Reklama

Głos z Torunia

Myśląc w czerwcu o Polsce

Niedziela toruńska 22/2013, str. 1, 6

[ TEMATY ]

Kościół

Polska

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czerwiec to miesiąc wielkich rocznic: zrywu poznańskiego (1956 r.), robotniczego buntu, m.in. w Ursusie, Płocku i Radomiu (1976 r.), który był zaczynem zorganizowanej opozycji i w konsekwencji zakończenia komunizmu w Polsce. Trzeba było czekać ćwierć wieku, by powiało od morza i aby naród się przebudził, by nastała wolność. Należy pamiętać, że u kolebki wolnej Polski stał Kościół, który zawsze był z narodem i służył narodowi, a przez prawie pół wieku był największą opozycją. Dlatego był znienawidzony przez Służbę Bezpieczeństwa. Dał temu wyraz w grudniu 1983 r. dyrektor Departamentu IV MSW płk Adam Pietruszka: „Wszystkie poczynania państwa w dziedzinie polityki wyznaniowej mają na celu (...) odsuwanie Kościoła od życia publicznego kraju, zmniejszanie zasięgu jego społecznego oddziaływania”. Wyrazem takiej postawy była też śmierć kilku kapłanów z rąk tzw. nieznanych sprawców: ks. Romana Kotlarza, ks. Stanisława Kowalczyka (o. Honoriusza), ks. Stefana Niedzielaka, ks. Sylwestra Zycha, ks. Stanisława Suchowolca i bł. ks. Jerzego Popiełuszki. W tym miejscu warto zaznaczyć, że przy Departamencie IV zajmującym się sprawami Kościoła istniała grupa D mająca swoje oddziały wojewódzkie, która formalnie istniała do 1985 r., a nieformalnie do końca 1989 r. Było to swoiste komando śmierci, a jego działania obejmowały m.in. zabójstwa, porwania i wszelkie rozwiązania siłowe.

Reklama

Bez pośrednictwa Kościoła jakikolwiek dialog opozycji z komunistami sprawującymi władzę był niemożliwy. Ocena okrągłego stołu jest dziś różna. Jedni twierdzą, że bez niego nie byłoby demokracji w Polsce, inni, że był to megaspisek; wielu zrobiło kariery polityczne i finansowe. Im dalej od obrad okrągłego stołu, tym jego moralna ocena jest bardziej negatywna. Wiele osób uważa, że nie doszło do rozliczenia minionego systemu i jego głównych przedstawicieli oraz, że kompromis z komunistami był zbyt daleko posunięty. Nie brakuje także takich, których zdaniem okrągły stół był po prostu zły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rację mają zapewne ci, którzy mówią, że w rozmowach okrągłostołowych cenić należy nie to, co ustalono, ale to, że się w ogóle odbyły. Ówczesna misja Kościoła - jak mówi jeden z uczestników tych rozmów (bp Bronisław Dembowski) - polegała na uwiarygodnianiu obu stron tych negocjacji. Kościół bronił wtedy najwyższej wartości nowoczesnej demokracji, jaką jest negocjowanie.

Zdaniem większości do rozpoczęcia rozmów przy okrągłym stole doprowadziła w głównej mierze sytuacja gospodarcza PRL, drugim czynnikiem był bliski wybuch niepokojów społecznych, a trzecim - zmieniająca się sytuacja międzynarodowa. Uważa się też, że wielki wpływ na doprowadzenie do tych rozmów mieli przede wszystkim Lech Wałęsa oraz bł. Jan Paweł II. Warto pamiętać, że wielki wpływ na ożywienie nadziei Polaków na zmiany miała pielgrzymka Papieża Polaka do Ojczyzny w 1987 r.

Również i dzisiaj Kościół w Polsce ma świadomość spoczywających na nim zadań. Jednym z nich jest ewangelizacja; zadanie niełatwe, bo Unia Europejska hołduje wartościom laickim. Religię wszelkimi sposobami próbuje się wypierać różnymi sposobami z życia publicznego. Współcześni eurokraci przyjmują tezę, że człowiek jest „stwórcą” siebie samego i świata (homo creator). Zadaniem więc Kościoła jest przywrócić Europie Boga. Sama integracja europejska nie jest możliwa bez uświadomienia sobie wspólnego dziedzictwa cywilizacji europejskiej opartej na greckiej filozofii, prawie rzymskim i chrześcijańskiej etyce. Na tych założeniach zbudowana została koncepcja godności człowieka i fundament porządku prawnego każdego demokratycznego państwa. Podstawową zasadą życia społecznego jest również poszanowanie życia każdego człowieka (od chwili poczęcia do naturalnej śmierci). Chrześcijaństwo, przyjmując personalizm, sprzyja demokracji parlamentarnej, ale sama demokracja jest dla niego tylko środkiem do celu, a nie celem samym w sobie.

Istotną cechą chrześcijaństwa jest osobista więź z Chrystusem. Nic nie umacnia tej więzi tak, jak otwartość ludzkiego serca dla Boga i bliźniego. Z kolei Jezus daje każdemu człowiekowi schronienie, pokrzepienie i ukojenie. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza w czerwcu, miesiącu poświęconemu Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, które to nabożeństwo jest symbolem jedności z Chrystusem, a także Jego miłości do każdego człowieka. To Serce Jezusowe przebacza, ocala, zbawia, a nade wszystko otacza miłosierdziem i daje nadzieję. A tej ostatniej najbardziej nam dziś potrzeba.

2013-06-04 13:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak Czerniec odzyskał Annę von Stosch

Niedziela legnicka 47/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

Kościół

fundacja

Marek Perzyński

Budowę nowej świątyni zakończono w 1794 r.

Budowę nowej świątyni zakończono w 1794 r.

W przyszłym roku minie 440. rocznica śmierci ośmioletniej Anny von Stosch, której matka ufundowała drugi z kolei kościół.

Świątynia nie przetrwała, ale zachowało się epitafium ośmiolatki, które przechowywane jest w trzecim z kolei wzniesionym w tej wsi kościele, noszącym obecnie wezwanie Matki Bożej Wspomożenia Wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Demonstracja pro-life nielegalnie rozwiązana przez prezydenta Rzeszowa. Kolejny wyrok sądu

2025-08-02 19:04

[ TEMATY ]

Rzeszów

pro‑life

Karol Porwich/Niedziela

Instytut Ordo Iuris złożył w imieniu organizatora odwołanie od decyzji Konrada Fijołka. Sąd uwzględnił odwołanie, nie dopatrując się żadnych naruszeń prawa ze strony działaczy pro-life.

Pikieta z 26 stycznia miała na celu wyrażenie sprzeciwu wobec aborcji oraz ideologicznych programów edukacyjnych w polskich szkołach. Zgromadzenie zostało rozwiązane przez władze miasta. Po odwołaniu złożonym przez prawników Ordo Iuris, Sąd Okręgowy uznał, że rozwiązanie było bezprawne.
CZYTAJ DALEJ

Dziesięcioro Polaków na scenie razem z Leonem XIV

2025-08-03 08:58

[ TEMATY ]

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodzieży

Jubileusz Młodych

Archiwum prywatne uczestników Jubileuszu Młodzieży

Justyna Liber, Jan Hanulewicz, Marta Walke, Adam Mazurek i sześcioro innych Polaków znalazło się w delegacji, która towarzyszyła Papieżowi Leonowi XIV na scenie podczas czuwania jubileuszowego w sobotę 2 sierpnia wieczorem. Szli także w procesji za Ojcem Świętym, który niósł krzyż Roku Świętego. Było to nawiązaniem do Jubileuszu Młodzieży z 2000 r. i Światowych Dni Młodzieży z 2016 r. w Krakowie.

Justyna Liber z diecezji gliwickiej, z parafii pw. Ducha Świętego, Gliwice-Ostropa, w której wielu młodych tworzy grupę młodzieżową „Rozpaleni Duchem”, podkreśliła, że udział w czuwaniu z Ojcem Świętym to dla niej „niezwykły zaszczyt i wyróżnienie. Jest to niepowtarzalna chwila i marzenie każdej młodej wierzącej osoby. Jestem wzruszona takim wyróżnieniem”. Zaznaczyła, że to „najpiękniejszy moment” w jej życiu. „Nie mogłam się doczekać” - dodała.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję