Maryja po Zwiastowaniu wybrała się z pośpiechem w góry, by służyć Elżbiecie. Bogurodzica stała się Pątniczką Miłości. Takich myśli wysłuchaliśmy w słowie Bożym, które wygłosił bp Mariusz Leszczyński podczas Diecezjalnego Dnia Chorych w Krasnobrodzie.
W sobotę, 31 maja br., w sanktuarium Pani Roztocza zgromadzili się ludzie chorzy. Od wczesnego rana padał deszcz i zapewne dlatego wielu pozostało w domach, nie mogąc przełamać swej słabości. Krzyż wpisany w chorobę i cierpienie jest Bożym znakiem miłości. Zaczęło się więc nasze maryjne spotkanie od Drogi Krzyżowej. Tym razem rozważania prowadziły nas po stacjach znajdujących się w krużgankach, a wielu pielgrzymów pozostało w kościele, aby z uwagą wysłuchać słów modlitwy. Po nabożeństwie była chwila na sakrament pokuty i pojednania. Pół godziny przed południem rozpoczęła się Eucharystia pod przewodnictwem Biskupa Mariusza. Uczestniczyło w niej 10 kapłanów kapelani szpitalni i księża, którzy przybyli ze swoimi parafianami. Po homilii księża udzielili sakramentu chorym, by umocnić ich łaską Chrystusa w codziennym niesieniu krzyża słabości.
Każdy chory łączący swe cierpienia z Chrystusem jest skarbem Kościoła i radujemy się z obecności wszystkich, którzy byli tego dnia przed obliczem Krasnobrodzkiej Pani. Wyrazy wdzięczności dla opiekuna słabszych naszych braci i sióstr, ks. Stanisława Budzyńskiego, który starannie przygotował tę pielgrzymkę chorych. A w zakamarkach pamięci powracała osoba ks. Romana Jaworskiego, który u początku lat siedemdziesiątych organizował wczasorekolekcje dla chorych w ówczesnej diecezji lubelskiej. Teraz jest już po drugiej stronie.
Dodajmy z dziennikarskiego obowiązku, że tego dnia Ksiądz Biskup odwiedził też chorych i starszych w domu pomocy w Krasnobrodzie i w Majdanie Wielkim. A po południu udzielił sakramentu bierzmowania młodzieży z Krasnobrodu.
Siostry Kapucynki każdego roku pielgrzymują z Lublina na Jasną Górę
Zgromadzenie Sióstr Kapucynek Najświętszego Serca Jezusa jest obecne w Polsce od 25 lat. Z tej okazji w Wąwolnicy i Lublinie odbyły się uroczystości jubileuszowe z udziałem abp. Stanisława Budzika i bp. Artura Mizińskiego
W sobotę, 15 września, w bazylice w Wąwolnicy podczas dziękczynnej Mszy św. cztery siostry złożyły śluby wieczyste. - Gratulujemy siostrom srebrnego jubileuszu pobytu na polskiej ziemi i radujemy się pięknym prezentem, jaki otrzymują: darem powołania czterech sióstr, które dziś składają śluby wieczyste - mówił główny celebrans abp Stanisław Budzik. Metropolita podkreślił, że „siostry odpowiadają na dar Bożego wezwania ofiarowując siebie w służbie człowiekowi i Kościołowi”. Siostrom, a szczególnie wieczystym profeskom: s. Elżbiecie Sądel, s. Agnieszce Ewie Jarkowskiej, s. Joannie Ciupa i s. Dorocie Szarga oraz zgromadzonym ks. Arcybiskup życzył opieki Matki Bolesnej, która wskazuje na krzyż. - Z niego płynie moc i przykład największej miłości - podkreślał Pasterz.
Uroczystość ślubów zakonnych swoją obecnością zaszczyciło wielu gości. Najważniejszymi wśród nich byli rodzice, którzy swoim córkom na wieczność poświęconym Bogu udzielili błogosławieństwa. - Była to dla nas chwila szczególna, wzruszająca i piękna. Dziękujemy im za to, że towarzyszyli nam i wspierali nas modlitwą - mówiły po uroczystości siostry. Dziękowały też wszystkim, którzy zaangażowali się w przygotowanie oprawy liturgicznej i agapy na terenie budującego się w Wąwolnicy domu. - Za wszystko niech wynagrodzi Pan Jezus, a Matka Boża Bolesna, w której święto złożyłyśmy naszą profesję wieczystą, niech wyprasza potrzebne łaski bliskim nam osobom - dziękowały.
W niedzielę, 16 września, głównym uroczystościom jubileuszowym przewodniczył bp Artur Miziński. Spotkanie rozpoczęło się dziękczynną Eucharystią sprawowaną w lubelskiej parafii pw. Niepokalanego Serca Maryi i św. Franciszka z Asyżu, na terenie której znajduje się pierwszy dom sióstr w Polsce. Po Mszy św. w amfiteatrze kościoła na Poczekajce odbyło się spotkanie, na program którego złożyły się m.in.: wykład o. prof. Andrzeja Derdziuka nt. „Koncepcja wychowania wg św. Franciszka z Asyżu”, prezentacja o początkach i historii obecności sióstr Kapucynek w Polsce oraz wykład s. Renaty Czoboda o założycielu zgromadzenia, ks. Franciszku M. di Francia.
Siostry Kapucynki mają swój początek na Sycylii. W 1897 r. założycielami zgromadzenia, które w szczególny sposób opiekuje się opuszczonymi dziećmi, byli słudzy Boży ks. Franciszek Maria di Francia oraz matka Weronika Briguglio. - Ks. Franciszek, kapłan na wzór Chrystusa, był niezmordowanym człowiekiem i dobrym pasterzem, który w braciach widział oblicze Chrystusa i pochylał się nad każdym: nad chorym w szpitalu, nad skazańcem, nad ubogim i cierpiącym, a szczególnie nad opuszczonym dzieckiem. Przynosząc kiedyś siostrom dziewczynkę, powiedział: „Nie ma nikogo, a więc jest nasza. Opiekujcie się nią dobrze i kochajcie ją”. W podobnej drodze wierności Bogu i człowiekowi uczestniczyła matka Weronika, która była czytelnym znakiem miłosiernej miłości Boga. Powtarzała: „Naszym posagiem jest miłość, która przewyższa każdą inną rzecz i kształtuje w nas złote serce” - przypominały siostry. W charyzmat sióstr została wpisana miłość na wzór Chrystusa: kontemplować miłosierną Miłość Boga, wpatrując się na modlitwie w Serce Jezusa, uczyć się tej Miłości, żyć nią i przekazywać innym, szczególnie dzieciom i młodzieży opuszczonej. A wszystko to w duchu franciszkańskim, w pokorze, ubóstwie, prostocie i radości.
Kapucynki trafiły do Lublina 25 lat temu dzięki Kapucynom z Poczekajki. - Tutaj Bóg nam pobłogosławił i pomnożył naszą liczbę, powołując dziewczęta do służenia Mu w tym zgromadzeniu. Tutaj też powierzył naszej opiece dzieci potrzebujące miłości i troski. Dziękujemy Mu za wielkie dzieła Jego Miłości - podkreślały siostry. Początkowo zakonnice w Lublinie uczyły katechezy i studiowały, a w 1995 r. otrzymały stosowne pozwolenia na prowadzenie domu dziecka o charakterze rodzinnym. W jubileuszowych obchodach uczestniczyli więc byli i obecni wychowankowie z Domu Dziecka im. Matki Weroniki.
Bp Artur Miziński, dziękując za trud duszpasterskiej pracy wśród najbardziej potrzebujących, mówił do sióstr: - To znak Bożej Opatrzności i miłości, że wasza posługa tak pięknie wpisuje się w pejzaż pracy duszpasterskiej Kościoła - zapewniał. Ks. Biskup przypomniał, że w ciągu ćwierćwiecza zgromadzenie rozrosło się w Polsce i obecnie ma cztery domy: w Lublinie, Piaskach, Siennicy i Zwoleniu oraz piąty w budowie, w Wąwolnicy. Mieszka w nich i pracuje 37 sióstr, wśród których kilkanaście to dziewczęta w postulacie i nowicjacie, czyli na początku zakonnej drogi. - W dobie kryzysu powołań kandydatki do Zgromadzenia Sióstr Kapucynek radują nasze serca - cieszył się ks. Biskup. - Myślę, że utrzymanie liczby powołań jest możliwe ze względu na aktualność charyzmatu i franciszkański duch formacji opartej na służbie przeżywanej w prostocie i autentycznej radości, będącej owocem niepodzielnej miłości do Chrystusa - wyjaśniał fenomen wysokiej liczby powołań. Bp Miziński dziękował nie tylko za prowadzenie domu dziecka, ale też za katechizowanie w szkołach, troskę o wystrój kościołów i o piękno liturgii. - Wszędzie niosą miłosierną miłość Boga najbardziej potrzebującym, w duchu pokory, ubóstwa, prostoty i radości franciszkańskiej - podkreślał. - Dziękujemy wam za wieloraką posługę uobecniającą pośród nas Boga objawiającego swą miłość w Chrystusie, której symbolem jest Jego otwarte serce - mówił ks. Biskup. Jubilatkom życzył, by wciąż „niosły miłość Najświętszego Serca Jezusowego potrzebującym”. - Poprzez służbę potrzebującym realizujecie więc swój apostolat i pokazujecie ludziom jak Bóg kocha każdego człowieka - mówił.
Dykasteria ds. Ewangelizacji ogłosiła zmiany w obchodach niektórych spotkań Jubileuszu roku 2025. Dotyczy to Jubileuszu Ludzi Pracy i Jubileuszu Przedsiębiorców. Ma to związek z „okolicznościami chwili” - przygotowaniami do konklawe.
Jubileusz Ludzi Pracy odbędzie się w dniach 1-4 maja, a Jubileusz Przedsiębiorców - 4-5 maja. Ich uczestnicy przejdą jedynie przez Drzwi Święte w bazylice św. Piotra i innych trzech bazylikach papieskich: św. Jana na Lateranie, Matki Bożej Większej, gdzie będą mogli pomodlić się przy grobie papieża Franciszka, i św. Pawła za Murami.
Relacje z Mszy św. odprawianych przez siedem lat w watykańskiej kaplicy od pierwszej chwili przyczyniły się do rozpoznania duchowego i duszpasterskiego stylu papieża oraz siły nowatorskiego języka, który będzie charakteryzował jego nauczanie.
Teraz, gdy nadszedł czas bilansów, medialnych narracji o pontyfikacie i analiz głównych tematów, które charakteryzowały Papieża nadziei i braterstwa, Papieża odrzuconych i miłosierdzia, mówi się także o tym czym był gmach magisterium zbudowany przez Franciszka. Żadna z tych analiz nie może zignorować „placu budowy”, na którym ten gmach widział pierwsze kamienie - homilii wygłaszanych od marca 2013 r. do maja 2020 r. w kaplicy Domu św. Marty.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.