Reklama

Niedziela Rzeszowska

Ks. Józef Kasprzak

Organizator chechelskiej parafii

Niedziela rzeszowska 10/2013, str. 5

[ TEMATY ]

historia

Archiwum parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia pw. św. Anny w Ropczycach-Chechłach, utworzona 24 czerwca 1978 r. na mocy decyzji ordynariusza tarnowskiego, bp. Jerzego Ablewicza, w bieżącym roku obchodzić będzie 35-lecie swego istnienia. Na jej dziejach wyraźny ślad wyznaczył ks. Józef Franciszek Kasprzak, pierwszy proboszcz i organizator struktur parafialnych.

Urodził się on 2 kwietnia 1932 r. w rodzinie Wojciecha i Bronisławy z d. Rzeźnik, zamieszkałej we wsi Złotniki, należącej do parafii pw. św. Mateusza w Mielcu. Niedługo potem przez sakrament chrztu został włączony do wspólnoty Kościoła. Proces edukacyjny rozpoczął w szkole powszechnej w Mielcu. Niestety, jego prawidłową realizację poważnie zakłócała okupacja hitlerowska. Mimo przeszkód ukończył szkołę, a po wojnie podjął naukę na poziomie szkoły średniej. Najpierw kształcił się w Gimnazjum w Mielcu, a następnie w Niższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ten etap edukacji uwieńczył egzaminem dojrzałości, złożonym w 1950 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Już w okresie nauki licealnej odczuwał głos powołania do kapłaństwa, co wpłynęło na jego decyzję o zmianie szkoły. Konsekwencją tego był także wybór dokonany po maturze, a mianowicie - nauka i formacja w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Sześcioletnie studia filozoficzno-teologiczne i związaną z nimi formację ascetyczno-pastoralną uwieńczył 24 czerwca 1956 r., przyjmując z rąk sufragana tarnowskiego, bp. Karola Pękali sakrament kapłaństwa.

Po święceniach najpierw posługiwał jako wikariusz. W tym charakterze pracował kolejno w Limanowej (1956-61), Sędziszowie Małopolskim (1961-64), Piwnicznej (1964-68), Kolbuszowej (1968-72), Ryglicach (1972-73), Bolesławiu (1973-74) i Padwi (1974-77). Dał się wówczas poznać jako gorliwy duszpasterz, dobry kaznodzieja oraz wytrawny, lubiany przez uczniów katecheta. Na ten okres jego posługi przypadły ważne wydarzenia kościelne, które w znacznym stopniu wpłynęły na jej kształt. Były to m.in. wielka nowenna przed Tysiącleciem Chrztu Polski, Sobór Watykański II, peregrynacja kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej... itp.

Reklama

Nowy etap jego kapłańskiej posługi rozpoczął się w 1977 r., kiedy otrzymał samodzielne stanowisko duszpasterskie w Chechłach, ekspozyturze parafii w Ropczycach. Przez pierwszy rok pracował tam jako wikariusz - ekspozyt, a w roku następnym, po erygowaniu tam samodzielnej parafii - jako proboszcz. Stanął wówczas przed wieloma wyzwaniami, z których najważniejszymi, prócz zwyczajnej pracy duszpasterskiej, były: integracja wiernych, dotychczas należących do dwóch parafii - Ropczyce i Lubzina, w jedną wspólnotę kościelną, organizacja podstawowych struktur parafialnych, budowa zaplecza duszpasterskiego oraz pozyskanie potrzebnych środków finansowych. Zakłócenia w realizację tych zadań wprowadzała wroga Kościołowi polityka wyznaniowa władz komunistycznych oraz narastający kryzys ekonomiczny kraju. Dzięki jednak wielkiemu osobistemu zaangażowaniu oraz przy wsparciu parafian wszystkie te zadania zakończył pomyślnie, a materialnym tego znakiem jest przede wszystkim piękny kościół parafialny, wzniesiony w latach 1979-83.

Od 1986 r. z obowiązkami parafialnymi łączył funkcję duszpasterza robotników w dekanacie ropczyckim. Jego zaangażowanie kapłańskie zostało docenione przez władze diecezjalne, które przyznały mu wyróżnienie kanonickie i przywilej noszenia rokiety i mantoletu.

Choć był trapiony różnorakimi chorobami pracował do ostatnich chwil swego życia. Zmarł 16 sierpnia 1994 r. Jego doczesne szczątki spoczęły na starym cmentarzu w Mielcu.

2013-03-11 09:33

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamiętamy i patrzmy w przyszłość

Niedziela małopolska 36/2019, str. 1

[ TEMATY ]

historia

II wojna światowa

Józef Wieczorek

W krakowskich uroczystościach na Cmentarzu Rakowickim uczestniczyli kombatanci; ppłk Ryszard Brodowski, mjr Jacek Broel-Plater i mjr Alicja Samborska

W krakowskich uroczystościach na Cmentarzu Rakowickim uczestniczyli kombatanci; ppłk Ryszard Brodowski, mjr Jacek Broel-Plater i mjr Alicja Samborska
Podobnie jak w innych częściach naszej ojczyzny również w Małopolsce w niedzielę 1 września br. uczczono bohaterstwo Polaków uczestniczących w nierównej walce rozpoczętej 80 lat temu. Przez cały dzień trwały uroczystości upamiętniające tragiczne wydarzenia. Małopolanie wspominali ofiary II wojny światowej. Modlili się w intencji tych, którzy zginęli, oraz o pokój w Europie i na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Niesamowita święta Rita

22 maja 1628 r. jest dniem wyjątkowo gorącym. W niewielkim kościele wypełnionym pielgrzymami robi się duszno, wręcz nie do wytrzymania, właśnie w chwili, gdy odczytywany jest dekret papieski gloryfikujący świętą. Ciżba napiera na siebie z coraz większą wrzawą i jest tylko krok od bójki. Niespodziewanie zmarła otwiera oczy i kieruje je w stronę wiernych... Zapada absolutna cisza

Umbryjska Cascia od wieków przyjmuje rzesze pielgrzymów i jest świadkiem licznych cudów dokonywanych za wstawiennictwem tej, dla której nie ma spraw beznadziejnych. Św. Rita nieustannie wygrywa w rankingach świętych – we Włoszech ustępuje jedynie św. Antoniemu – a wszystko dzięki skuteczności w największych nawet problemach. Do niej zwracają się o pomoc ludzie dotknięci ciężkimi doświadczeniami, problemami małżeńskimi, matki – także te oczekujące potomstwa czy mające problem z poczęciem dziecka, ale również osoby poniżane, samotne, chore na raka i ranne. Dzięki Ricie wiele małżeństw wybaczyło sobie zdradę małżeńską, wielu podjęło terapię antyalkoholową, a kobiety, które przez lata roniły, urodziły zdrowe dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Czy niebo istnieje naprawdę? Śledztwo dziennikarskie dotyczące życia po śmierci

2025-05-22 21:21

[ TEMATY ]

świadectwo

niebo

Adobe Stock

Co dzieje się z człowiekiem po śmierci ciała? Czy niebo naprawdę istnieje? Zapraszamy na lekturę fragmentu nowości Wydawnictwa eSPe: „Sprawa nieba. Śledztwo dziennikarskie dotyczące życia po śmierci”.

Mój przyjaciel Nabeel chorował na raka żołądka. Siedziałem przy jego łóżku w szpitalu w Houston, zaledwie kilka dni przed jego śmiercią. Jego twarz była wychudzona, nogi kościste i słabe. Umierał, mając zaledwie trzydzieści cztery lata. Nabeel Qureshi był oddanym muzułmaninem, zanim rozpoczął proces poszukiwania, który doprowadził go do uznania prawdy chrześcijaństwa i wiary w Jezusa. Zdążył ukończyć medycynę, zdobyć dwa tytuły naukowe, napisać bestsellerowe książki i stać się mówcą znanym na całym świecie. Jego śmierć była głęboką stratą dla każdego, kto miał zaszczyt nazywać go przyjacielem. Odszedł w 2017 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję