego światła zacznie Cię nasączać, z wolna zaczniesz dostrzegać, że stać Cię na rzeczy tak niemożliwe jak zapomnieć głębokie urazy czy przebaczyć wielkie krzywdy… Odmawiasz różaniec jako wędrówkę, a ten owocuje w Twoim życiu nie dzięki Twej modlitwie dającej Ci radość, zanurzającej Cię w kontemplacji Boga, lecz dzięki modlitwie, która jest wysiłkiem kroczenia pod górę, by z każdym krokiem znaleźć się bliżej Nieba. Nielubiony i nierozumiany różaniec jako akt pokuty? Tak, bardzo owocnej.
CZYTAJ DALEJ

Licheń: zakończyło się 155. Zebranie Plenarne Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce

2025-10-23 15:14

[ TEMATY ]

Licheń

zebranie plenarne

Zakony Męskie

zyciezakonne.pl

155. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce

155. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce

W licheńskim sanktuarium zakończyło się trwające od 20 do 22 października 155. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce (KWPZM). W spotkaniu o charakterze sprawozdawczo-wyborczym wzięli udział wyżsi przełożeni zakonni oraz delegaci nieobecnych przełożonych z całej Polski.

Zebranie otworzył ks. Dariusz Wilk CSMA, przewodniczący KWPZM, przedstawiając sprawozdanie z dotychczasowej działalności Konferencji oraz witając nowo mianowanych przełożonych. W programie spotkania znalazły się również prezentacje sprawozdań ekonoma, dyrektora Forum Współpracy Międzyzakonnej oraz Komisji Rewizyjnej. Kluczowym punktem obrad były wybory nowych władz KWPZM. Przewodniczącym został ks. Dariusz Wilk, michalita, wiceprzewodniczącym - o. Łukasz Wiśniewski, dominikanin. Wybrano również członków Konsulty oraz Komisji Rewizyjnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję