Reklama

Historia

"Najsłodsze Serce Jezusa - Ty nas ratuj!", czyli wiara silniejsza niż wojna

W obliczu życiowych wyzwań, trudności oraz zmienności czasów, często jedynym i najważniejszym oparciem dla człowieka jest ufność w Bożą miłość.

2025-06-26 21:16

[ TEMATY ]

Serce Jezusa

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Między dwiema okupacjami- dziennik proboszcza

Lubotyń to mała wieś położona na pograniczu Mazowsza i Podlasia. Chociaż początki osadnictwa w tamtym rejonie sięgać mogą średniowiecza, na kartach historii wzmianki o nim pojawiają się dopiero w XIX w. Nigdy nie była to wielce wyróżniająca się gmina. Po spisie ludności dokonanym w latach 20. XX w. liczyła 47 domostw, w których mieszkało 411 mieszkańców, a spośród nich 337 było katolikami. Kiedy 18 lat później, we wrześniu 1939 r., najpierw wojska hitlerowskie, a w ślad za nimi sowieckie najechały ziemie Polski Lubotyń znalazł się pod okupacją naszych wschodnich sąsiadów. Tak pozostało, aż do lata 1941 r., kiedy to po wypowiedzeniu przez Niemców wojny ZSRR, wieś przeszła we władanie hitlerowskiego napastnika. Wojenne zawirowania nie przeszkodziły jednak tamtejszej ludności w podejmowaniu praktyk religijnych.

O tym, że wiara katolicka jest fundamentem przetrwania polskości, a także wyrazem walki o wolność wiedział doskonale proboszcz parafii- ks. Marian Lis. Swoje wspomnienia z okresu obu okupacji spisał w formie dziennika. Kapłan pieczołowicie pielęgnował nie tylko własną pobożność, lecz także swoich parafian. Świadectwem tego są chociażby opisane przez niego praktyki nabożne czynione w czerwcu 1942, 1943 i 1944 roku, będącym miesiącem Serca Jezusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czerwiec pod znakiem Serca w cieniu wojny

Reklama

Proboszcz skrupulatnie opisywał Oktawę Bożego Ciała oraz następującą zaraz po niej Uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego, przypadającą 12 czerwca 1942 r. Oprócz uroczystej Mszy śpiewanej przy głównym ołtarzu w parafialnym kościele wystawiono Najświętszy Sakrament, modląc się litanią i odmawiając akt poświęcenia oraz suplikacje. I chociaż władze niemieckie bardzo utrudniały publiczne praktykowanie wiary, jak przytacza ks. Lis „przez całą oktawę Bożego Ciała (łącznie z Uroczystością Serca Jezusowego) […] przystąpiło do spowiedzi 366 osób, do Komunii Świętej 488 osób”, co jak na ciężkie warunki okupacyjne było pięknym wyrazem niezłomności mieszkańców.

W dzienniku pod tą datą proboszcz zapisał także słowa ufnej modlitwy: „Serce Jezusa, daj ażeby w przyszłym roku ta uroczystość była uroczyściej obchodzona”, nie zapominając przy tym, mimo trudów, o dziękczynieniu które wyraził kończąc: „za łaski dzięki Ci składamy; pomnij, że Twoje Serce o Jezu jest To, które tak bardzo ludzi ukochało!” I chociaż czerwiec roku 1943 naznaczony był podobnymi restrykcjami, proboszcz nie ustawał w modlitwie. Zapisał, że „przez cały miesiąc […] ku czci Serca Jezusowego codziennie po Mszy Świętej rano odmawiano litanię”. Podobnie było z obchodami Bożego Ciała oraz jego oktawy i Uroczystości Serca Jezusa (przypadającej na 2 lipca). Towarzyszyły im uroczysta Msza z błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem w puszce, a także akt poświęcenia parafii Sercu Zbawiciela. Ze względu na zakaz okupanta zrezygnowano natomiast z procesji i użycia monstrancji. Fizyczne przeciwności nie osłabiły ducha wiernych, a modlitwa zaangażowanego kapłana zaowocowała. Komunię Świętą przyjęło w tych dniach 576 ludzi, zaś ze Spowiedzi skorzystało ich 416.

Wojna szeptała „lęk”, wiara wołała do Serca

Reklama

Sytuacja pogorszyła się rok później. Czerwiec 1944 r. przebiegał w cieniu egzekucji i masowych łapanek przeprowadzanych w okolicach Lubotynia. Niemcy organizowali także wywózki na przymusowe roboty do Rzeszy. Ponadto do wsi zbliżał się front. Uroczystość Bożego Ciała, przypadająca 8 czerwca 1944 r. musiała zostać odwołana. Dzień ten ks. Lis określił jako „bardzo smutny, deszczowy i […] bardzo ciężki”. Tydzień później (15 czerwca), w podobnym nastroju obchodzono także oktawę, o której kapłan pisał, że był to „dzień chyba najstraszniejszy od początku wojny”. Silne detonacje oraz huk powodowały ogromny strach ludzi. To jednak nie zabiło ufności ks. Lisa, który modlił się: „Jezu, ratuj nas! Serce Jezusa, do Twojej miłości się uciekamy!”. W następnym dniu obchodzono Uroczystość Serca Jezusowego. W parafii był to także czas pierwszej Komunii. Odprawiono nabożeństwo wraz z litanią, odnowiono akt zawierzenia Sercu Jezusa i odśpiewano suplikacje. Dla lubotyńskiego proboszcza jednak była ona „najsmutniejszym dniem [jego] kapłańskiego życia”. Mimo to, doskonale wiedział, że w przeciwnościach jeszcze gorliwiej należy prosić Boga o siły, a On Sam jest jedynym ratunkiem.

Dał temu wyraz kończąc zapiski pełnym wiary wezwaniem: „Najsłodsze Serce Jezusa, Tyś miłosierne- okaż nam Swoje Miłosierdzie, bo gdzie się udamy!”

Pozostać przy Sercu, czyli świadectwo, które nie gaśnie

Koniec wojny nastąpił dla Lubotynia w sierpniu 1944 r., kiedy to wkroczyły do niego wojska Armii Czerwonej. Następnie zajęto się odbudowywaniem zniszczeń, w tym spalonego kościoła Najświętszej Maryi Panny. Ks. Marian Lis funkcję proboszcza pełnił do 1945 r. Zmarł 7 lat później. Swoje wspomnienia spisał na 60 kartkach brulionu. Dzisiaj dziennik stanowi bogate źródło nie tylko pod względem historycznym. Może być bowiem inspiracją oraz motywacją dla wielu z nas, współczesnych Polaków. Stanowi świadectwo, że w obliczu życiowych wyzwań, trudności oraz zmienności czasów, często jedynym i najważniejszym oparciem dla człowieka jest ufność w Bożą miłość, wypływającą z Jezusowego Serca, a także żarliwa modlitwa połączona z codziennym praktykowaniem wiary.

Oceń: +19 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pakiet sms-ów do nieba

Obraz Serca Bożego kojarzy się z płomieniami miłości, z żarliwym uczuciem, jakim Bóg zapałał do ludzkich stworzeń, w których przypieczętował Swą miłość.

Gorące, ożywiające promienie, wzbudzające zieleń przyrody, wzrost i dojrzewanie owoców, najlepiej wiążą się z szóstym miesiącem roku. Jego nazwa być może pochodzi od czerwi, małych istot szczególnie aktywnych w tym okresie. Ich zadaniem od starożytności było czyścić ranę. Mnożące się larwy zjadają martwe tkanki i zostawiają miejsce na przyrost nowej, żywej i zdrowej. Małe i nic nieznaczące istoty są jak czerwcowa litania, która łączy się w nabożeństwo. Jej celem jest wywołać proces oczyszczenia duszy i ciała. Ma zanurzyć człowieka w płomieniach Boskiego uczucia, by on sam zapłonął miłością czystą i bez granic.
CZYTAJ DALEJ

Trzecia tajemnica fatimska

Niedziela Ogólnopolska 36/2000

[ TEMATY ]

Fatima

Archiwum sanktuarium w Fatimie

Dzieci fatimskie, którym objawiła się Matka Boża – Hiacynta, Łucja i Franciszek

Dzieci fatimskie, którym objawiła się Matka Boża – Hiacynta, Łucja i Franciszek

26 czerwca 2000 r. papież Jan Paweł II ujawnił treść trzeciej tajemnicy fatimskiej. W tym temacie z abp. Tarcisio Bertone SDB - ówczesnym sekretarzem Kongregacji Nauki Wiary - rozmawiał Włodzimierz Rędzioch.

ROZMOWA ARCHIWALNA
CZYTAJ DALEJ

Marcin Przeciszewski złożył rezygnację z funkcji prezesa KAI

2025-06-27 14:45

[ TEMATY ]

KAI

rezygnacja

prezes

Marcin Przeciszewski

Karol Porwich/Niedziela

W związku z dzisiejszą publikacją portalu onet. pl ujawniającą fakt mojej rezygnacji z funkcji prezesa zarządu KAI, wyjaśniam głębiej motywy jakimi się kieruję.

Powodem mojej decyzji o złożeniu rezygnacji są działania Konferencji Episkopatu Polski, potwierdzone głosowaniem z 14 marca br. podczas 400. Zebrania plenarnego, a zmierzające do faktycznej likwidacji Katolickiej Agencji Informacyjnej, pomimo formalnego zachowania jej nazwy i logotypu. A ma się to dokonać drogą wcielenia Agencji do „Konsorcjum Mediów KEP”, później nazywanego „Grupą medialną KEP”, która - w świetle przygotowanego projektu umowy - ma mieć „struktury koordynacyjne”, które w istocie mają ubezwłasnowolnić zarząd KAI oraz możliwość jakiejkolwiek samodzielności dziennikarskiej w ramach agencji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję