Ojciec Piskorz rozpoczął homilię od przywołania słów pieśni ku czci św. Anny: “"Niech się ze mną, co chce, dzieje, w tobie, św. Anno, mam nadzieję". - To właśnie nadziei i ufności miały nas nauczyć nasze rekolekcje poprzedzające uroczystości odpustowe. A kiedy śpiewamy “w Tobie, święta Anno, mam nadzieję”, to tak naprawdę wołamy “przez wstawiennictwo, święta Anno, Bogu pokładam nadzieję.” Możemy tak śpiewać, nie jest to błąd teologiczny, ale to znaczy, że w świętości Boga człowiek pokłada nadzieję, bo św. Anna jest dlatego święta, że otworzyła się na świętość Boga. Każdy święty jest dlatego święty, że pozwolił Bogu zadziałać. Dlatego my tak śpiewając, ufamy Bogu, który jest święty i nas czyni świętymi - zaznaczył kapłan.
Reklama
W kwestii ufności Panu Bogu, zawsze krok musi zrobić człowiek. - Czy my na to Panu Bogu pozwolimy? Bo to przecież nasza wolność. Czy tak ufam Panu Bogu? Czy mam tak serce otwarte jak dziecko wobec Boga? Czy chcę rzeczywiście Jemu zawierzyć swoje życie? Polegać na Nim? - pytał kaznodzieja, czytając historię z życia św. Anny i św. Joachima, w której św. Anna opłakiwała swoją bezpłodność, a Joachim nie mógł się pogodzić z brakiem dziecka, ale w tym smutku pocieszał swoją małżonkę i zachęcał ją do wytrwałej i cierpliwej modlitwy. Ich modlitwy zostały wysłuchane i urodziła im się córka, która została wyróżniona i została Matką Jezusa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podsumowująć tę historię, karmelita podkreślił: - Otrzymujesz, jak prosisz, kiedy wierzysz w moc Boga. Pytanie, czy wierzysz w moc Boga? Czy wierzysz, że Bóg jest Bogiem potężnym? Bogiem mocnym, który przezwycięża wszelkie zło, które jest w świecie? Czy wierzysz, że On jest większy od tego dziadostwa, które się dzieje w świecie? Czy wierzysz w tę moc Pana Boga? Jak wierzysz, będziesz doświadczał skutków tej wiary. Bo tak to działa. A jeżeli nie dajemy wiary w moc Pana Boga, tylko myślimy, że Pan Bóg jest właśnie raz taki, raz taki, czyli zmienny, to wtedy będzie nam się działo według wiary. Nie będziemy doświadczać tej interwencji mocnej Pana Boga. A Bóg chce, żebyśmy się w pełni na Niego otworzyli. Dlatego święci nas tego uczą. Święta Anna chce nas tego nauczyć: “Pokładaj nadzieję w Bogu. Zaufaj Mu. On sam będzie działał.”
W dalszej części kapłan mówił o Bożym Miłosierdziu oraz o dotrzymanym przez Boga słowem. - Bóg jest wielki w swoim miłosierdziu. On podtrzymuje ten świat w istnieniu, ponieważ znajduje sprawiedliwych na tym świecie. Znajduje tych, którzy chcą być świętymi, tak jak On jest święty. On znajduje tych, którzy pragną się żyć Bożą miłością. Dlatego świat istnieje.
Trzydniowe rekolekcje przygotowujące do uroczystości odpustowych miały konkretny plan. Oprócz Eucharystii i konferencji były także specjalne nabożeństwa. Pierwszego dnia - czwartek - odbyła się modlitwa o uzdrowienie i uwolnienie, prowadzone przez o. Krzysztofa oraz Zespół Uwielbieniowy "BOGAci" z Milicza. W piątek była całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu, natomiast w sobotę odbył się obrzęd nałożenia szkaplerza karmelitańskiego, a także była odbyło się błogosławieństwo kierowców oraz pojazdów.
Po skończonej Mszy świętej odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu, a po niej okolicznościowy festyn z wieloma atrakcjami zarówno sportowymi jaki gastronomicznymi. Dodatkowo rozstrzygnięto konkurs plastyczny: "Mój Święty Patron".