Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

71. rocznica powstania Armii Krajowej

Niedziela zamojsko-lubaczowska 9/2013, str. 6

[ TEMATY ]

rocznica

Maria Szado

Przemarsz pocztów sztandarowych i delegacji przez miasto

Przemarsz pocztów sztandarowych i delegacji przez miasto

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Biłgoraju 8 lutego br. odbyły się uroczystości upamiętniające 71. rocznicę powstania Armii Krajowej. Zorganizowały je Zespół Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Biłgoraju - od ubiegłego roku noszący zaszczytne imię Armii Krajowej, i Starostwo Powiatowe.

Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Biłgoraju. - Kiedy Polska znalazła się pod okupacją, kiedy została napadnięta od zachodu przez Niemcy, a od wschodu przez Związek Sowiecki, kiedy rozpoczęła się eksterminacja narodu polskiego i nie było możliwości prowadzenia otwartej walki, wtedy powstała ta potężna podziemna Armia Krajowa, by walczyć z najeźdźcą o wolną Polskę - mówił na początku ks. prał. Józef Flis.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Najświętsza Ofiara sprawowana była w intencji naszej Ojczyzny i tych, którzy złożyli swoje życie na jej ołtarzu, oraz żyjących żołnierzy AK. Modlitwą objęta została też cała społeczność ZSZiO w Biłgoraju i wszyscy uczestnicy uroczystości. - Niech to spotkanie umocni nasz patriotyzm i miłość do Matki Polski - mówił ks. Prałat. - Nie ma przyszłości bez odwołania się do historii. Pamiętajcie o tych, którzy nie bali się, by swoje życie składać na ołtarzu Ojczyzny. Pamiętajcie o tych, dla których Bóg, Honor, Ojczyzna to najświętsze wartości (...). Ks. Józef Flis podkreślał, że bez wartości wszystko się rozpada. - Dziękuję ZSZiO z p. Dyrektor i Starostwu za zorganizowanie tej uroczystości, bo trzeba nam ciągle uczyć się historii, aby mądrze budować, nie pozwolić, by te najświętsze wartości znikały z naszego życia, bo będziemy i my sami znikać - podkreślał Kapłan.

Po Mszy św. starosta Marian Tokarski przedstawił rys historyczny powstania Armii Krajowej. - To spotkanie jest uhonorowaniem działalności Armii Krajowej - mówił, podkreślając, że była to najsilniejsza i najlepiej zorganizowana armia w okresie II wojny światowej. Kontynuowała idee Służby Zwycięstwu Polsce i Związku Walki Zbrojnej. - Największym czynem zbrojnym organizacji było przygotowanie i przeprowadzenie Akcji „Burza”, która - mimo że nie osiągnęła zamierzonego celu politycznego - stanowiła o ogromnej sile militarnej i świadczyła o determinacji bohaterskiej żołnierzy AK. Efektem tej akcji było powstanie warszawskie - przypominał Starosta.

Armia Krajowa również aktywnie prowadziła akcje w naszym regionie. Na terenie miasta Biłgoraj założona została komenda rejonowa Służby Zwycięstwu Polsce, przemianowanej następnie w Związek Walki Zbrojnej, a od 1942 r. w Armię Krajową. Przez okres okupacji swoje siedziby miały w Biłgoraju ważne agendy Komendy Obwodu Biłgorajskiego ZWZ-AK: wywiad i kwatermistrzostwo. Tutaj znajdował się również punkt poczty i kontaktów zamiejscowych Komendy Okręgu Lubelskiego Związku Walki Zbrojnej, a od lipca 1941 r. Inspektoratu Zamojskiego. W Biłgoraju miała również swoją siedzibę Komenda Hufca Szarych Szeregów. W czerwcu 1941 r. obwód biłgorajski ZWZ-AK został podzielony na 5 rejonów, z których każdy obejmował 2-3 placówki. Miasto stało się siedzibą rejonu, który otrzymał kryptonim „Akademia”. Komendantem rejonu został por. Józef Stegliński ps. „Cord”. Biłgorajska organizacja ZWZ-AK obejmowała swoimi wpływami i kontrolą niemal wszystkie niemieckie instytucje policyjne, administracyjne i gospodarcze. Jesienią 1943 r. pod dowództwem „Corda” został utworzony oddział partyzancki złożony z żołnierzy AK z rejonu biłgorajskiego. Wszyscy członkowie biłgorajskich Szarych Szeregów w latach 1941-1943 zostali zaprzysiężeni na żołnierzy AK. Oddział stacjonował w Puszczy Solskiej, w pobliżu wsi Brodziki. W miarę upływu czasu miejska organizacja AK rozbudowywała swoje szeregi, a w czerwcu 1944 r. osiągnęła stan około 300 żołnierzy. Wielu z nich wzięło udział w bitwie partyzanckiej pod Osuchami i poniosło tam śmierć. Żołnierze AK kontynuowali walkę po oficjalnym rozwiązaniu organizacji w styczniu 1945 r. Były to działania wymierzone przeciwko sowieckiemu okupantowi. Wielu żołnierzy AK straciło życie w katowniach UB. - Pamięć o bohaterskiej walce żołnierzy AK z niemieckim i sowieckim okupantem jest ważnym elementem polskiej tożsamości narodowej - mówił starosta Marian Tokarski - Pamiętajmy przesłanie jednego z największych Polaków Ojca Świętego Jana Pawła II, który mówił, że wolność jest nam dana i zadana. Trzeba ją pielęgnować i umacniać.

Następnie głos zabrała młodzież ZSZiO, prezentując okolicznościowy montaż słowno-muzyczny. Pod znajdującą się w świątyni tablicą poświęconą żołnierzom AK złożono wiązanki kwiatów, a potem uczestnicy uroczystości przemaszerowali do Parku Solidarności, by przed pomnikiem oddać należny hołd bohaterom żołnierzom AK.

2013-02-27 14:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W imię prawdy

Niedziela częstochowska 28/2014

[ TEMATY ]

rocznica

Ewa Kamińska

Uroczystości przy pomniku katyńskim

Uroczystości przy pomniku katyńskim
Często powracamy w naszych myślach, rozmowach, publikacjach do wspomnień o tragedii smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 r. Każdej rocznicy tej tragedii towarzyszą wielkie przeżycia, a uroczystości z nią związane przebiegają zawsze w atmosferze powagi i zadumy. Nie można zapomnieć tego, co się stało, podobnie jak nie można zapomnieć tragedii 20 tys. Polaków zamordowanych przez bolszewickich siepaczy w Katyniu i innych miejscach Związku Radzieckiego. Tragiczny los Polaków wymordowanych lub skazanych na niechybną śmierć na Wschodzie jest bolesną drzazgą w stosunkach z naszym wschodnim sąsiadem, tym bardziej że praktycznie nigdy się do tego oficjalnie nie przyznano. Doznaliśmy, niestety, od naszych sąsiadów wiele krzywd, polało się dużo krwi... Dlatego Polska wciąż bardzo przeżywa rocznicowe uroczystości swoich narodowych dramatów. Nie możemy o nich zapominać, bo taka jest nasza historia. Choć niektórzy czynią nam zarzuty, że jesteśmy cierpiętnikami, zatopionymi we własnym bólu i doznanej zniewadze, wydaje się, że musimy o tym pamiętać, zwłaszcza gdy ani krzywdziciele, ani świat o tym pamiętać nie chce. Ale rzeczywiście, spotkało nas wyjątkowo dużo nieszczęść. Oczywiście, mieliśmy także swoje dni chwały, mieliśmy bogatą Rzeczpospolitą Obojga Narodów, mieliśmy ogromne terytorium, ale przez złe rządy i poczynania, szczególnie szlachty polskiej, przez liberum veto – obronę wolności w znaczeniu swawoli doszliśmy do bardzo trudnych momentów. O tym powinni pamiętać Polacy i nasza młodzież, bo to bardzo ważna nauka, jaką winno się wynieść z lekcji historii. Patrząc dziś na katastrofę smoleńską, także na to wszystko, co stało się w Katyniu, i biorąc pod uwagę to, co na ten temat mówi współczesna Rosja, widzimy, że zaczynamy niekiedy gubić się jako naród, że zaburza nam się tożsamość. Dlatego potrzebne są takie uroczystości, jak obchody katyńskie. I dziwi, że nasi politycy tego często nie rozumieją, że nie rozumieją ludzi, którzy doznali krzywdy osobistej, rodzinnej, która de facto jest też krzywdą wyrządzoną naszej Ojczyźnie. Pomijam tu już fakt kultury i wewnętrznej uczciwości tych polityków. Nie możemy zapomnieć o Katyniu – i często do tego tematu wracamy. A w związku z katastrofą smoleńską w naszych kościołach, w Warszawie, na Jasnej Górze, na Wawelu, każdego 10. dnia miesiąca odbywają się okolicznościowe spotkania, jest modlitwa, Msza św., są wspomnienia o tych wielkich ludziach zasłużonych dla narodu. Widać, że sprawa znalezienia przyczyn katastrofy nie jest prosta i że nie można jej zamknąć w kategorii sprawozdań rosyjskiego czy polskiego, w niektórych punktach dość zbieżnych. Trzeba nam w sposób suwerenny, niezależny dochodzić prawdy. Nie wolno zostawić tej sprawy tylko „poprawnym politycznie” dziennikarzom, czasami kpiącym z naszych narodowych dziejów, ironizujących z patriotów szukających prawdy, chcących zamknąć nam usta i zamazać ten bardzo ważny wycinek naszych wydarzeń dziejowych. Wszak co i raz odkrywane są nowe fakty i ukazują się nowe światła, które zbliżają nas wszystkich do poznania prawdy. Bardzo na nią czekamy, każdy człowiek bowiem i każdy naród pragnie życie budować na prawdzie. Ks. Ireneusz Skubiś
CZYTAJ DALEJ

Bóg dziś daje człowiekowi znaki swej obecności

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 12, 38-42.

Poniedziałek, 21 lipca. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Wawrzyńca z Brindisi, prezbitera i doktora Kościoła albo wspomnienie św. Apolinarego, biskupa i męczennika
CZYTAJ DALEJ

Komunikat dotyczący aktualnego statusu kanonicznego ks. Daniela Galusa

2025-07-21 13:19

[ TEMATY ]

Ks. Daniel Galus

Monika Książek

W nawiązaniu do komunikatu Kurii Diecezjalnej w Łomży oraz opublikowanej w Internecie odpowiedzi ks. Daniela Galusa, informuję że:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję