Reklama

Modlitwa na plaży

Zaduszki morskie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Morze pochłania co roku dziesiątki marynarzy. W jednej z największych w ostatnim czasie katastrof morskich w historii polskiej żeglugi - zatonięciu promu „Jan Heweliusz” - która miała miejsce koło wyspy Rugia 14 stycznia 1993 r., zginęło 55 osób - 20 marynarzy i 35 pasażerów; uratowano 9 marynarzy. Liczba nieodnalezionych ciał, według różnych źródeł, waha się od 6 do 10. Prom zatonął podczas rejsu ze Świnoujścia do Ystad w czasie niespotykanie silnego sztormu, o sile 12 stopni w skali Beauforta. Następnie - 8 lutego 1997 r. w katastrofie masowca „Leros Strength” zginęło 20 polskich marynarzy. Spoczywają na głębokości 245 m. Do tragedii doszło u wybrzeży Norwegii, ok. 30 mil morskich od Stavanger. Cypryjski statek o nośności 22 tys. t płynął z Murmańska do Polski w czasie sztormu. Fale osiągały wówczas 6 m wysokości. Ok. 7.50 czasu polskiego kapitan wezwał pomoc przez radio. Pierwsza norweska jednostka ratownicza przybyła na miejsce 50 min później. Helikoptery i inne statki znalazły jedynie 2 puste tratwy i kamizelki ratunkowe unoszące się na powierzchni. Kamery termowizyjne nie wykryły nikogo. Akcja ratunkowa zakończyła się w południe następnego dnia. Ratownicy uznali, że jest mało prawdopodobne, aby ktokolwiek przeżył dłuższy czas w tak zimnych północnych wodach.

Reklama

Pamiętamy także o załogach statków: „Wigry”, „Czubatka”, „Cyranka”, „Kudowa-Zdrój”, „Busko-Zdrój” - w katastrofach morskich z ich udziałem na przestrzeni lat również ginęli polscy marynarze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mają symboliczne pomniki i pamiątkowe tablice, jednak ich prawdziwym grobem pozostanie morze. Marynarze, rybacy, ludzie morza. Ich najbliżsi - żony, dzieci - często mówią o nich, że popłynęli w długi rejs. Nie wszyscy mogą pogodzić się z często niewyjaśnionym do końca, zbyt bolesnym i niespodziewanym odejściem męża, ojca. Doświadczają samotności, traumy, buntu, ale także wielkiego lęku i pytają, jak teraz ma wyglądać ich codzienne życie. Gdy mija już medialne zainteresowanie i deklaracje pomocy, które bardzo często nie mają pokrycia w rzeczywistości, wszyscy z czasem o tych rodzinach zapominają. Pozostają samotne, nie radząc sobie z codziennością, z problemami, z życiem.

2 listopada na plaży w Sopocie przy kaplicy „O szczęśliwy powrót” odbywają się Zaduszki Morskie, organizowane przez Duszpasterstwo Ludzi Morza w Gdańsku. Jest to szczególne miejsce: blisko morza - żywiołu, który zabrał tak wielu marynarzy. W tym dniu wszyscy, którzy przychodzą na modlitwę w ich intencji na sopockiej plaży, stanowią jedną załogę. Nie ma podziału, nie ma kapitana, jest za to ludzka solidarność i prawda modlitwy, która daje odpowiedź na wszystkie nasze ludzkie dylematy. Wymienia się wtedy kolejno nazwiska zmarłych marynarzy, po każdym z nich odzywa się dźwięk okrętowego dzwonu i...cisza, tylko szum fal przypomina bliskich. Czas, który stał się przeszłością. Zaduszki Morskie to szczególna modlitwa za tych, którzy nie wrócili do portów przeznaczenia.

2013-10-22 12:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzymanie psa na uwięzi będzie zabronione? Sejm przyjął nowe przepisy

2025-09-26 13:49

[ TEMATY ]

zakaz

pies na uwięzi

nowe przepisy

Adobe Stock

Pies na łańcuchu

Pies na łańcuchu

Trzymanie psa na uwięzi, na przykład na łańcuchu, zostanie zabronione – zdecydowali w piątek posłowie, uchwalając nowelizację ustawy o ochronie zwierząt. Obecnie przepisy pozwalają na trzymanie zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały nie dłużej niż 12 godzin na dobę.

Za przyjęciem ustawy głosowało 280 posłów, przeciw 105, a 30 wstrzymało się od głosu.
CZYTAJ DALEJ

Niskie zainteresowanie edukacją zdrowotną na Podhalu; w wielu szkołach lekcji tego przedmiotu nie będzie

2025-09-26 21:26

[ TEMATY ]

edukacja zdrowotna

Adobe Stock

GIEWONT

GIEWONT

W podhalańskich szkołach zainteresowanie nowym przedmiotem edukacja zdrowotna jest minimalne – wynika z danych zebranych w gminach regionu. W niektórych szkołach podstawowych zajęcia będą się odbywać tylko dla jednego ucznia, a w większości szkół średnich w ogóle ich nie będzie.

W Zakopanem w największej szkole ponadpodstawowej – Zespole Szkół Hotelarsko-Turystycznych im. Władysława Zamoyskiego, gdzie kształci się ponad 1 tys. uczniów – wszyscy zrezygnowali z edukacji zdrowotnej. Podobnie w Zespole Szkół Budowlanych im. Władysława Matlakowskiego nie znalazł się żaden chętny. W Liceum Ogólnokształcącym im. Oswalda Balzera w mieście pod Giewontem z spośród ok. 400 uczniów tylko 24 zadeklarowało udział w zajęciach.
CZYTAJ DALEJ

Kapelan wojskowy: obecność jest pierwszym „sakramentem”

2025-09-26 20:48

[ TEMATY ]

kapelan

wojsko

Adobe Stock

Z końcem sierpnia po roku służby na Sycylii wrócił do Polski ks. ppłk Maksymilian Jezierski. Kapelan żołnierzy Polskiego Kontyngentu IRINI opowiedział o zadaniach, życiu religijnym żołnierzy na misji i potrzebie obecności w rozmowie.

Krzysztof Stępkowski (KAI): Jak doszło do tego, że został ksiądz kapelanem misji PKW IRINI?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję