Reklama

Niedziela Przemyska

Jubileusz 50-lecia kapłaństwa w Przemyślu

W kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu, kapłani rocznika święceń 1975 obchodzili złoty jubileusz kapłaństwa. Mszy św. przewodniczył abp Adam Szal, homilię natomiast wygłosił ks. prof. Stanisław Haręzga.

kl. Krzysztof Zawada

Jubilaci z abp. Adamem Szalem

Jubilaci z abp. Adamem Szalem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We wstępie do Eucharystii abp Adam Szal mówił: - Zawsze ilekroć wracamy do naszego seminarium, zapewne odżywają wspomnienia, zwłaszcza gdy wchodzimy do tej kaplicy tak bardzo omodlonej przez pokolenia kapłanów. Modlimy się, dziękując Panu Bogu za te lata naszego kapłaństwa, za te dokonania, których autorem był przede wszystkim Pan Bóg, w Trójcy Świętej jedyny, a my dokładaliśmy w jakiś sposób swoją cegiełkę, budując ten gmach żywej budowli jaką jest Kościół. Metropolita przemyski wskazał także na zmieniający się na przestrzeni minionych 50 lat obraz świata: - To też pewien symbol tych czasów, które przeżyliśmy w ciągu tych 50 lat, tak wiele się dokonało i czasy się zmieniły i rządy się zmieniły, a Kościół trwa. W myśl nauczania Kościoła, który naucza, że Kościół ma działać w takich warunkach, w których żyją uczniowie Chrystusa, chrześcijanie – zauważył ordynariusz przemyski.

Reklama

Jubilaci w związku ze swoją rocznicą przeżywali w Wyższym Seminarium Duchownym rekolekcje, które prowadził ks. prof. Stanisław Haręzga. On w homilii wskazał na św. brata Alberta Chmielowskiego, którego wspomnienie liturgiczne wypada na dzień 17 czerwca - w bracie Albercie widzimy, jak chrześcijańska miłość, jak Ewangelia Chrystusowa może być widzialna i dotykalna w świecie. To nie było szukanie sławy. Mógł przecież zyskać sławę poświęcając się malarstwu jako artysta, ale zrezygnował z tego dla Chrystusa, żeby miłość, którą zapałał do Chrystusa, która w nim była, przekazać innym – mówił ks. Haręzga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kaznodzieja wskazał, że na każdym etapie życia kapłan jest wezwany, aby obdarowywać innych tymi darami, które sam trzymał: - Kapłan emeryt też może pokazać, że miłuje, że stać go na jakiś gest, że nie tylko myśli o sobie, ale jest otwarty na potrzeby innych. Przeżywajmy codziennie jak święty brat Albert żywą obecność Chrystusa w dawaniu i przyjmowaniu. My dajemy Ewangelię, słowo Boże, nie musimy nawet materialnie nie wiadomo jakiś wielkich czynów wykonywać, ale to, że dajemy Ewangelię, że posługujemy w sakramencie pokuty, że głosimy słowo Boże, że mamy kontakt z ludźmi - to jest bardzo ważna rzecz. Umiejmy także przyjmować dary.

Przyjmować nie tylko, żeby zatrzymać dla siebie, ale żeby potem rozdać dalej, żeby uczynić jakiś dobry gest, wykonać. Brat Albert pokazuje nam dzisiaj drogę. Poczujmy się zaproszeni, aby nią iść. Będziemy nią szli, gdy jak on, będziemy kontemplować oblicze Chrystusa – zachęcał ks. prof. Haręzga.

Na zakończenie, po odśpiewaniu dziękczynnego Te Deum, w imieniu całego rocznika głos zabrał ks. prof. Mieczysław Gniady. - Można powiedzieć, że w naszym przypadku to tutaj wszystko się zaczęło. W tym budynku, w tej kaplicy, przy tym ołtarzu, w tych ławkach. Zaczęło się 56 lat temu w 1969 roku. Sześć lat później 21 i 22 czerwca 1975 roku zostaliśmy wyświęceni przez księdza arcybiskupa Ignacego Tokarczuka i posłani do parafii. Za kilka dni, za niecały tydzień minie dokładnie 50 lat od tamtej chwili w naszym życiu. A wydaje nam się przecież, że było to wczoraj – wspominał ks. Gniady. W kolejnych zdaniach przywoływał wszystkich, którzy mieli wpływ na powołanie i formację dzisiejszych jubilatów, a także tych kolegów kursowych, którzy już zmarli. Na koniec swojego przemówienia ks. Mieczysław Gniady przywołał słowa św. Pawła, odnosząc się do pragnień i planów, które są w sercach jubilatów: - Jakie są nasze plany, jakie pragnienia? Jest ich pewnie jeszcze sporo. Czas pokaże. Ale mam nadzieję, że każdy z nas za świętym Pawłem będzie mógł odważnie powiedzieć: „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem, a na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, którymi w owym dniu odda Pan sprawiedliwy sędzia – zakończył kapłan.

2025-06-18 09:02

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oto nadchodzi dzień

2025-11-10 13:58

Niedziela Ogólnopolska 46/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Listopad zachęca nas wszystkich do refleksji nad przemijalnością i tajemnicą ludzkiej egzystencji i śmierci. Bez względu na naszą wrażliwość, wszystko w wymiarze duchowym i świeckim przypominało nam o uroczystości Wszystkich Świętych i Dniu Zadusznym. Nic, co jest na tym świecie, nie będzie trwało wiecznie. Nie jesteśmy w stanie stworzyć czy uczynić czegokolwiek, co by nie uległo zniszczeniu. Choćby było trwałe jak kamień, i tak ulegnie unicestwieniu. Nie przetrwa. Myśli te nieraz mogą napawać nas lękiem. Każdy chciałby być gotowy na dzień, w którym nastąpi przysłowiowy koniec. Ów lęk przez wielu jest wykorzystywany do szerzenia zamętu, wzbudzania trwogi i innych negatywnych uczuć.

Jezus przygotowuje swoich uczniów, a zatem i każdego z nas na dni ostateczne. W aspekcie nie tylko końca świata, ale i naszego bycia na ziemi tu i teraz. Zakładając, że każdy z nas jest świątynią, możemy powiedzieć, iż każdy może być przyozdobiony pięknem duchowym – dobrymi uczynkami i wieloma innymi walorami duchowymi, wydającymi się nie do zniszczenia. Ale jako żywa świątynia będziemy także poddawani próbie, polegającej na tym, że nasza wiara będzie stawiana przed różnymi wyzwaniami. Przyjdzie na każdego z nas taki czas, że nawet „kamień na kamieniu nie pozostanie na miejscu” w naszym życiu duchowym. Stąd potrzeba naszej czujności, zwłaszcza wtedy, kiedy czujemy się mocni i „nie do ruszenia”. W każdej próbie jednak powinniśmy być stali w naszym zaufaniu do Pana Boga. Jezus przestrzega nas przed „głosicielami dobrej nowiny” z nutą sensacji i wyłącznością na prawdę i zbawienie. Nasza wiara musi być niewzruszona. Jezus nie niesie sensacji, ale przynosi pokój. Bądź zatem wierny i stały w drodze, po której zmierzasz. Świat bowiem nie niesie pokoju, ale przynosi wojnę. Twoja wierność zostanie poddana próbie przez prześladowanie. Niekoniecznie musi ono mieć wymiar spektakularny. Czasem będą to czynić najbliżsi przez okazywanie pogardy, śmiech, kpiny, wytykanie czy inne formy upokorzenia. We wszystkim tym Jezus oczekuje od nas ufności. On w mocy Ducha Świętego będzie przy nas. Da nam niewzruszoną pewność obranej przez nas drogi, bez względu na to, z kim przyjdzie się nam zmierzyć. Może nawet wobec ludzi staniemy się całkowicie samotni i w wymiarze światowym wyobcowani, ale musimy pamiętać, że właśnie wtedy Bóg jest przy nas. Taką postawą ocalimy swoje życie.
CZYTAJ DALEJ

Muzeum Auschwitz apeluje o przekazywanie wszelkich pamiątek poobozowych

2025-11-16 15:59

[ TEMATY ]

muzeum

Muzeum Auschwitz

Agata Kowalska

Nieustannie apelujemy o przekazywanie do Muzeum Auschwitz wszelkich poobozowych pamiątek – powiedział w niedzielę PAP rzecznik placówki Bartosz Bartyzel. Słowa te padły w reakcji na informacje o planowanej w Niemczech aukcji przedmiotów z okresu terroru niemieckiego podczas II wojny światowej.

- Każdy przedmiot i dokument ma dla nas olbrzymie znaczenie i powinien znaleźć swoje miejsce w zbiorach i archiwum muzeum. Tutaj będą chronione, konserwowane, badane i eksponowane. Tu jest ich miejsce. Dlatego nieustannie apelujemy o przekazywanie do muzeum wszelkich poobozowych pamiątek – oświadczył Bartyzel.
CZYTAJ DALEJ

Relikwia Najdroższej Krwi Chrystusa nawiedza Rzym

2025-11-17 10:08

[ TEMATY ]

relikwie

Krew Chrystusa

Adobe Stock

Relikwię Najdroższej Krwi Chrystusa będzie można uczcić w kościele San Salvatore in Lauro w sercu Rzymu oraz w Bazylice Watykańskiej. Po raz pierwszy w historii relikwia ta opuszcza Mantuę, aby być wystawioną do adoracji wiernym w Rzymie od 17 do 25 listopada. W Rzymie świat zostanie zawierzony Najdroższej Krwi Chrystusa - informuje Vatican News.

Podziel się cytatem Okazja do modlitwy i odnowienia wiary „Nawiedzenie Wiecznego Miasta przez tę relikwię jest wydarzeniem o wyjątkowym znaczeniu duchowym, ponieważ Najdroższa Krew nigdy dotąd nie opuściła lombardzkiego miasta, w którym jest przechowywana od stuleci. Przybycie do Rzymu stanowi niepowtarzalną okazję do modlitwy, kontemplacji i odnowienia wiary w świetle tajemnicy Męki Chrystusa” - informuje w komunikacie Diecezja Rzymska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję