Z przewodniczącym koła Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Janem Żmudą - jednym z organizatorów imprezy rozmawia Małgorzata Joachimiak
Małgorzata Joachimiak: - Skąd pomysł takiego festiwalu?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jan Żmuda: - Ponad 3 lata temu Stowarzyszenie Rodzin Katolickich działające w Aleksandrowie Łódzkim zgłosiło pomysł Festiwalu Muzykujących Rodzin w Komisji ds. Rodziny, Opieki i Polityki Społecznej przy Radzie Miejskiej w Aleksandrowie Łódzkim. Pomysł został zaakceptowany, i tak od dwóch lat, wspólnymi siłami, organizujemy festiwal jako imprezę lokalną.
- A w jaki sposób impreza zyskała w tym roku prestiżowy tytuł I Powiatowego Festiwalu Muzykujących Rodzin "Aleksandrów 2002"?
- Podczas zeszłorocznych występów dyrektor aleksandrowskiego MDK-u zadeklarował chęć współorganizowania imprezy. A ponieważ MDK podlega władzom powiatowym, więc i one zostały poinformowane o bieżących wydarzeniach w Aleksandrowie Łódzkim.
- Kto dotychczas sponsorował imprezę?
- Do współpracy zapraszaliśmy przedsiębiorców, Urząd Gminy oraz Przewodniczącego Rady Miejskiej. Zawsze wstęp jest wolny, ale Stowarzyszenie Rodzin Katolickich organizuje w czasie imprezy zbiórkę datków na przygotowanie "Dnia Radości" (przed Bożym Narodzeniem) dla dzieci z naszej gminy. W tym roku uzbieraliśmy 271 zł.
Reklama
- Czy impreza cieszy się zainteresowaniem?
- Co roku widownia jest zapełniona rodzinami. Bardzo cieszy, że często są to rodziny wielopokoleniowe. Naszym założeniem było zaprezentowanie publiczności jednej z form pożytecznego spędzania wolnego czasu w domu razem z rodziną. Impreza nie posiada elementu rywalizacji, chodzi w niej raczej o zabawę.
- Jako pomysłodawca i współorganizator festiwalu został Pan uhonorowany dyplomem i nagrodą książkową. Czego można życzyć na przyszłość?
- Najpierw pragnę podziękować za współpracę wszystkim, którzy ofiarnie przyczynili się do realizacji tego pomysłu. A życzyłbym mieszkańcom miasta i gminy, by Komisja ds. Rodziny nadal istniała i wcielała w życie różne pomysły promowania zdrowej, polskiej rodziny.
- Dziękuję za rozmowę.