Reklama

Polska

Zaklejanie okna uwięzionemu prymasowi... (2)

Podczas badań nad opracowaniem dokumentacji o heroiczności cnót sługi Bożego Stefana Kardynała Wyszyńskiego odkryto nieznane materiały z okresu jego uwięzienia w Rywałdzie Królewskim

Niedziela Ogólnopolska 21/2014, str. 15-17

[ TEMATY ]

dokument

Archiwum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po brutalnym aresztowaniu i uwięzieniu Prymasa w celi klasztoru Kapucynów w Rywałdzie Królewskim z przekonaniem, że nikt się o tym nie dowie, w trzecim dniu Ksiądz Prymas w swoich „Zapiskach więziennych” zamieścił informację: „«Pan osłaniał bibułkami szyby moich okien, żeby kto nie dostrzegł Prymasa Polski. Tych okien nikt nie zdoła przed światem ukryć. I tak wszyscy będą wiedzieli, gdzie mnie więzicie». «Przesada» – wygłosił mój rozmówca. «Nie przesada, tylko stwierdzenie rzeczywistości, której wy nie znacie, bo zamykacie na nią oczy. Pozycja Prymasa Polski więcej znaczy w świecie aniżeli każdego innego hierarchy na Wschodzie Europy; i na to rady nie ma. Świat interesuje się losami każdego kardynała – i na to również rady nie ma. Kto zna choć odrobinę Europę, wie, że to nie są pojęcia martwe. Trzeba wielkiego zaślepienia, by strzelać do obywatela z ciężkich dział, zamiast użyć ludzkiej mowy»” (28 września 1953 r.).

Dziennik Stolicy Apostolskiej „L’Osservatore Romano” w dniu 3 października 1953 r. rozpoczął publikowanie tekstów protestu wielu znaczących osób i grup społecznych przeciw aresztowaniu Stefana Kardynała Wyszyńskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Obok omówionej w pierwszej części artykułu audiencji korpusu dyplomatycznego u papieża Piusa XII w dniu 19 listopada 1953 r., na szczególną uwagę zasługuje wielka manifestacja Akcji Katolickiej w Rzymie w obronie heroicznych wyznawców wiary. Przewodniczył jej wikariusz Rzymu kard. Clemente Micara. Oto jej opis podany przez „L’Osservatore Romano” z 23-24 października 1953 r.:

„W godzinach rannych w Teatrze Adriano zgromadziła się wielka rzesza katolików świeckich, którzy manifestowali na rzecz Kościoła milczenia. Znaczną część zgromadzenia stanowili członkowie Akcji Katolickiej. Godzinę wcześniej zainstalowano głośniki na Piazza Cavour, gdzie zebrała się wielka rzesza ludzi oczekujących na przemówienie naczelnego przewodniczącego Akcji Katolickiej prof. Luigiego Geddy.

Wewnątrz teatru na scenie rzucał się w oczy wielki krucyfiks, obok gałązka cierniowa i napis: ZJEDNOCZENI Z KARD. WYSZYŃSKIM I WSZYSTKIMI, KTÓRZY PRZEBYWAJĄ W WIĘZIENIACH, ZNANYMI I NIEZNANYMI, KTÓRZY CIERPIĄ ZA WOLNOŚĆ I SPRAWIEDLIWOŚĆ. Za stołem prezydialnym zasiadł kard. Micara, a wokół dostojni członkowie: kard. Luigi Traglia, abp Ettore Cunial, abp Józef Gawlina i prof. Gedda, asystenci i przewodniczący głównych grup Akcji Katolickiej. Wśród znaczących gości byli m.in.: ambasador Polski przy Stolicy Apostolskiej Kazimierz Papée i syndyk Rzymu.

Reklama

Prof. Gedda wygłosił przemówienie, wiele razy przerywane gromkimi oklaskami. Zaznaczył, że «dwa tysiące lat wcześniej chrześcijanie stworzyli wspólnotę ludzi wolnych, którzy mają poczucie braterstwa, ponieważ są synami tego samego Ojca. Wspólnota ta nazywa się Kościołem Jezusa Chrystusa i przyrównana jest do organizmu ludzkiego, jak pouczał św. Paweł – gdy jeden członek cierpi, całe ciało odczuwa ból (por. 1 Kor 12, 26). Tak my, katolicy całego świata, gdy jeden męczennik upada, każdy chrześcijanin jest zamoczony krwią, którą czci, ponieważ dotyka Chrystusa. Z tych racji lud rzymski wyraża swoją dumną solidarność z narodem polskim, z którym ma poczucie więzi religijnej i wolności. W tym momencie trzeba zaznaczyć, że w Polsce jest 96 proc. katolików, którzy inspirowali rozwój sztuki i kultury, wydali licznych świętych (…)».

Prof. Gedda odniósł się do kard. Wyszyńskiego, który nie mógł przyjąć kapelusza kardynalskiego i własnego tytułu [do bazyliki] w Rzymie, dlatego stał się symbolem zniewolenia: «Kapelusz kardynalski jest znakiem męczeństwa, czego kard. Wyszyński już dał dowód. Stał się znakiem wyznania wiary i męczeństwa Narodu Polskiego. Była to ostatnia stacja Drogi Krzyżowej. Pierwszą była Ukraina, potem Litwa, Estonia, Albania, Jugosławia ze sławnym męczennikiem kard. Alojzym W. Stepinacem; Czechosłowacja, gdzie został aresztowany arcybiskup Pragi Josef Beran; Węgry z kard. Józsefem Mindszentym, Rumunia, Bułgaria, Chiny, Korea i Niemcy Wschodnie. Czternasta stacja to męczeństwo katolickiej Polski. Prawdziwie jest to nowa Kalwaria, gdzie Kościół cierpi pod ciężkim jarzmem reżimu komunistycznego. Jest to historia, która się powtarza w ciągu wieków. Ponieważ Kościół pielęgnuje prawo Boskie i broni wolności sumienia, to ’bestia’ stara się go zniszczyć.

Wszyscy męczennicy każdego narodu zniewolonego komunizmem, kardynałowie, biskupi, kapłani i wierni w tym momencie zasługują na naszą wdzięczność.

– Wierzę – powiedział prof. Gedda – że przykład Mindszentego, Stepinaca, Wyszyńskiego i Berana powinien być konkretnym i przemawiającym przykładem. (…)

Reklama

Nasze spotkanie odbywa się w kilka dni od chwili, gdy najwyższy Pasterz przyjął ambasadorów 40 państw, którzy złożyli wyrazy współczucia z racji uwięzienia kard. Wyszyńskiego. Również my chcemy to współczucie wyrazić, tak jak ambasadorowie w imieniu narodów, my w imieniu wszystkich rzymian. Czujemy, że komuniści, wtrącając trzech kardynałów i setki biskupów do więzienia, chcą uwięzić Papieża. Chcemy im powiedzieć, że katolicy nie śpią jak Apostołowie w Getsemani, że nadejdzie dzień wolności dla narodów słowiańskich i łacińskich. Mamy tę pewność, za kilka dni zostanie bowiem otwarty Rok Maryjny. Duch wiary, nadziei i miłości powieje w dzień Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny z Bazyliki Matki Bożej Większej i popłynie do klasztoru w Częstochowie».

Po przemówieniu prof. Geddy głos zabrał kard. Micara. Podziękował mówcy za wspaniałe słowa i mieszkańcom Rzymu za wspaniałe wyznanie wiary oraz za solidarność z tymi, którzy walczą i cierpią w obronie godności ludzkiej i swoich najświętszych praw:

«Nasza myśl w tym momencie biegnie do wszystkich wspaniałych narodów, które cierpią i są gnębione. (…) Do wszystkich kapłanów, zakonników, biskupów i dwóch kardynałów pozbawionych wolności, przebywających w ciężkich więzieniach, jak to wynika z przemówienia Papieża do korpusu dyplomatycznego. Te cierpienia wyryły w sercu Ojca Świętego nową ranę. (…) Wy, rzymianie, którzy jesteście bliscy Ojcu Świętemu jako synowie jego umiłowanej diecezji – kończył wikariusz Rzymu – chciejcie zacieśnić dziś jeszcze ściślejszą więź z Papieżem. Módlcie się za Papieża, aby Pan skrócił te bolesne doświadczenia Kościoła. (…)».

Manifestacja została zakończona odśpiewaniem wyznania wiary na stojąco przez to liczne i wspaniałe zgromadzenie, któremu kard. Micara udzielił apostolskiego błogosławieństwa”.

Reklama

Aresztowanie przez polskich komunistów kard. Stefana Wyszyńskiego odbiło się także głośnym echem w innych krajach katolickiego Zachodu. M.in. kard. Bernard William Griffin, arcybiskup Westminsteru, w dniu 4 października 1953 r. w kościele Naszej Pani w Muswell Hill w Londynie wygłosił znamienne kazanie z okazji 25-lecia odprawienia Mszy św. w tej świątyni. Zapowiedział, że papież Pius XII ogłosił Rok Maryjny z okazji 100-lecia ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Nawiązał też do sytuacji panującej w Polsce i uwięzienia kard. Stefana Wyszyńskiego. W mocnych słowach zaznaczył: „W imieniu katolików Wielkiej Brytanii ogłaszamy uroczysty protest przeciw aresztowaniu Prymasa Polski. Jesteśmy pełni uznania dla jego odwagi i odporności wobec szatańskich ataków na Kościół, pełni szacunku dla jego cierpliwej postawy wobec ustawicznej prowokacji, i odrzucamy zarzuty, że Kardynał działał przeciw interesom państwa. Ofiarujemy narodowi polskiemu szacunek i zapewnienie o naszej modlitwie w okresie prześladowań. Przemawiamy mocno nie po to, by prowokować nowe ataki przeciw nim, ale z obawy, że nasze milczenie byłoby usprawiedliwieniem ich postępowania. (…) Naród polski, podobnie jak nasz naród, odznacza się wielkim nabożeństwem do Matki Bożej. Podczas zbliżającego się Roku Maryjnego prośmy, aby Nasza Pani pocieszyła i dała siłę prześladowanym katolikom Kościoła milczenia” („L’Osservatore Romano” nr 273/1953, s. 2).

Serię tych protestów w dzienniku watykańskim otwiera komunikat kard. Clemente Micary, opublikowany w pierwszej części niniejszego artykułu. Dla zobrazowania skali protestów różnych osobistości i instytucji poniżej publikujemy teksty niektórych z nich:

• W imieniu Dziekana Kolegium Kardynalskiego składam Waszej Świątobliwości wyrazy współczucia z racji brutalnego i niesłychanego ataku na członka Senatu Kościoła Stefana Kardynała Wyszyńskiego, arcybiskupa Gniezna i Warszawy. Wyrażamy najwyższy protest z racji pogwałcenia elementarnych praw ludzkich i Boskich. Członkowie Kolegium Kardynalskiego zanoszą modlitwy za Waszą Świątobliwość, aby Bóg miłosierny umocnił Go w tym wielkim bólu. Oby Bóg jak najszybciej przywrócił wolność naszemu Współbratu i umocnił miejscowy Kościół tak bardzo doświadczony.
Kard. Clemente Micara w zastępstwie Dziekana Kolegium Kardynalskiego

• Waszej Świątobliwości w imieniu duchowieństwa i wiernych diecezji Kolonia wyrażam najgłębsze wyrazy współczucia z racji uwięzienia J.E. Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Protestujemy przeciw niesprawiedliwości wyrządzonej Kościołowi i cierpimy razem z Kościołem prześladowanym. Modlimy się, aby Bóg udzielił łaski i siły biskupom, kapłanom i wiernym w tym doświadczeniu.
Kard. Joseph Frings, arcybiskup Kolonii

Reklama

• W obliczu nowego gwałtu zadanego Kościołowi i pogwałcenia jego praw katolicy z Bolonii wyrażają zdecydowany protest, pozostając najściślej związani z Urzędem Waszej Świątobliwości, i modlą się, aby zwyciężyła sprawa Boża.
Kard. Giacomo Lercaro, arcybiskup Bolonii

• XXVII Zgromadzenie Społeczne Katolików Włoskich, otrzymawszy wiadomość o uwięzieniu Kardynała Arcybiskupa Warszawskiego, składa Waszej Świątobliwości wyrazy najgłębszego współczucia, wyraża protest przeciw zniewadze wyrządzonej hierarchii kościelnej i uprasza łaski Bożej o obronę i tryumf Kościoła katolickiego.
Kardynałowie: Giuseppe Siri i Ernesto Ruffini

• Przełożony Generalny Zakonu Karmelitów Bosych w imieniu Zakonu wyraża współczucie Waszej Świątobliwości z racji nowych prześladowań Kościoła oraz aresztowania kard. Stefana Wyszyńskiego, które zraniło Wasze ojcowskie serce, i prosi Pana za pośrednictwem Dziewicy Maryi przez Was tak wychwalanej, aby Jej Serce zatryumfowało wszędzie, umacniając dusze, a szczególnie serce Waszej Świątobliwości.
Fr Silverio di Santa Teresa OCD

• Rada Diecezjalna Rzymu wyraża oburzenie i protest z racji zamachu na wolność kard. Stefana Wyszyńskiego i obrazę Kolegium Apostolskiego. Prosi wszystkie niżej podpisane ugrupowania, by rozpoczęły modlitwy przebłagalne dla umocnienia Waszej Świątobliwości. Odnawia braterską wolę rozszerzania zasad chrześcijańskich, źródła prawdziwej cywilizacji.
Salvator Zambelli

Reklama

• Prezydium Diecezjalne G.I.A.C. Udine w imieniu 12 tysięcy młodych katolików uczestniczy w wielkim bólu Waszego ojcowskiego serca z racji nowych prześladowań przeciw Biskupom i Kardynałowi katolickiej Polski. Uprasza u Boga chrześcijańską siłę dla niewinnych ofiar ateistycznego komunizmu.
Przewodniczący, Asystent

• Mężczyźni Katoliccy Diecezji Guastalla wyrażają słowa protestu i potępienia przeciw prześladowaniu Kardynała i Biskupów polskich. Atak ten odnosimy do Ojca Świętego i Hierarchii Katolickiej.
Prezydium Diecezjalne

• Profesorowie Katoliccy Rzymu wyrażają głęboki ból z racji świętokradczej zniewagi Kościoła Jezusa Chrystusa przez aresztowanie Stefana Kardynała Wyszyńskiego i przekazują Waszej Świątobliwości wyrazy głębokiego szacunku i oddania.

• My, Pracownicy, Prezes, Asystent ACLI parafii Aniołów Stróżów w Rzymie, poruszeni zniewagą wyrządzoną braciom Polakom, których Prymas stał się ofiarą komunistycznej nienawiści szatańskiej, przedkładamy Waszej Świątobliwości wyrazy pociechy i modlitwy, prosząc o apostolskie błogosławieństwo, dając dowód chrześcijańskiej więzi mas robotniczych.

Do 5 grudnia 1953 r. do Watykanu nadesłano aż 3187 petycji, telegramów i listów z żądaniem uwolnienia polskiego kardynała. Tak więc przez dwa miesiące dziennik watykański publikował na pierwszych stronach teksty telegramów przesyłanych na ręce Piusa XII. Ich kopie przekazane zostały do Centrali Duszpasterstwa Polskiego w Rzymie przy Via delle Botteghe Oscure (zob. „Duszpasterz Polski Zagranicą” nr 2/1954, s. 169).

Reklama

Oto krótkie zestawienie liczbowe protestów, obrazujące skalę zainteresowania wolnego świata losami Prymasa Polski:
• przedstawiciele państw – 12
kardynałowie – 74 (niektórzy kardynałowie przesyłali po kilka telegramów jako przełożeni różnych instytucji kościelnych)
• arcybiskupi i biskupi – 606
• kapituły katedralne – 34
• zakony i zgromadzenia męskie – 142
• zgromadzenia żeńskie – 269
• parafie – 697
• uczelnie – 115
• organizacje – 1207

I jeszcze wykaz przedstawicieli państw odległych od Polski, którzy przesłali telegramy do Ojca Świętego Piusa XII w imieniu własnych rządów i narodów:
• Joseph P. Walshe, ambasador Irlandii przy Watykanie i dziekan korpusu dyplomatycznego
• Ambasador Menchaca Aramburu w imieniu rządu i narodu Peru
• Frank Aiken, minister spraw zagranicznych Irlandii
• Juan Vicente Lecuna, ambasador Wenezueli
• Alfredo Galindo Quiroga, ambasador Boliwii
• Poselstwo Liberii przy Watykanie
• Pierre L. Liautaud, sekretarz spraw zagranicznych Haiti
• Minister Spraw Zagranicznych Salwadoru
• Ambasador Libanu
• Gubernator stanu brazylijskiego De Minas Gerais
• Federico Chaves, prezydent Paragwaju.

Na początku przytoczyliśmy relację z jednego z ważniejszych wieców w obronie uprowadzonego i uwięzionego Prymasa Polski. Tych spotkań było znacznie więcej. Nie odniosły oczekiwanego przez wszystkich rezultatu, niemniej dzięki nim cały wolny świat dowiedział się o prześladowaniu Kościoła w Polsce przez komunistów, którzy nie wahali się nawet aresztować i uwięzić sługę Bożego Stefana Wyszyńskiego. Oficjalna nota dyplomatyczna, którą Kazimierz Papée jako ambasador Polski przy Stolicy Apostolskiej prawdopodobnie przesłał w imieniu Piusa XII do Warszawy, nie znalazła zrozumienia wśród polskiego rządu komunistycznego. Nie mamy potwierdzenia tego faktu w dokumentach, a znamy go jedynie z relacji osób trzecich.

2014-05-20 15:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konstytucja Apostolska Universi Dominici Gregis

[ TEMATY ]

Watykan

dokument

Vatican Media

Jan Paweł Biskup Sługa sług Bożych na wieczną rzeczy pamiątkę.

Pasterzem całej owczarni Pańskiej jest Biskup Kościoła Rzymskiego; w nim bowiem, z najzupełniej wolnego postanowienia Opatrzności Bożej, św. Piotr Apostoł złożył Chrystusowi przez męczeństwo najwyższe świadectwo krwi. Jest więc zrozumiałe, że przedmiotem szczególnej uwagi była zawsze prawowita sukcesja apostolska na tej Stolicy, z którą aż „z powodu wzniosłego pierwszeństwa powinien pozostawać w zgodzie każdy Kościół”1. Dlatego też w ciągu wieków Papieże uważali za swój ścisły obowiązek, co więcej, za swoje szczególne prawo, aby przez odpowiednie normy regulować wybór Następcy. W bliskich nam czasach moi Poprzednicy św. Pius X2, Pius XI3, Pius XII4, Jan XXIII5 i jako ostatni Paweł VI6, odpowiadając na potrzeby epoki, zatroszczyli się o wydanie w tym względzie mądrych i stosownych reguł w celu pokierowania godnym przygotowaniem i uporządkowanym przebiegiem uroczystego zebrania elektorów, którym - w przypadku wakatu Stolicy Apostolskiej - jest powierzony ważny i trudny obowiązek wyboru Biskupa Rzymskiego. Jeśli dzisiaj i ja z kolei podejmuję ten problem, to nie ze względu na brak poszanowania dla tamtych norm, odnoszę się bowiem do nich z głębokim szacunkiem i w dużej części zamierzam je potwierdzić, przynajmniej co do ich istoty i fundamentalnych zasad, jakie nimi kierowały. Do ponownego zajęcia się tą sprawą skłania mnie świadomość zmienionej sytuacji, w jakiej żyje dzisiaj Kościół, a ponadto konieczność uwzględnienia generalnej rewizji prawa kanonicznego, pomyślnie doprowadzonej do końca przy aprobacie całego Episkopatu poprzez publikację i promulgację najpierw Kodeksu Prawa Kanonicznego, a następnie Kodeksu Kanonów Kościołów Wschodnich. W następstwie tej rewizji, zainspirowanej przez Sobór Watykański II, dokonałem reformy Kurii Rzymskiej poprzez Konstytucję apostolską Pastor Bonus7. Zresztą właśnie to, co jest zlecone przez kanon 335 Kodeksu Prawa Kanonicznego i ponownie postanowione w kanonie 47 Kodeksu Kanonów Kościołów Wschodnich, uzasadnia obowiązek wydawania i stałego dostosowywania specjalnych praw regulujących kanoniczne powierzenie Stolicy Rzymskiej, wakującej z jakiegokolwiek powodu. W sformułowaniu nowych norm dołożyłem starań, przy uwzględnieniu wymogów naszych czasów, by nie odstąpić w istotny sposób od linii ustalonej przez mądrą i czcigodną tradycję, obowiązującą do dzisiaj. Rzeczywiście, jako bezdyskusyjna jawi się zasada, że do Biskupów Rzymskich należy określenie - i dostosowanie do zmieniających się czasów - sposobu, w jaki powinno dokonać się wyznaczenie osoby powołanej do przyjęcia sukcesji Piotrowej na Stolicy Rzymskiej. Na pierwszym miejscu dotyczy to organu, któremu jest powierzone zadanie wyboru Biskupa Rzymskiego: na podstawie tysiącletniej praktyki usankcjonowanej przez określone normy kanoniczne, potwierdzone także w wyraźnym zaleceniu obowiązującego Kodeksu Prawa Kanonicznego (por. kan. 349), organem tym jest Kolegium Kardynałów Świętego Kościoła Rzymskiego. Choć prawdą jest, że zgodnie z nauką wiary władza Papieża pochodzi bezpośrednio od Chrystusa, którego jest On Zastępcą na ziemi8, to nie ulega również wątpliwości, że taka najwyższa władza w Kościele jest mu przyznawana «przez zgodny z prawem i zaakceptowany przez niego wybór wraz z konsekracją biskupią»9. Dlatego obowiązek spoczywający na organie wyznaczonym do dokonania takiego wyboru jest bardzo poważny. Także i normy regulujące jego działanie powinny być niezwykle precyzyjne i jasne, aby sam wybór dokonał się w sposób jak najbardziej godny i stosowny dla urzędu o najwyższej odpowiedzialności; jaki elekt z Boskiego nadania powinien przyjąć przez wyrażenie swojej zgody. Potwierdzając zatem normę obowiązującego Kodeksu Prawa Kanonicznego (por. kan. 349), w którym odzwierciedla się już tysiącletnia praktyka Kościoła, jeszcze raz stwierdzam, że Kolegium wyborców Papieża składa się jedynie z Kardynałów Świętego Kościoła Rzymskiego. Wyrażają oni, jakby w przedziwnej syntezie, dwa aspekty, które charakteryzują postać i urząd Biskupa Rzymskiego: jest on Biskupem Rzymskim, ponieważ jest utożsamiony z osobą Biskupa Kościoła, który jest w Rzymie, a więc pozostaje w ścisłej relacji z duchowieństwem tego Miasta, reprezentowanym przez Kardynałów z tytułami prezbiterów i diakonów Rzymu oraz przez Kardynałów biskupów kościołów podmiejskich; jest Biskupem Kościoła powszechnego, ponieważ jest powołany do zastępowania w sposób widzialny Pasterza niewidzialnego, który prowadzi całą owczarnię na pastwiska życia wiecznego. Powszechność Kościoła jest więc dobrze przedstawiona w samym składzie Kolegium Kardynalskiego, obejmującym Purpuratów ze wszystkich kontynentów. W aktualnych uwarunkowaniach historycznych wymiar uniwersalny Kościoła wydaje się wystarczająco ukazany przez Kolegium stu dwudziestu Kardynałów wyborców, pochodzących ze wszystkich części świata i bardzo zróżnicowanych kultur. Potwierdzam zatem tę liczbę Kardynałów wyborców jako maksymalną, wyjaśniając równocześnie, że nie jest bynajmniej oznaką braku szacunku utrzymanie normy ustanowionej przez mojego poprzednika Pawła VI, według której w wyborze nie uczestniczą ci, którzy ukończyli w dniu rozpoczęcia wakatu Stolicy Apostolskiej osiemdziesiąty rok życia10. Racją takiej dyspozycji jest bowiem chęć nieobarczania tak czcigodnego wieku dodatkowym ciężarem, jakim jest odpowiedzialność za wybór tego, który będzie musiał kierować owczarnią Chrystusa w sposób odpowiadający wyzwaniom czasu. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by Kardynałowie, którzy ukończyli osiemdziesiąty rok życia, uczestniczyli w zebraniach przygotowawczych do Konklawe zgodnie z tym, co niżej postanowiono. W szczególności oczekuje się od nich, by w czasie Sede vacante, a przede wszystkim podczas trwania wyboru Papieża, stawali się jakoby przewodnikami Ludu Bożego zgromadzonego w Bazylikach Patriarchalnych w Rzymie, jak również w kościołach innych diecezji rozproszonych po całym świecie, i wspomagali zadanie elektorów przez żarliwe modlitwy do Ducha Świętego, wypraszając dla nich światło konieczne, aby mogli dokonać wyboru, mając przed oczami tylko Boga i wyłącznie «zbawienie dusz, które zawsze winno być w Kościele najwyższym prawem«11. Chciałbym zwrócić szczególną uwagę na starożytną instytucję Konklawe - normy i praktyka w tym względzie zostały uświęcone i określone także w uroczystych postanowieniach wielu moich Poprzedników. Uważna analiza historyczna potwierdza nie tylko jakąś przypadkową celowość takiej instytucji, wynikającą z okoliczności, w jakich powstała i w jakich z czasem została określona odpowiednimi przepisami, ale ponadto jej stałą użyteczność służącą uporządkowanemu, szybkiemu i prawidłowemu przebiegowi samego wyboru, szczególnie w chwilach napięć i niepokojów. Właśnie dlatego, choć jestem świadom opinii teologów i kanonistów różnych epok, którzy zgodnie uważają tę instytucję za niekonieczną ze swej natury do ważnego wyboru Biskupa Rzymskiego, niniejszą Konstytucją potwierdzam trwałość tej instytucji w jej istotnej strukturze, wprowadzając do niej jednak pewne modyfikacje, aby w ten sposób dostosować odnośne przepisy do dzisiejszych wymagań. Uznałem w szczególności za właściwe rozporządzić, by podczas trwania wyboru mieszkania Kardynałów elektorów i wszystkich osób współpracujących w regularnym przebiegu samego wyboru znajdowały się w odpowiednich pomieszczeniach Państwa Watykańskiego. Państwo to, chociaż niewielkie, jest w stanie zapewnić wewnątrz swoich murów - także dzięki niżej wskazanym odpowiednim przedsięwzięciom - odosobnienie i wynikające z niego skupienie, jakiego wymaga od elektorów akt tak istotny dla całego Kościoła. Równocześnie ze względu na sakralność tego aktu jest rzeczą ważną, aby mógł on przebiegać w odpowiednim miejscu, gdzie, z jednej strony, czynności liturgiczne dobrze łączyłyby się z formalnościami prawnymi, a z drugiej strony, elektorzy mogliby lepiej przygotować się duchowo na przyjęcie wewnętrznych poruszeń Ducha Świętego: dlatego polecam, by wybory nadal odbywały się w Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie wszystko sprzyja uświadomieniu sobie obecności Boga, przed którego obliczem pewnego dnia każdy będzie musiał stanąć na sąd. Ponadto potwierdzam moją władzą apostolską obowiązek zachowania najściślejszej tajemnicy odnośnie do tego wszystkiego, co dotyczy bezpośrednio lub pośrednio samych czynności związanych z wyborem; także w tym względzie chciałem jednak uprościć i zredukować odpowiednie przepisy do tego, co istotne, by w ten sposób uniknąć zakłopotania i wątpliwości, a może i późniejszych problemów sumienia tych, którzy uczestniczyli w wyborze. Uznałem na koniec, że należy ponownie przejrzeć samą formę wyboru, uwzględniając również w tym przypadku obecne wymagania kościelne i opinie panujące we współczesnym społeczeństwie. Uważałem za stosowne nie podtrzymywać praktyki wyboru przez aklamację quasi ex inspiratione, uznając ją za już nieadekwatną do wyrażenia opinii kolegium wyborczego, tak licznego i tak zróżnicowanego pod względem pochodzenia. Podobnie wydało mi się konieczne zaniechanie praktyki wyboru per compromissum, nie tylko dlatego, że jest trudna do zrealizowania, jak wykazała to wielość zawiłych przepisów wydanych na ten temat w przeszłości, ale także dlatego, że powodowała ona w pewnym sensie zwolnienie z odpowiedzialności elektorów, którzy - w takim przypadku - nie byliby powołani do osobistego oddania własnego głosu. Po dojrzałej refleksji zadecydowałem więc, że jedyną formą, w której elektorzy mogą wyrazić swój głos w celu wybrania Biskupa Rzymskiego, jest tajne głosowanie realizowane według niżej wskazanych norm. Taka forma daje bowiem większe gwarancje jasności, jednoznaczności, prostoty, przejrzystości, a przede wszystkim skutecznego i konstruktywnego uczestniczenia wszystkich i poszczególnych Kardynałów, tworzących zgromadzenie wyborcze Następcy Piotra. Dlatego też promulguję niniejszą Konstytucję apostolską, zawierającą normy, do których, gdy nastąpi wakat Stolicy Rzymskiej z jakiegokolwiek powodu lub okoliczności, mają ściśle stosować się Kardynałowie posiadający prawo i obowiązek wyboru Następcy Piotra, widzialnej Głowy całego Kościoła i Sługi sług Bożych. Część pierwsza. Wakat Stolicy Apostolskiej I. Uprawnienia Kolegium Kardynałów w czasie wakatu Stolicy Apostolskiej
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: duchowny zawieszony po zarzutach dotyczących posiadania i udzielania substancji

2025-05-17 11:36

[ TEMATY ]

komunikacja

Archidiecezja Warszawska

Red.

- Władze archidiecezji niezwłocznie podjęły decyzję o jego zawieszeniu we wszystkich czynnościach duszpasterskich - poinformował ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy Archidiecezji Warszawskiej, w związku z zatrzymaniem jednego z duchownych pod zarzutem posiadania oraz udzielania substancji psychoaktywnej.

Duchowny Archidiecezji Warszawskiej został zatrzymany w ubiegłym tygodniu. Jak poinformowała prokuratura, usłyszał zarzuty dotyczące posiadania oraz nieodpłatnego udzielenia mefedronu. Po zatrzymaniu, zgodnie z decyzją władz kościelnych, został zawieszony we wszystkich czynnościach duszpasterskich, w tym w sprawowaniu sakramentów, do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV na inaugurację pontyfikatu: idźmy ku Bogu i miłujmy się wzajemnie

2025-05-18 11:47

[ TEMATY ]

homilia

inauguracja

pontyfikat

Papież Leon XIV

Włodzimierz Rędzioch

„Budujmy Kościół oparty na miłości Boga i będący znakiem jedności, Kościół misyjny, który otwiera ramiona na świat, głosi Słowo, pozwala, by go niepokoiła historia, i który staje się zaczynem zgody dla ludzkości. Razem, jako jeden lud, jako fratelli tutti, idźmy ku Bogu i miłujmy się wzajemnie” - powiedział papież Leon XIV 18 maja podczas uroczystej inauguracji swego pontyfikatu.

Pozdrawiam was wszystkich - z sercem przepełnionym wdzięcznością - na początku posługi, która została mi powierzona. Św. Augustyn pisał: „Stworzyłeś nas bowiem jako skierowanych ku Tobie. I niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie [, Panie,] nie spocznie” (Wyznania, I, 1, 1).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję