Reklama

Wiadomości

Gdzie kończy się polityka, a zaczyna teatr?

Czasami mam wrażenie, że w Polsce polityka i teatr zaczęły się zlewać w jedno. Weźmy choćby sprawę 10-letniej Sary, która latem ubiegłego roku zadała pytanie w Sejmie i… stała się symbolem medialnego oburzenia. Nagłówki krzyczały o „strachu dzieci przed dziadkiem Kaczyńskim” i „dyskryminacji w Sejmie”, a Rzecznik Praw Dziecka pisała o fundamentalnym prawie do zadawania pytań. Wtedy wydawało się, że cała afera, nacechowana silnymi emocjami – minie, jak wiele takich „wrzaw”, aż do dziś, gdy dziewczynka w Gdańsku znalazła się w samym środku prawdziwego kryzysu szkolnego. Rodzice pozwali nauczycieli i pracowników szkoły, a sytuacja doprowadziła do rezygnacji części kadry. Wyraźnie widać, że niektóre dramaty mają swoją kontynuację, tylko w wersji zgoła odmiennej niż pierwotnie były opisywane.

2025-10-15 13:01

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podobnie wygląda scena polityczna wokół paktu migracyjnego. Premier ogłasza sukcesy, triumfalnie zapewniając, że w Polsce nie będzie przymusowej relokacji migrantów i że granica z Białorusią jest „najlepiej strzeżona w Europie”. Tylko że dwa dni później okazuje się, że Komisja Europejska – wbrew pojawiającym się w mediach datom, nie podjęła żadnej decyzji. I choć sprawa jest jasna dla każdego, kto choć trochę pamięta kalendarium paktu, w mediach radość Donalda Tuska i polityków KO była na poziomie narodowego zwycięstwa. Polityka czasami przypomina więc spektakl, w którym każdy może być bohaterem, jeśli tylko odpowiednio wykrzyczy swój sukces.

Nie brakuje też lokalnych aktorów. Konfederacja protestuje przeciwko imigracji, mieszając fakty z własną narracją i zapominając jak jej własny lider Sławomir Mentzen optował za migracją i to ze strony Ukrainy, co było elementem – co sam przyznał – jego biznesu. Internauci komentują, politycy cytują, a prawda – ta cicha i nudna – zostaje gdzieś w cieniu. Podobnie przy awanturze o stadionowe wulgarne hasła, które są napiętnowane przez tych samych, którzy podobnymi słowami przez lata uderzali w adwersarzy, ubierając wszystko w wulgarne hasło ośmiu gwiazdek. Tu padają mocne słowa, tam wyświechtane frazesy – i znów mamy teatr, w którym emocje bywają ważniejsze niż fakty.

I w tym wszystkim pozostaje jedno: kto pamięta o tym, co naprawdę istotne? O dzieciach, o prawdziwych konsekwencjach decyzji, o uczciwej debacie. Czasem w polityce i mediach więcej jest cyrku niż odpowiedzialności, a my, obserwując, uczymy się odróżniać prawdziwe dramaty od przedstawień – choć nie zawsze jest to łatwe. Bo gdy emocje stają się scenariuszem, a prawda tylko rekwizytem, zostaje pytanie: kto tu naprawdę gra, a kto jest tylko tłem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oceń: +5 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uwaga na brudną kampanię

[ TEMATY ]

kampania

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Andrzej Duda hailował na swojej konwencji wyborczej?” – takie nagłówki mogą co niektórym kojarzyć się z młodością, a przynajmniej z czasami gdy się było młodszym. Tak, to jedna z pierwszych insynuacji, z jaką musiał się mierzyć przyszły prezydent w kampanii wyborczej już w lutym 2015 roku. Minęło blisko 10 lat, mamy przed nami kolejny wyścig do Pałacu Prezydenckiego i prawdopodobny kandydat Prawa i Sprawiedliwości (gdy piszę tekst oficjalnie nie został jeszcze ogłoszony) spotyka się z takimi samymi oszczerstwami.

Tamto było w oparciu o stopklatkę machającego ludziom na konwencji Andrzeja Dudy z małżonką, to nowe zaś kłamstwo, które od wczoraj tajemniczo zaczęło krążyć po sieci – przypisuje dr Karola Nawrockiego do fotografii, na której jest ktoś całkowicie inny.
CZYTAJ DALEJ

Sztuczna inteligencja nie zastąpi relacji międzyludzkich

2025-10-28 20:00

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

AI

Adobe Stock

Chatbot nie jest człowiekiem i człowieka nie zastąpi. Nie próbujmy zastępować relacji międzyludzkich relacją z czatem AI – przestrzega specjalista do spraw sztucznej inteligencji, prof. dr hab. Piotr Kulicki z Katedry Podstaw Informatyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Przyjaciel, powiernik, terapeuta – to rola jaką wielu, nie tylko młodych ludzi przypisuje sztucznej inteligencji. Rozmowa z czatem AI zastępuje im rozmowę z rodzicami czy rówieśnikami. Bo sztuczna inteligencja nie wyśmiewa i nie ocenia podczas rozmowy. W USA rodzice 14-latka pozwali twórców czatbota, z którym rozmawiał przez wiele miesięcy o samobójstwie. Bot miał wiedzieć o zamiarach dziecka, ale nie zapobiegł tragedii, wyrażając zrozumienie dla autodestrukcyjnych zamiarów. Dlaczego tak się stało? - Czaty oparte o sztuczną inteligencję mają wiele przydatnych zastosowań. W dużej mierze zmieniają świat na lepsze czy ułatwiają nam pracę, oszczędzając czas. Ale nie są to narzędzia bez wad – podkreśla ekspert Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego prof. Piotr Kulicki.
CZYTAJ DALEJ

Głos Benedykta XVI znów rozbrzmiewa – Polska premiera książki „Pan trzyma nas za rękę”

2025-10-29 14:31

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

książki

Materiał prasowy

W świecie, który coraz częściej zagłusza ciszę i gubi sens słów, powraca głos, który potrafił mówić łagodnie, a zarazem z mocą proroka. Benedykt XVI — papież rozumu i serca, teolog i mistyk — znów przemawia. Tym razem z kart książki Pan trzyma nas za rękę, zawierającej niepublikowane wcześniej homilie z lat 2005–2017, wygłaszane w czasie prywatnych Mszy Świętych.

Nie były to kazania dla tłumów. Benedykt głosił je czterem, pięciu osobom — sekretarzom, siostrom, przyjaciołom. Każde z tych słów dojrzewało jak ziarno, które miało wydać owoc dla całego Kościoła. Arcybiskup Georg Gänswein, jego sekretarz, wspomina:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję