Świętość jest dla każdego mówił bp Andrzej Suski podczas Mszy św. w parafii pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej oraz bł. abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego i bł. bp. Leona Wetmańskiego w Działdowie. 8 czerwca, w 15. rocznicę beatyfikacji męczenników działdowskich, bp Suski ustanowił kościół parafialny sanktuarium diecezjalnym Błogosławionych Męczenników abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego i bp. Leona Wetmańskiego
Błogosławieni męczennicy abp Antoni Julian Nowowiejski i bp Leon Wetmański zostali zamordowani w hitlerowskim obozie Soldau (Działdowo) w 1941 r. Od czasu wojny żywa była pamięć wśród ludności Działdowa o ich męczeńskiej śmierci i heroicznej postawie w obozie. Wyrazem tej pamięci było ufundowanie w latach 60. XX wieku w kościele pw. św. Wojciecha pamiątkowej tablicy. Miejsce to odwiedził sługa Boży kard. Stefan Wyszyński. Obaj męczennicy zostali ogłoszeni patronami najmłodszej działdowskiej parafii 25 marca 2009 r. W 2010 r. Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów zatwierdziła i ogłosiła wybór bł. Antoniego Juliana Nowowiejskiego i bł. Leona Wetmańskiego na patronów Działdowa. Uroczyste ogłoszenie nastąpiło 12 czerwca 2010 r.
Staraniem ks. kan. Mariana Ofiary, kustosza sanktuarium, w kościele została umieszczona tablica upamiętniająca zamordowanych kapłanów, kleryków i osoby zakonne. Parafia otrzymała też krzyż biskupi Antoniego Juliana Nowowiejskiego z relikwiami św. Andrzeja Boboli, patrona Polski.
Ks. kan. Marian Ofiara niestrudzenie szuka śladów męczeństwa na skrwawionej ziemi działdowskiej. Dlatego w Lasku Zwierskiego 22 marca 2013 r. stanął krzyż wraz z tablicą upamiętniającą męczeńską śmierć pomordowanych w czasie okupacji. Pochowano tu ok. 1 tys. osób zabitych strzałem w tył głowy. Chociaż miejsce spoczynku Biskupów Męczenników nie jest znane, jedna z hipotez sugeruje, że może to być Lasek Zwierskiego. Każdego roku w okresie Wielkiego Postu ze świątyni do Lasku Zwierskiego odbywa się Droga Krzyżowa, której rozważania oparte są na nauczaniu bł. Antoniego Juliana Nowowiejskiego.
Kościół pw. św. Katarzyny i Błogosławionych Męczenników abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego i bp. Leona Wetmańskiego,
sanktuarium diecezjalne
W mieście o burzliwej historii położonym na skraju mazurskiej Krainy Wielkich Jezior znajdował się obóz zagłady, miejsce gehenny tysięcy ludzi, także duchownych, wśród nich bł. abp. Nowowiejskiego i bł. bp Wetmańskiego
Działdowo to ponad 20-tysięczne mazurskie miasto powiatowe leżące na wschodnim krańcu diecezji toruńskiej. We wczesnym średniowieczu istniał tu gród pruskich Sasinów zdobyty w końcu XIII w. przez Krzyżaków. Wokół warowni, którą postawili rycerze zakonni, rozwinęła się osada nazwana przez nich Soldaw, która w 1344 r. uzyskała prawa miejskie. Zmienne były koleje losu pogranicznego miasta, które to upadało, to dźwigało się z ruin. Podczas zmagań polsko-krzyżackich i szwedzkich przechodziło z rąk do rąk, a w 1914 r. znacznie ucierpiało jako miasto frontowe. Przez 4 stulecia znajdowało się po niemieckiej stronie granicy, aż mocą traktatu wersalskiego wraz południowym skrawkiem Mazur 17 stycznia 1920 r. znalazło się „pod opiekuńczym skrzydłem Białego Orła”. W mieście położonym przy granicy z Prusami Wschodnimi w 1928 r. mieszkało niespełna 10 tys. Polaków, wśród nich ponad 8 tys. katolików należących jedynej ówczesnej parafii pw. św. Wojciecha i prawie 3 tys. Niemców. 1. września 1939 r. wkroczyły do Działdowa pierwsze oddziały Wehrmachtu i rozpoczęła się pacyfikację tego ważnego ośrodka polskości. „Wrogów III Rzeszy” umieszczano w siedzibie gestapo willi rejenta Wyrwicza, a później, wraz z jeńcami z twierdzy Modlin, w koszarach III Batalionu 32. Pułku Piechoty. Z czasem to miejsce przekształcono w
Samolot Enter Air lecący z Antalyi podczas lądowania na lotnisku Kraków Airport wypadł z pasa. Trwa ewakuacja pasażerów. Lotnisko wstrzymało przyloty i odloty.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 14. Jak wynika z informacji przedstawicieli portu w podkrakowskich Balicach, samolot polskich linii czarterowych Enter Air podczas lądowania wypadł z pasa startowego i zatrzymał się na pasie zieleni.
Podwieszany sufit zawalił się w poniedziałek w galerii handlowej Toruń Plaza, w części zajmowanej przez kino Cinema City, ale nikomu nic się nie stało. Po wyjściu klientów i personelu obiekt zamknięto – poinformowała rzeczniczka KW PSP w Toruniu st. bryg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska.
Straż pożarna o zdarzeniu została poinformowana krótko przed godz. 18.00. Na miejsce skierowano cztery zastępy straży pożarnej. Okazało się, że oberwał się podwieszany sufit o powierzchni około 100 mkw. nad otwartą przestrzenią będącą holem kina z kasami. Spadający system uszkodził instalację zraszającą będącą częścią systemu przeciwpożarowego, polała się woda i uruchomił się alarm.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.