Reklama

Polska

Paliusz - znak jedności

Rzymskie uroczystości Świętych Apostołów Piotra i Pawła mają wyjątkowo kościelną wymowę. Wspominane są wtedy historyczne filary wierzących, a w Bazylice św. Piotra papież w tym dniu wręcza paliusze nowym metropolitom. W ten sposób katolicy czczą Apostołów i mają okazję uszanować ich następców. Prezentujemy rzymskie wypowiedzi polskich metropolitów, którzy przybyli do Wiecznego Miasta, aby 29 czerwca br. odebrać paliusz z rąk papieża Franciszka: abp. Marka Jędraszewskiego z Łodzi i abp. Józefa Kupnego z Wrocławia

Niedziela Ogólnopolska 27/2013, str. 7

[ TEMATY ]

biskup

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia zatoczyła koło

Abp Marek Jędraszewski

Tegorocznym uroczystościom towarzyszy bardzo ciekawa okoliczność. Otóż w roku 2004 dwóch polskich metropolitów z rąk Jana Pawła II odbierało paliusze. Byli to ordynariusze Kościoła wrocławskiego i łódzkiego. Po dziewięciu latach historia się powtarza. Ja musiałem nieco dłużej poczekać na tę uroczystość, bo nominacja na arcybiskupa łódzkiego została ogłoszona 11 lipca ubiegłego roku, natomiast abp Józef Kupny niejako w ostatnim momencie został dopisany do listy tegorocznych arcybiskupów, którzy przyjmą paliusz z rąk Ojca Świętego Franciszka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jeśli chodzi o teologiczne znaczenie tego zdarzenia, warto podkreślić sam liturgiczny dzień wspomnienia Apostołów Piotra i Pawła, patronów Rzymu, którzy za czasów Nerona ponieśli tu śmierć męczeńską ok. 67 r., a więc ponad 30 lat po śmierci Pana Jezusa. Zgodnie więc z zapowiedzią Chrystusa w tym miejscu rodzi się Kościół na fundamencie Apostołów, zaś kolejni następcy św. Piotra przypominają nam o wielkiej tradycji, z jakiej wyrośliśmy. Paliusz wykonany jest z wełny pochodzącej z owiec pobłogosławionych przez papieża 21 stycznia, w uroczystość św. Agnieszki. Jest on najpierw znakiem łączności metropolitów z Piotrem naszych czasów. Chodzi o jedność Kościołów lokalnych z pierwszym Kościołem, który jest Kościołem Rzymu. Po wtóre, nałożenie paliusza każdemu metropolicie uświadamia pasterskie obowiązki wobec powierzonych mu owiec. Musimy te owce nosić na swoich ramionach. Szczególnie zaś chodzi o te owce, które oddaliły się od stada.

Miałem okazję niedawno spotkać się z Ojcem Świętym Franciszkiem, który promieniował wyjątkową radością. Kiedy mu powiedziałem, że jestem tu z pielgrzymką archidiecezji łódzkiej oraz zapewniłem go o naszej modlitwie, wówczas spoważniał i trzykrotnie prosił mnie o modlitwę w jego intencji. Jestem szczęśliwy, że podczas sobotnich uroczystości towarzyszą mi moi drodzy diecezjanie, którzy na pewno wesprą i mnie swoimi modlitwami. Bardzo mnie cieszy obecność przedstawicieli wielu środowisk: ludzi nauki, mediów, samorządowców, księży i wiernych świeckich. Tak liczna reprezentacja nie tylko miasta Łodzi, ale też całego regionu świadczy o ogromnym znaczeniu, jakie wiąże się z metropolitalnym charakterem Kościoła łódzkiego.

Metropolie w historii miały nieco inne znaczenie niż współcześnie. Dawniej kontakt z Rzymem z oczywistych względów był bardziej utrudniony, więc niektóre uprawnienia Rzymu cedowano niejako na metropolitów. Dziś funkcja metropolity jest bardziej symboliczna, choć na pewno możemy mówić o wyraźnej więzi Kościołów lokalnych w ramach metropolii. Z naszego punktu widzenia świadczą o niej choćby systematyczne spotkania, dzięki którym możemy wypracowywać wspólną strategię pastoralną.

Troska, a nie kontrola

Abp Józef Kupny

Reklama

Uroczystość wręczenia paliusza ma znaczenie przede wszystkim kościelne i teologiczne. Nie można jednak pominąć kwestii społecznego oddziaływania tego znaku. Społeczność lokalna doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Jeszcze na lotnisku, tuż przed wylotem do Rzymu, czekała na mnie ekipa telewizji wrocławskiej, by zdobyć informacje na ten temat. To zainteresowanie świadczy o coraz większej świadomości ze strony katolików, ale też ludzi stojących obok Kościoła i życzliwie się temu Kościołowi przyglądających.

W związku z uroczystością Świętych Apostołów Piotra i Pawła spotykałem się z opinią, że o ile ingres i kanoniczne objęcie archidiecezji to był niejako pierwszy etap, o tyle dopiero wręczenie paliusza stało się dopełnieniem tego aktu. Zadziwia mnie dojrzałość wiary wielu osób, którzy w znaku obecności Piotra naszych czasów widzą pełnię władzy biskupiej w Kościele lokalnym. Ci ludzie nawet wprost twierdzą, że widok Ojca Świętego Franciszka nakładającego na mnie paliusz oznacza dla nich szczególną legitymację władzy biskupiej.

O władzy możemy mówić na płaszczyźnie diecezji, ale też na płaszczyźnie metropolii. Dzisiaj poszczególni ordynariusze cieszą się większą autonomią na terenie swoich diecezji, więc siłą rzeczy funkcja metropolity ulega nieco przedefiniowaniu. Należy jednak pamiętać, że Kościoły lokalne wchodzące w skład metropolii są sobie bliskie zarówno w aspekcie historycznym, jak i duszpasterskim i socjologicznym, więc w ramach metropolii otwiera się ogromna przestrzeń dla szeroko rozumianej współpracy.

Z racji mojego pochodzenia widzę nawet szansę na współpracę międzymetropolitalną. Pochodzę przecież z metropolii górnośląskiej i wielokrotnie podkreślałem możliwość podejmowania wspólnych inicjatyw dla dobra całego Śląska, bez zbędnego dzielenia go na Górny i Dolny.

Reklama

Metropolita w aspekcie prawa kanonicznego wypełnia także funkcje kontrolne, jednak w praktyce Kościoła w Polsce możemy tu bardziej mówić o trosce czy wymianie doświadczeń niż o kontroli. To wynika przede wszystkim z wysokiego poziomu moralnego i merytorycznego księży biskupów. Jeśli mamy do czynienia z prawdziwymi pasterzami, o żadnej kontroli nie musimy mówić.

Pobyt w Rzymie umożliwia mi także spotkanie z szefami wielu dykasterii, z którymi mogę rozmawiać na tematy dotyczące Kościoła wrocławskiego. Miałem tu okazję spotkać się z kard. Zenonem Grocholewskim, by rozmawiać z nim na temat perspektyw rozwoju Papieskiego Wydziału Teologicznego. Jestem pod wrażeniem tych rozmów i mogę być optymistą na przyszłość.

Mam już zaplanowane kolejne rozmowy w innych dykasteriach watykańskich, chciałbym bowiem zadbać o ważne sprawy wrocławskiego Kościoła.

2013-07-01 13:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec, który został biskupem

Niedziela wrocławska 2/2015, str. 5

[ TEMATY ]

biskup

rocznica

jubileusz

Archiwum bp. Józefa Pazdura

W diecezji mówi się o nim „Ojciec”. Tytuł ten najpełniej oddaje rolę, jaką przez kilkadziesiąt lat pełnił i nadal pełni w Kościele na Dolnym Śląsku bp Józef Pazdur.

Zdziwiłem się – mówi bp Józef, który w styczniu 2015 r. będzie obchodził 30. rocznicę święceń biskupich – bo nigdy nie marzyłem, aby być biskupem. Nie miałem nawet możliwości, ponieważ na ogół trzeba mieć przynajmniej tytuł doktora. Dlatego nie przygotowywałem się do tej funkcji. I choć charakter, zainteresowania czy studia w Rzymie, to wszystko wskazywało na powołanie do duchowego ojcostwa, Boży plan był jednak inny. – Ktoś mi przyniósł informację, abym o godzinie dwunastej słuchał Radia Watykańskiego – wspomina. – Stamtąd dowiedziałem się o decyzji Ojca Świętego. – Informacja o nominacji była przyjęta przez duchowieństwo i wiernych niezwykle serdecznie – opowiada biskup świdnicki Ignacy Dec. – Wszyscy byli zadowoleni, że oko Ojca Świętego spoczęło na księdzu prałacie. Z wyboru cieszyła się cała diecezja. – Gdy został biskupem, to była euforia radości – mówi historyk Kościoła ks. prof. Józef Swastek. – Przeżywałem już różne nominacja biskupie, ale nigdy nie było takiej radości jak w dniu, gdy ks. Józef Pazdur został ogłoszony biskupem. Słowa historyka potwierdzają inni kapłani. Ks. Marian Biskup, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego wrocławskiej Kurii wspomina grudniową uroczystość mikołajową w Seminarium. – Pamiętam, że w pewnym momencie pojawiło się na ekranie zdjęcie ks. Pazdura. Aplauz, jaki spowodowało pokazanie się tej fotografii, był niezwykły i niepowtarzalny.
CZYTAJ DALEJ

Krokodyle łzy w togach

2025-07-23 09:06

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Są takie momenty w życiu publicznym, kiedy hipokryzja osiąga poziom trudny do przełknięcia nawet przez najtwardszego obywatela. Gdy prezes Iustitii — Bartłomiej Przymusiński — z powagą stwierdza, że „na koniec dnia to przecież w obywateli najbardziej uderza bałagan, który mamy w wymiarze sprawiedliwości”, nie sposób nie odczuć niemierzonej ironii. Bo to właśnie środowisko, którego jest prominentnym przedstawicielem, ten bałagan z premedytacją stworzyło.

Od 2016 roku, kiedy demokratyczne wybory wyniosły do władzy formację polityczną, której „nie należało” się zwycięstwo, część sędziów otwarcie wypowiedziała państwu nieformalny posłuch. W maskach o obronie „wartości”, „praworządności” i „standardów europejskich”, a tak naprawdę — politycznych sympatii i uprzedzeń — zaczęli sabotować system, w którym przecież sami funkcjonowali i państwo, którego są obywateli. Uznali, że demokracja jest wtedy, kiedy rządzą nami, a prawo obowiązuje tylko wtedy, gdy my je stanowimy. Skoro władzę ustawodawczą przejęli „ci źli”, a prezydent nie nosi odpowiedniego światopoglądowego garnituru, to nie obowiązuje już ich ani Konstytucja, ani ustawy, ani zdrowy rozsądek.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec John Bashobora we Wrocławiu [Zaproszenie]

2025-07-23 17:30

Renata Czerwińska

Ksiądz John Bashobora po raz kolejny odwiedził naszą diecezję

Ksiądz John Bashobora po raz kolejny odwiedził naszą diecezję

Do Wrocławia przyjedzie o. John Bashobora - katolicki kapłan z Ugandy, który jest znany ze swej posługi na całym świecie. Spotkanie odbędzie się 24 lipca br. o godz.17:00 w kościele pw. NMP na Piasku. To właśnie wtedy duchowny z Afryki będzie sprawował Eucharystię.

Po Eucharystii Ojciec Bashobora wygłosi naukę, a następnie poprowadzi modlitwę o uzdrowienie. Wiele osób w Polsce i na całym świecie świadczą o przemieniającej sile jego posługi - mówi ks. Michał Marciniak, wikariusz parafii, dodając: - Ojciec John Bashobora przyjeżdża do Polski od ponad piętnastu lat. W tym czasie prowadził liczne rekolekcje i spotkania modlitewne w największych miastach kraju. W 2013 roku jego modlitwa zgromadziła na Stadionie Narodowym w Warszawie około 50 tysięcy osób. Wierni przychodzą, by pogłębić swoją wiarę, doświadczyć Bożej obecności i zawierzyć swoje życie Jezusowi Chrystusowi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję