Reklama

Prosto i jasno

Pod skrzydłami nestora polonii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pisaliśmy w poprzednim numerze „Niedzieli” o zjeździe Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej (USOPAŁ), który odbył się wyjątkowo na Teneryfie pod koniec lipca br. W tekście redaktora naczelnego ks. inf. Ireneusza Skubisia znalazły się słowa uznania dla działalności założyciela i prezesa USOPAŁ-u Jana Kobylańskiego, nestora Polonii nie tylko w Ameryce Południowej, ale na całym świecie, który podczas jubileuszowego zjazdu (okazją było 20-lecie USOPAŁ-u) obchodził 90. rocznicę urodzin.

Reklama

Ten piękny jubileusz życia i działalności prezesa Jana Kobylańskiego stał się dobrą okazją do rozmów o sytuacji Polski i Polonii, zwłaszcza że po raz pierwszy w zjeździe wzięli udział młodzi przedstawiciele Ruchu Narodowego z Polski i z zagranicy. Gdyby więc w jednym bodaj zdaniu ocenić to jubileuszowe spotkanie, powiedziałbym: powiało optymizmem. Spośród bowiem wielu zjazdów USOPAŁ-u w Urugwaju, w których uczestniczyłem, słuchając licznych apeli prezesa Jana Kobylańskiego o jednoczenie się, o budowanie wspólnoty, o trwanie przy wartościach polskich - ten zjazd przemówił do mnie najbardziej. A stało się tak dzięki obecności na zjeździe młodych liderów z Ruchu Narodowego: Roberta Winnickiego - honorowego prezesa Młodzieży Wszechpolskiej, Przemysława Holochera z żoną - z Obozu Narodowo-Radykalnego, Wojciecha Podjackiego - przewodniczącego Ligi Obrony Suwerenności, Witolda Tumanowicza - prezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, Jerzego Byczyńskiego - prezesa Stowarzyszenia Patriae Fidelis z Wielkiej Brytanii czy byłego posła Artura Zawiszy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reprezentują oni narodowy nurt tej części młodzieży, której zależy na Polsce, a która w ostatnich latach nie tylko w sposób widoczny się ujawniła, ale również przedstawiła swoje polityczne credo, którego ważnym elementem jest obalenie systemu „okrągłego stołu” - aktu założycielskiego III Rzeczypospolitej. Obalenie to oznacza ni mniej, ni więcej, tylko odsunięcie od władzy osób, które na mocy tajnego porozumienia w Magdalence uwłaszczyły się na majątku narodowym, doprowadziły do gospodarczego upadku Polski, a obecnie wprowadzają na siłę tzw. standardy europejskie, tzn. laicyzację i ateizację społeczeństwa, promowanie homoseksualizmu, aborcji i eutanazji, walczą z instytucją rodziny, prowadzą naród i państwo do stanu bezbronności.

Reklama

Należy dodać, że odradzanie się ruchu narodowego nie jest polską specyfiką, widoczny jest on obecnie w całej Europie jako sprzeciw wobec władztwa brukselskich eurokratów. Jak sądzę, prędzej czy później zwycięży z powrotem idea suwerennych państw narodowych. Jednak Polska ma od czasów Romana Dmowskiego własną ideę narodową, nazywaną wszechpolskością. Oznacza ona z jednej strony więź narodową pomiędzy Polakami żyjącymi w kraju i poza jego granicami, a z drugiej - polityczny sposób spojrzenia na polską historię, gospodarkę czy geopolitykę, ujmujący całość spraw polskich w czasie i przestrzeni, bez dzielenia na kontynenty, klasy społeczne czy nawet poglądy polityczne, zgodnie z hasłem Romana Dmowskiego: „Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie (...). Wszystko, co polskie, jest moje: niczego wyrzec się nie mogę”.

Sądzę, że odradzanie się ruchu narodowego w Polsce jest naturalnym dążeniem do jednoczenia Polaków wszystkich pokoleń i kontynentów. Nie pragną tej jedności rządzący politycy, niezainteresowani polskim interesem narodowym. Nie zdołają do niej doprowadzić politycy prawicy - podzieleni z powodu aspiracji swoich liderów. Stąd wiele nadziei trzeba pokładać w polskiej młodzieży narodowej, która kiedyś przejmie inicjatywę polityczną i - oby rozumnie zakończyła erę głębokich podziałów.

To przekonanie opieram na kilku przesłankach. Po pierwsze - za tymi młodymi nie ciągną się żadne niemiłe zaszłości. Nie trzeba ich ani lustrować, ani prześwietlać. Po drugie - są o wiele lepiej wykształceni niż ich ojcowie, poznali wcześnie świat, znają języki i, co ważne: nie wstydzą się polskości. A po trzecie - potrafią się organizować, o czym świadczy zeszłoroczny marsz niepodległości. Dlatego jestem przekonany, że bardzo szybko utworzą reprezentację polityczną narodowej młodzieży polskiej, która weźmie sprawy ojczyzny w swoje ręce i zapewni jej pomyślny rozwój na miarę tysiącletnich wartości narodowych i katolickich.

Piszę o tym, ponieważ obecnie rządzący, zdając sobie sprawę z rodzącej się nowej siły politycznej, zapowiadają tłumienie ruchu narodowego pod pretekstem wojny z faszyzmem. Sekundują rządzącym media tzw. głównego (czytaj: mętnego) nurtu, w których nie znajdziemy dobrego słowa na temat wszechpolaków. Dlatego dziękując prezesowi Janowi Kobylańskiemu za zaufanie, jakim obdarzył młodzież z Ruchu Narodowego na zjeździe USOPAŁ-u, chciałbym jednocześnie przestrzec młodych: aby dążąc do zwycięstwa, nie podzielili się na tych lepszych i gorszych, a także nie przekreślili z góry tych „starszych” polityków, którzy mieli mniej szczęścia w walce o silną, suwerenną Polskę.

* * *

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997 - 2001, w latach 2005-2011 senator RP;
www.ryszka.com

2013-08-12 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bezpieczne zakupy

Niedziela Ogólnopolska 49/2015, str. 45

[ TEMATY ]

polityka

społeczeństwo

zakupy

Rex Wholster/fotolia

Ważniejsze od samego sprzętu bojowego są jego kody źródłowe, które posiada producent.

Grudzień to czas adwentu, czyli radosnego oczekiwania na narodzenie Chrystusa. Chcąc radość tę spotęgować, wielu z nas szykuje prezenty. Najpierw na świętego Mikołaja, a później już pod choinkę. Z reguły są to drobne upominki, ale lepiej pomyśleć o nich wcześniej. Każdy zakup powinien być przemyślany i bezpieczny tak, aby radował obdarowanego, a nie sprawiał kłopotu. Choć do Wigilii jeszcze sporo czasu, w większości sklepów już stoją choinki, a na nich świąteczne bombki. Zakupem innych bombek, wybuchających, zajmuje się Ministerstwo Obrony Narodowej. I to nie tylko w okresie przedświątecznym. Choć akurat w tym roku przed świętami zmienił się rząd, czyli ministrowie odpowiedzialni między innymi za publiczne zakupy. Także, a może przede wszystkim, zakupy dla armii. Ich celem jest nasze bezpieczeństwo. Muszą być one przemyślane, zwłaszcza, że do wydania jest wiele miliardów dolarów. Szerokim echem odbiła się dyskusja nad zakupem dla polskiej armii wielozadaniowego śmigłowca. Poprzednia ekipa rządowa zamówiła go we Francji. Protestowała polska fabryka śmigłowców w Świdniku, która de facto nie jest polska, tzn. jej właścicielem jest włoska spółka, ale pracują w niej Polacy. Kupując u siebie, na miejscu helikopter zapewniamy pracę i dochody naszym rodakom. A sprzęt, jak twierdzą specjaliści, jest na zbliżonym - jeśli nie lepszym- poziomie. Do tego dochodzi jeszcze tzw. offset, czyli obsługa i części. Problem dotyczy nie tylko samolotów, ale i innych rodzajów uzbrojenia. Po co dawać zarabiać firmom za granicą, gdy sami potrafimy wyprodukować świetny sprzęt. Chociażby czołgi i wozy bojowe, systemy pancerne i artyleryjskie, zestawy rakietowe, itd. Już przed II wojną światową w Polsce produkowano dobry sprzęt wojskowy na bazie polskiej myśli technicznej. Na przykład, niedaleko wspomnianego Świdnika, w Lublinie, dobrze prosperowały Zakłady Mechaniczne Plage i Leśkiewicza produkujące samoloty. Obecnie technika poszła naprzód. Zdaniem specjalistów ważniejszym od samego sprzętu bojowego są jego kody źródłowe, które posiada producent. To całe bloki oprogramowania pozwalające na samodzielne (zdalne) sterowanie sprzętem i jego modyfikowanie. Znane są przypadki sprzedaży uzbrojenia jednemu państwu, a udostępnienia kodów źródłowych walczącemu z nim przeciwnikowi. Bezpieczniej jest, gdy producenta mamy na miejscu, o miejscach pracy nie wspominając. Idzie bowiem o zakupy na ogromną skalę i to na wiele lat. W porównaniu z tym nasze drobne świąteczne zakupy jawią się jako błahostka Jednak w skali calego kraju wydajemy na nie ogromne sumy. Czy nie warto się więc zastanowić, komu dajemy zarobić i ostatecznie jaki cel wspieramy?
CZYTAJ DALEJ

XVI Pielgrzymka Osób Niepełnosprawnych i ich opiekunów oraz Piknik Integracyjny

2025-08-23 17:33

ks. Łukasz Romańczuk

W Henrykowie odbyła się XVI Pielgrzymka Osób Niepełnosprawnych i Piknik Integracyjny. W tym roku gościem pielgrzymki był abp Józef Kupny, który przewodniczył Mszy świętej. Eucharystia w Sanktuarium Matki Bożej Języka Polskiego połączona była z dożynkami parafialnymi, dlatego na zakończenie poświęcony został wieniec przygotowany przez wiernych.

Do Henrykowa przyjechało około 600 osób niepełnosprawnych wraz z opiekunami. Były to osoby z różnych stron archidiecezji m.in. Strzelin, Oława, Dobroszyce, ale także spoza jak m.in. Bielawa. Wprowadzenie w wydarzenie oraz tzw. zawiązanie wspólnoty było udziałem ks. Kamila Kasztelana, asystenta KSM-u Archidiecezji Wrocławskiej.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV: Nasza wiara jest autentyczna, kiedy obejmuje całe nasze życie

2025-08-24 12:34

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV

Leon XIV

„Nasza wiara jest autentyczna, kiedy obejmuje całe nasze życie, kiedy staje się kryterium naszych wyborów, kiedy czyni nas kobietami i mężczyznami angażującymi się na rzecz dobra i podejmującymi ryzyko w miłości” - powiedział Ojciec Święty w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”.

Leon XIV skoncentrował się na zawartej w czytanym dzisiaj fragmencie Ewangelii (Łk 13, 22-30) zachęcie do wejścia przez ciasne drzwi. Zaznaczył, iż słowa Jezusa mają wstrząsnąć zarozumiałością tych, którzy sądzą, że już zostali zbawieni. Podkreślił, iż wiara musi się wiązać z przemianą serca i obejmować całe nasze życie, a nie ograniczać się jedynie do słów. „Nasza wiara jest autentyczna, kiedy obejmuje całe nasze życie, kiedy staje się kryterium naszych wyborów, kiedy czyni nas kobietami i mężczyznami angażującymi się na rzecz dobra i podejmującymi ryzyko w miłości, właśnie tak jak to robił Jezus” - podkreślił papież. Dodał, że niekiedy oznacza to dokonywanie trudnych i niepopularnych wyborów, walkę z własnym egoizmem i poświęcanie się dla innych. „Prośmy Maryję Pannę, żeby nam pomogła przejść odważnie przez «ciasne drzwi» Ewangelii, abyśmy mogli otworzyć się z radością na ogrom miłość Boga Ojca” - zachęcił Ojciec Święty przed odmówieniem modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniem apostolskiego błogosławieństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję