Reklama

Prosto i jasno

Nowa bolszewia nie zwycięży

Niedziela Ogólnopolska 23/2013, str. 32

Lars Plougmann / Foter.com / CC BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas Konferencji Praw Człowieka, która 15 kwietnia br. odbyła się w Oslo, sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon zapowiedział rozpoczęcie międzynarodowej kampanii, której celem jest „postawienie żądań osób zdezorientowanych seksualnie ponad żądaniami pozostałych osób”. Szef ONZ otwarcie podkreślił, że przestrzeganie „praw” tych osób jest ważniejsze niż „kultura, tradycja czy religia”, które - jak przewiduje - będą używane jako powody do „przeciwstawiania się zmianom”. Jeśli zwyciężymy - podkreśla Ban Ki-moon - wszyscy będą „bezpieczniejsi, wolniejsi i bardziej równi”.

Jeszcze do niedawna tryumfy święcił bolszewicki marksizm i leninizm, głoszący teorie uszczęśliwienia ludzkości, a w praktyce mordujący miliony osób, które - mówiąc słowami Ban Ki-moona - „przeciwstawiały się zmianom”. Jak widać, obecnie rolę nowej bolszewii pełni spadkobierca marksizmu - genderyzm, sprowadzający człowieka tylko do jego seksualności. Otwiera to możliwości totalnego niszczenia ludzkiej godności i prywatności, łamania sumień, straszliwych niegodziwości, a także seksualnych mordów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Czytałem, że w wielu państwach aktywiści gender już przeforsowali wiele rozwiązań naruszających normy obyczajowe, np. publiczne toalety w wielu krajach nie są już oznaczone jako męskie i damskie, lecz mają ogólną nazwę „szalet”. Oficjalnie działają na całym świecie organizacje sodomitów (17 maja obchodzili ustanowiony przez samych siebie Międzynarodowy Dzień Walki z Homofobią). Z tej okazji polscy homoseksualiści planowali sprofanować Najświętszy Sakrament w łagiewnickiej kaplicy, ale zostali wypędzeni z terenu sanktuarium. Pod szyldem walki z homofobią, a rzekomo przeciw gwałtom na kobietach, odbył się w Warszawie tzw. marsz szmat. Czy tego typu zdarzenia rzeczywiście sprawią, że - jak twierdzi Ban Ki-moon - wszyscy będą „bezpieczniejsi, wolniejsi i bardziej równi”?

Dla osób przerażonych przyszłością mam słowa pociechy z proroctw kard. Augusta Hlonda, prymasa Polski, który w latach panowania bolszewików, będąc na łożu śmierci, powiedział: „Nie rozpaczajcie! Walczcie. Zwycięstwo, gdy przyjdzie - będzie zwycięstwem Błogosławionej Maryi Dziewicy” (wcześniej powiedział, że czeka nas większe zwycięstwo niż to pod Lepanto i Wiedniem, zawierając w tym swoje przekonanie o zwycięstwie nad sowieckim komunizmem).

30 lat po śmierci kard. Hlonda spełniło się jego proroctwo o zwycięstwie Matki Najświętszej. Dokładnie w rocznicę i godzinę jego śmierci, 22 października 1978 r., odbyła się w Rzymie inauguracja pontyfikatu Jana Pawła II. Kard. Stefan Wyszyński, którego August Hlond konsekrował na biskupa i zasugerował jego nominację na swojego następcę, powiedział podczas wspomnianej inauguracji: „Wypełnia się testament kardynała Hlonda. (...) Wszystkie uczucia wiążemy z aktem dziękczynnym za tę proroczą wizję Kardynała Prymasa, który trzydzieści lat temu, umierając w Warszawie, mówił: «Zwycięstwo, gdy przyjdzie, będzie to zwycięstwo Matki Najświętszej». Meldujemy Tobie, radosny przyjacielu z Ojczyzny niebieskiej, trwający dzisiaj na kolanach przed Świętą Bożą Rodzicielką: zwycięstwo, które ukazałeś, krzepiąc nas na duchu - przyszło!”.

Reklama

Należy dodać, że zwycięstwo nad bolszewią prymas Hlond zapowiedział już w słynnym liście pasterskim „O katolickie zasady moralne”, 29 lutego 1936 r., głosząc, że „jedynie etyka katolicka ma elementy, które mogą skutecznie przeciwstawić się etyce bolszewickiej. (...) Etyki, wahające się między katolicyzmem a bolszewizmem, zawiodą i ulegną w wielkiej rozprawie o ducha świata. W walce ideowej z rewolucją bolszewicką tylko katolicyzm jest niepokonany”.

Do słów prymasa Hlonda o czekającym nas zwycięstwie Maryi wielokrotnie odwoływał się i często je przytaczał bł. Jan Paweł II (wzmiankę o tym znajdujemy nawet w papieskim testamencie). W tym jednak kontekście czekamy obecnie na spełnienie się jeszcze jednego proroctwa, o którym była mowa we wspomnianym wyżej liście pasterskim prymasa Hlonda, „O katolickie zasady moralne”, że zwycięstwem ma być także nowy człowiek, który wyrośnie z walk duchowych XX wieku. „Wyróść powinien z człowieczeństwem nieokaleczonym, z człowieczeństwem uporządkowanym, człowiek pełny, wolny, z inicjatywą, z obowiązkami i prawami złączony ze Stwórcą i ze stworzonym światem, złączony ze swym Odkupicielem i Jego prawem, złączony z Duchem Świętym i Jego łaską. A więc nie mechaniczny, elektryczny, bezduszny robot w zamienionym na fabrykę świecie techniki, lecz prawdziwy władca świata, pan siebie samego, a sługa Boży”. Czy ten nowy człowiek wyrośnie jeszcze za naszego życia? Wyrośnie, o ile będziemy nie tylko czekać na zwycięstwo, ale walczyć o nie.

O „Wielkim Prymasie II Rzeczypospolitej”, uznanym wychowawcy narodu polskiego w kraju i na emigracji, piszę w swojej najnowszej książce: „Prymas ze Śląska. Sługa Boży Kardynał August Hlond (1881 - 1948)”, Księgarnia św. Jacka, Katowice 2013.

* * *

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997 - 2001, w latach 2005-2011 senator RP;
www.ryszka.com

2013-06-03 14:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wniebowstąpienie kończy to, co zapoczątkowało Wcielenie

2025-05-29 09:04

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Monika Książek

Wniebowstąpienie kończy to, co zapoczątkowało Wcielenie. Chrystus, który narodził się w Betlejem, przyjmując naszą ludzką naturę, lecz bez grzechu, wraca teraz do Siebie, skąd przyszedł. Wniebowstąpienie jest dokończeniem misterium paschalnego, a więc dzieła odkupienia.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego. Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni w moc z wysoka». Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce, błogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba. Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką radością wrócili do Jeruzalem, gdzie stale przebywali w świątyni, wielbiąc i błogosławiąc Boga.
CZYTAJ DALEJ

Szwajcaria: biskupi wstrząśnięci dramatem po osunięciu się lodowca w kantonie Valais

2025-05-30 09:40

[ TEMATY ]

biskupi

Szwajcaria

dramat

lodowiec

PAP/EPA/ALESSANDRO DELLA VALLE

Katoliccy biskupi Szwajcarii są głęboko wstrząśnięci klęską żywiołową w górskiej wiosce Blatten w kantonie Valais. Z rozpadającego się lodowca Birch na wioskę runęło ponad 3,5 mln metrów sześciennych lodu, skał i zmrożonego śniegu. Cała wioska została zrujnowana, ewakuowano 300 osób; co najmniej jedną osobę uważa się za zaginioną. We wspólnym oświadczeniu w Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, 29 maja, biskupi zapewnili poszkodowanych o swojej solidarności, modlitwie i duchowej bliskości. Do wiernych Szwajcarii zaapelowali o wsparcie poszkodowanych mieszkańców Blatten modlitwą i konkretną pomocą.

„Płaczę nad Blatten” - powiedział biskup Sion, Jean-Marie Lovey, ubolewając nad losem mieszkańców doliny Lötschental. Jednocześnie pocieszał, że zawaliły się tylko góry i lodowiec, „ale nie wasza wiara i na pewno nie obecność Boga u waszego boku”. Bp Lovey zacytował proroka Izajasza i zaapelował o nadzieję: „Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się”.
CZYTAJ DALEJ

Lutynia świętuje piękne rocznice

2025-05-31 14:22

ks. Łukasz Romańczuk

Uroczysta Msza święta dziękczynna oraz w intencji mieszkańców Lutyni

Uroczysta Msza święta dziękczynna oraz w intencji mieszkańców Lutyni

Przełom maja i czerwca to dla mieszkańców Lutyni powód do świętowania. Ich miejscowość obchodzi swoje 700-lecie, a Szkoła Podstawowa im. św. Jana Pawła II ma już 80 lat. Uroczystości rozpoczęły się od Eucharystii i odśpiewania Te Deum laudamus.

Mszy świętej przewodniczył ks. Janusz Betkowski, proboszcz parafii. - Każdy jubileusz to piękny czas wspomnień, wypełniony twarzami, nastrojami. To czas przepełniony treścią. Dziś chcemy wrócić do tej treści. Najmłodsi przeżywają je obecnie. Trochę starsi utrwalają w pamięci, a starsi wspominają z nostalgią - mówił kapłan, wspominając niedawne swoje 40-lecie matury, kiedy to spotkał się z kolegami i koleżankami w budynku swojej szkoły średniej, dodając: - Wszystko się zmienia, ale nie zmieniła się nasza przyjaźń, więzi. Jesteśmy zupełnie inni, mamy swoje upatrywania, sprzeczamy się ze sobą, ale mamy wiele wspomnień, szanujemy się, bo mamy wspólne wartości. I to jest podstawą do dialogu i próby zrozumienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję