Reklama

Niedziela Wrocławska

Kapłan, który tworzył wokół siebie wspólnotę

Tłumy wiernych w kościele pw. Chrystusa Króla w Brzegu Dolnym pożegnały księdza prałata Jana Kwasika. Kapłan, który zmarł w wieku 93 lat życia oraz prawie 70 lat kapłaństwa posługiwał w tam od 1967 roku. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Jacek Kiciński, a obrzędy na cmentarzu prowadził ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu.

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Jan Kwasik - portret

Ks. Jan Kwasik - portret

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczynając Mszę św. pogrzebową biskup Jacek zaznaczył: - Dziękujemy Panu Bogu za wszystko, co Bóg uczynił przez posługę księdza prałata Jana Kwasika, przez Jego długie i piękne życie. Ale wiemy, że wskutek ludzkiej skłonności do złego wszyscy popełniamy grzechy. Przed Najświętszym Bogiem nikt nie jest bez winy. Dlatego chcemy złożyć tę Najświętszą Ofiarę za naszego zmarłego brata kapłana, który zapisał się w sercach naszych.

Reklama

W homilii bp Kiciński podziękował za modlitwę i obecność wszystkim modlącym się na Mszy św. pogrzebowej. Nawiązał także do słów wypowiedzianych przed Eucharystią. - W tych słowach zawarta jest życzliwość, ciepło, zrozumienie i przyjęcie. Dziękujemy Panu Bogu za dar służby Kościołowi, ludzi, których spotykał w wielu różnych sytuacjach. Ksiądz prałat budował wspólnotę Kościoła. Budował ten Kościół razem z wiernymi i ten kościół materialny. Przede wszystkim dziękujemy Panu Bogu za łaskę wierności i pokory, bo taki był ksiądz prałat Jan Kwasik - mówił biskup Kiciński, przypominając najważniejsze wydarzenia z życia zmarłego kapłana. Podkreślił też, że ks. Kwasik do Brzegu Dolnego przybył w 1967 roku. - Życie księdza prałata przypada na czas wojny, komunizmu i odrodzenia Polski. Ksiądz Jan znalazł się wśród tych kapłanów, którzy stanęli w szeregach odbudowy Kościoła na Dolnym Śląsku, zarówno w wymiarze wiary, jak i struktur Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup Jacek porównał historię Dolnego Śląska do historii z Ewangelii czytanej podczas pogrzebu. - Nasza Ojczyzna doświadczyła Wielkiego Piątku, wielkiego cierpienia, aby wreszcie zaświtał poranek Wielkanocny. Taka rzeczywistość wpisuje się w życie śp. ks. prałata Jana Kwasika, bo przecież odszedł w Poranek Wielkanocy po zakończeniu Wigilii Paschalnej. To jest droga kapłana, droga wiary - przechodzenie z wielkiej ciemności do wielkiej jasności - mówił bp Kiciński.

Mówiąc o ks. Kwasiku kaznodzieja podkreślił. - Był człowiekiem obdarzonym autorytetem. Był przewodnikiem, pasterzem i głosicielem słowa Bożego - wskazał, dodając. - Uczniowie Jezusa doświadczyli wielu trudności. Nie zdawali sobie sprawy z tego, co się wydarzyło. Jezus mówił, że będzie odrzucony, ukrzyżowany, a trzeciego dnia zmartwychwstanie. I dobrze wiemy, że można posiadać wiedzę, ale gdy przychodzi praktyka życia codziennego pojawiają się trudności.

Reklama

W dalszej części hierarcha pochylił się nad Ewangelią o nieudanym połowie ryb i momencie, gdy Jezus kazał im łowić ryby z drugiej strony. - Nie jest łatwo przejść w drodze wiary po trudnych, dramatycznych wydarzeniach. Choć światło poranka zabłysło, to uczniowie nie rozumieli tego wszystkiego. Poszli łowić ryby - mówił biskup, zwracając uwagę, że uczniowie poszli za Piotrem. - Nie była to dobra decyzja, bo była to droga odejścia od wiary, od drogi powołania. To nic innego, jak odejście od tego, do czego człowieka powołuje Bóg, ale popatrzmy na to pozytywnie. Nie pozostawiają uczniowie Piotra samego. Nie wolno zostawiać człowieka w kryzysie zwłaszcza wtedy, gdy przeżywa trudne chwile, gdy pojawia się pokusa rezygnacji i zniechęcenia. Wtedy ważna jest wspólnota. Wspólnota niesie, daje siłę i nadzieję.

Hierarcha wskazał też, że połów okazał się próżny. -Gdy człowiek myśli po ludzku, to myślenie bardzo często skazane jest na porażkę. I wtedy pojawia się Jezus. Zobaczmy, że Jezus pojawia się w takim momencie, który jest niezwykle ważny. Często mówię, że Pan Jezus przychodzi niejako 15 minut po czasie. Wtedy, gdy wydaje się wszystko stracone, przekreślone i nagle przychodzi Jezus. Tak naprawdę Jezus nigdy nie przychodzi po czasie, ale o czasie. Wtedy, gdyby Jezus przyszedł, gdy my tego chcemy, byśmy myśleli, że to nasza zasługa i nasze działanie. Czasami ludzkie myślenie musi obumrzeć, aby narodziło się małe dzieło Boże, które później będzie wielkie i wspaniałe - nauczał biskup Kiciński.

Poruszana była także kwestia budowy świątyni w Brzegu Dolnym, która była potrzebna, aby mógł być sprawowany kult na większą skalę, gdyż parafia się rozrastała. - Dzisiaj, gdy jesteśmy świadkami tego wszystkiego, co stało się uczestnictwem i życiem posługi księdza Prałata - mówił biskup, dodając: - Żegnamy księdza prałata, żegnamy Ojca Świętego Franciszka, tych ludzi, którzy towarzyszyli nam i karmili nas słowem Bożym.

Tuż przed Eucharystią była możliwość wygłoszenia mowy pożegnalnej. Wśród nich był Ireneusz Fura, burmistrz Gminy Brzeg Dolny. Podkreślił on zasługi ks. Kwasika, zaznaczając, że za jego nieocenioną posługę pasterską, wielkie oddanie, nieustanne zaangażowanie w sprawy budowy kościoła, ksiądz prałat został uhonorowany tytułem Honorowego Obywatela Brzegu Dolnego. Podkreślona została także kwestia współpracy pomiędzy parafią a różnego rodzaju sprawami społecznymi i lokalnymi. Nie zabrakło także przypomnienia zaangażowania Kwasika w kwestii pomocy rodzinom, działaczy opozycji prześladowanych i więzionych w stanie wojennym oraz zaangażowanie w działalność praktyki i niesienie pomocy potrzebującej, dbałość o wychowanie młodego pokolenia w pamięci o zasady moralne, uznawane i głoszone przez Kościół, nawoływanie do szacunku wobec drugiego człowieka.

2025-04-25 22:22

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Egipt: historyczny klasztor św. Katarzyny na Synaju przechodzi na własność państwa

2025-05-30 16:08

[ TEMATY ]

Egipt

św. Katarzyna

klasztor

Synaj

wikipedia/Berthold Werner

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Po 15 wiekach niezależnego istnienia prawosławny klasztor św. Katarzyny na półwyspie Synaj, mający status autonomicznego Kościoła prawosławnego, staje się własnością państwa egipskiego. Taką decyzję wydał 28 maja sąd w Ismailiji, co oznacza w istocie skonfiskowanie przez władze państwowe ogromnego bogactwa materialnego i duchowego tego obiektu: prastarych ikon, rękopisów, starodruków, bibliotek i innych dóbr, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Klasztor św. Katarzyny powstał około 530 roku na rozkaz cesarza bizantyjskiego Justyniana I, choć pierwszą kaplicę wzniesiono tam na początku IV wieku na polecenie cesarzowej Heleny (zmarłej około 328-330 roku) i jest najstarszym, działającym do dzisiaj. monasterem chrześcijańskim na świecie. Znajduje się w wąskiej dolinie Wadi al-Dajr na południu Synaju w miejscu, w którym tradycja biblijna umiejscowiła krzak gorejący, z którego Bóg przemawiał do Mojżesza (Wj 3, 1-6), a w pobliżu wznosi się góra Synaj, zwana też Górą Mojżesza, gdzie miał on otrzymać od Boga tablice Dekalogu. Obiekt, otoczony wysokim na 12-15 metrów i grubym na ponad półtora metra murem obronnym, jest położony na wysokości 1570 m npm.
CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Adobe Stock

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.
CZYTAJ DALEJ

Giro d'Italia – po raz pierwszy w historii wyścigu kolarze objechali Watykan

2025-06-01 20:31

[ TEMATY ]

Giro d'Italia

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Giro d'Italia czyli wyścig dookoła Włoch to wieloetapowy wyścig kolarski, który odbywa się co roku. Był to pomysł kilku włoskich dziennikarzy, dzięki którym w 1909 r. rozegrano pierwszy wyścig. Giro d’Italia jest jednym z trzech najważniejszych wyścigów etapowych w kalendarzu kolarskim, obok Tour de France i Vuelta a España. Międzynarodowa Unia Kolarska włączyła go do profesjonalnego cyklu World Tour. Tradycyjnie jest uważany za drugi najbardziej prestiżowy wyścig etapowy po francuskim.

Od pierwszej edycji, z wyjątkiem przerw spowodowanych I i II wojną światową, Giro d’Italia odbywało się zawsze i trwało trzy tygodnie w okresie od maja do czerwca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję