Reklama

Niedziela Podlaska

Ziemia obietnicy i przymierza

Niedziela podlaska 8/2013, str. 1

[ TEMATY ]

ojczyzna

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Stamtąd też jako Zbawcy wyczekujemy Pana naszego Jezusa Chrystusa”
(Flp 3, 20)

Gdy świat stał się „globalną wioską”, gdy praktycznie każdy człowiek - jeśli tylko dysponuje odpowiednią gotówką - może pojechać, dokądkolwiek chce, i zamieszkać, gdzie mu się żywnie podoba, trudno pojąć dylematy ludzi przywiązanych do swego skrawka ziemi i trzymających się kurczowo ojcowizny. Co tak naprawdę oznacza dzisiaj „Ojczyzna”, nawet jeśli pisze się na początku wielkie „O”? Czy przez doświadczenia doczesne potrafimy zobaczyć rzeczywistość ojczyzny wiecznej?

Przymierze, jakie Bóg zawarł z Abramem (zanim jeszcze zmienił mu imię), ściśle odpowiada oczekiwaniom patriarchy: otrzymuje on potwierdzenie, że ziemia obietnicy stanie się naprawdę jego własnością. Pan przychodzi pod osłoną nocy jakby gorejąca pochodnia, by przyjąć przygotowany przez Abrama dar ofiarny, na znak wypełnienia przepowiedni o ziemi nowej - danej w zamian za utracone chaldejskie Ur. Najwyższy chce przez to powiedzieć, że podobnie spełni się obietnica potomstwa tak licznego, „jak gwiazdy na niebie”. Zapowiedzią prawdziwie nowej ziemi jest przemienienie Chrystusa, gdy na górze Syn Boży objawia swoją chwałę, a apostołowie chcą utrwalić ten stan przez postawienie namiotów dla Jezusa, Mojżesza i Eliasza. Głos Ojca dokonuje swoistej korekty: najważniejsze jest posłuszeństwo woli „Syna wybranego”. To właśnie On stanie się jedynym prawdziwym dziedzictwem swego ludu - ziemią obietnicy ofiarowaną wszystkim pokoleniom, które na tej ziemi żyły, żyją i będą żyć. Tylko On ma moc, by wprowadzić nas do nieba i stać się naszą wieczną nagrodą! Za św. Pawłem wołamy, że „nasza ojczyzna jest w niebie” i stamtąd nadejdzie Zbawca, by dopełnić swego dzieła przez zmartwychwstanie umarłych. Niepokojem napawają twarde słowa o zagładzie tych, którzy postępują „jak wrogowie krzyża Chrystusowego”. Nie da się ukryć, że chodzi tu również i o pokolenie dzisiaj żyjące…

Łatwo mówić banały o niebie. O wiele trudniej podjąć poważny dialog na temat obecności krzyża w naszym życiu. Nie chodzi tu tylko o teoretyczne rozważania, ale o stanięcie oko w oko z rzeczywistością cierpienia, które okazuje się niezawodną pomocą w drodze do życia wiecznego. Bóg zawarł z nami przymierze w swoim Jednorodzonym Synu, w Nim również uchylił rąbka tajemnicy o przyszłym losie wiernych. W Jezusie odkrywamy duchowy sens opuszczenia naszego „Ur chaldejskiego” (złych nawyków i pragnień) i wejścia do „nowej ziemi” (życia w łasce).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-02-20 12:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Godzina "W"

"Sztuką jest umierać dla Ojczyzny, ale największą sztuką jest dobrze żyć dla niej" - mówił kard. Stefan Wyszyński. W 2018 r. żyjemy w wolnej i niepodległej Polsce. Zapytaliśmy Polaków, czym dla nich jest Ojczyzna i w jaki sposób dla niej żyć.

CZYTAJ DALEJ

Objawienia księdza Popiełuszki we Włoszech – czego dotyczą i jak je traktować?

2025-06-06 15:43

[ TEMATY ]

książka

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Materiał prasowy

Ks. Jerzy Popiełuszko od 16 lat objawia się mieszkance Włoch. Czego dotyczą te wizje? – można przeczytać w książce pt. „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki”, która ukazała się w Wydawnictwie Esprit z okazji 15. rocznicy beatyfikacji męczennika. - Przy czym, należy pamiętać, że opublikowanie książki na temat objawień ks. Popiełuszki nie jest równoznaczne z ich uznaniem przez Kościół, stanowi jedynie wskazanie, w jaki sposób je traktować i jakie mogą mieć znaczenie dla życia duchowego - twierdzi ks. prof. Józef Naumowicz.

Mieszkanka północnej Italii, Francesca Sgobbi, 7 lipca 2009 roku, po raz pierwszy doznała objawienia, chociaż nie wiedziała wtedy kim jest ks. Popiełuszko, nie znała też jego życiorysu (mało czytała, ukończyła tylko 5 klas szkoły podstawowej). Kiedy wizje się powtarzały, poinformowała miejscowego biskupa, potem swego kierownika duchowego, radziła się, w jaki sposób ma swe doświadczenia traktować. Potem poinformowała o tym wszystkim polski Urząd Postulacji do spraw beatyfikacji. Kilka razy odwiedziła też Polskę. – Pamiętam, jak żarliwie modliła się przy grobie ks. Jerzego, z jakim namaszczeniem oglądała jego dawne mieszkanie – opowiada na łamach książki „Niezwykłe objawienia księdza Popiełuszki” Katarzyna Soborak, notariusz procesu beatyfikacyjnego, kierownik Ośrodka Dokumentacji Życia i Kultu ks. J. Popiełuszki w Warszawie, która razem z ojcem dr. Gabrielem Bartoszewskim, kapucynem, promotorem sprawiedliwości w procesie beatyfikacyjnym, spotykała się z widzącą.
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 1

2025-06-07 18:42

ks. Łukasz Romańczuk

Pielgrzymowanie zawsze wiąże się z podjęciem wyzwania. Można pielgrzymować na różne sposoby, ale pielgrzymowanie piesze ma swój urok. Przede wszystkim jest to wyjście w nieznane. A dla mnie Via Francigena to zupełnie nowość. Miasto Viterbo znane mi było tylko i wyłącznie z wiadomości o najdłuższym konklawe w historii.

Od teraz będzie to wspomnienie rozpoczęcia drogi ku Rzymowi. Dzisiejsze czytanie z Dziejów Apostolskich pokazuje Apostoła Pawła wchodzącego do Wiecznego Miasta. I w tym momencie wyobraziłem sobie mężczyznę idącego w długiej szacie, mającego torbę na ramieniu, sandały na nogach. I pomyślałem, że jest jakieś prawdopodobieństwo, że tymi drogami do Rzymu podążało przez wieki wielu świętych Kościoła katolickiego przemierzało. O samym znaczeniu Via Francigena pisałem wczoraj, więc nie powtarzając się przejdę dalej. Apostoł Paweł był człowiekiem drogi. I tak, jak my podążamy w ku Rzymowi, tak on szedł i spotykał na swojej drodze różnych ludzi. On nie wiedział kim są, oni nie wiedzieli z kim mają do czynienia. Wydaje mi się jednak, że jako człowiek Chrystusowy, chętnie napotkanym ludziom o swoim Mistrzu mówił. Nie było to na tamte czasy łatwe zadanie, bo przecież groziła za to śmierć. On się tym nie martwił. Robił po prostu swoje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję