Reklama

Kościół

300 uwolnionych

79 lat temu rozbito więzienie UB. Dziś w tym miejscu jest... kuria

- Niech ta rocznica umocni nas i zjednoczy - mówił bp Marek Solarczyk, który celebrował 9 września Mszę świętą w kościele garnizonowym w Radomiu. Tego dnia minęła 79. rocznica rozbicia więzienia UB w Radomiu.

[ TEMATY ]

Armia Krajowa

Bp Marek Solarczyk

79. rocznica rozbicia więzienia UB w Radomiu

facebook.com/bpmsolarczyk

79. rocznica rozbicia więzienia UB w Radomiu

79. rocznica rozbicia więzienia UB w Radomiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Kolejny raz przeżywamy rocznicę akcji rozbicia w 1945 roku więzienia przez oddziały podziemia niepodległościowego. W historii naszego miasta, data ta niesie szczególną okazję do wyrażenia miłości do ojczyzny - mówił bp Solarczyk witając zgromadzonych.

Następnie wygłosił homilię. - Dzisiaj stajemy z wdzięcznością za tych, którzy nieśli miłość, szacunek, odpowiedzialność, honor i wiarę. Kiedy będziemy jednoczyć się z Bogiem, to zjednoczymy się również między sobą - powiedział pasterz Kościoła radomskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dalsza część uroczystości odbyła się przy budynku Kurii Diecezji Radomskiej, gdzie przez wiele dekad mieściło się więzienie. Pod tablicą upamiętniającą akcję rozbicia radomskiego więzienia złożono wieńce i kwiaty. Prezydenta Radomia reprezentował Rafał Górski, sekretarz Urzędu Miejskiego. - Był to heroiczny czyn polskich bohaterów, którzy podjęli ryzykowną ale skuteczną akcję rozbicia więzienia. Akcja doprowadziła do uwolnienia polskich patriotów, którzy z rąk oprawców doświadczyli okrucieństwa - mówił sekretarz Górski.

9 września 1945 roku, grupa około 150 żołnierzy antykomunistycznego podziemia, pod dowództwem Stefana Bembińskiego „Harnasia”, nie bacząc na niebezpieczeństwo, przeprowadziła akcję, w wyniku której z więzienia UB zostało uwolnionych około 300 osób. Najwyższą ofiarę poniosło wówczas trzech żołnierzy Armii Krajowej. Wielu trafiło później do więzienia. W opinii wielu historyków akcja w radomskim więzieniu była jedną z najpiękniejszych kart działalności podziemia niepodległościowego w Polsce.

2024-09-10 09:31

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarła najstarsza uczestniczka Powstania Warszawskiego

[ TEMATY ]

Armia Krajowa

Powstanie Warszawskie

Barbara Sowa

R.I.P.

x.com/NieZapomnijONas

Barbara Sowa ps. "Basia"

Barbara Sowa ps. Basia

Barbara Sowa ps. "Basia", najstarsza uczestniczka Powstania Warszawskiego odeszła w czwartek w wieku 106 lat. O śmierci, za zgodą rodziny, poinformowała ogólnopolska kampania BohaterON.

Barbara Sowa wywodziła się z warszawskiej rodziny o patriotycznych tradycjach. Ojciec, Paweł Gettel, był działaczem politycznym. Matka pracowała w Narodowym Banku Polskim. Barbara studiowała w warszawskiej Szkole Głównej Handlowej. We wrześniu 1939 roku miała rozpocząć ostatni semestr nauki.
CZYTAJ DALEJ

Włoskie miasto zalane wydrążonymi cytrynami. Symbol lata problemem mieszkańców

2025-08-10 10:07

[ TEMATY ]

symbol lata

wydrążona cytryna

włoskie miasto

Amalfi

Adobe Stock

Symbolem lata w tym włoskim mieście jest sorbet podawany w wydrążonej cytrynie

Symbolem lata w tym włoskim mieście jest sorbet podawany w wydrążonej cytrynie

W Amalfi na południu Włoch ustawiono w różnych punktach specjalne pojemniki na odpady, do których należy wrzucać tylko wydrążone cytryny. To w podaje się słynny lokalny deser - sorbet cytrynowy. W ten sposób rozwiązano problem ogromnych ilości resztek cytrusów wyrzucanych przez turystów.

Biały sorbet podawany w dużej wydrążonej cytrynie jest symbolem lata na Wybrzeżu Amalfitańskim, odwiedzanym przez setki tysięcy turystów z całego świata. Niemal każdy, kto tam przyjeżdża, próbuje tego specjału. Z tą tradycją wiąże się jednak poważny problem: skórki cytryn porzucane są wszędzie, na ulicach i placach, na promenadzie, na ławkach.
CZYTAJ DALEJ

Był wzorem życzliwości

2025-08-11 08:49

Marek Kamiński

Ś.p. Marek Henryk Sobczyk

Ś.p. Marek Henryk Sobczyk

2 sierpnia 2025 r. w 70 roku życia zmarł Marek Henryk Sobczyk. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w kaplicy na cmentarzu rzymsko – katolickim pw. św. Anny przy ul. Lodowej, którym przewodniczył ks. Adam Grałek z parafii pw. św. Alberta Chmielowskiego.

W imieniu rodziny zmarłego pożegnał wnuczek Adam – Dziadek był człowiekiem, który przez całe swoje życie nie przechodził obojętnie obok drugiego człowieka. Był społecznikiem z prawdziwego powołania. Zawsze tam, gdzie był potrzebny to starał się pomóc. Dziadek zawsze był na posterunku, nie dla zaszczytów, ale robił to w co wierzył, że tak trzeba. W swoim życiu uczył nas, że miarą człowieka nie jest to, co posiada, ale to, co daje innym. I właśnie tym zostawił po sobie największe dziedzictwo – dziedzictwo dobra, uczciwości, bezinteresowności. Dla rodziny był nie tylko mężem, ojcem czy dziadkiem – był wzorem. Pokazał, że warto być życzliwym, że siła tkwi w prostych gestach i cichych działaniach, które zmieniają świat bardziej niż wielkie słowa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję