Reklama

Kościół

Magdalena Korzekwa – Kaliszuk: cieszę się, że posłowie stanęli po stronie dobra kobiet i dobra dzieci

- Cieszę się, że znalazło się w Sejmie wystarczająco wielu posłów, którzy nie godzą się na aborcję na życzenie i stają po stronie dobra kobiet i dobra dzieci - mówi Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, prezes Fundacji Grupa Proelio w komentarzu dla KAI po głosowaniu, w którym Sejm odrzucił projekt ustawy o depenalizacji aborcji. Jak podkreśla prawniczka, wynik głosowania oznacza też, że większość sejmowa nie chce rozwiązań, które są sprzeczne z zasadami prawidłowej legislacji oraz uderzają w Konstytucję RP i wyroki Trybunału Konstytucyjnego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

-Prawo w Polsce w tym zakresie jest bardzo jasne i czytelne. Nie budzi żadnych wątpliwości. Proponowana zmiana Kodeksu Karnego byłaby działaniem wbrew art. 38 Konstytucji i wbrew wyrokom Trybunału Konstytucyjnego z 1997 i 2020 r. - mówi Korzekwa-Kaliszuk. Podkreśla również, że projekt nie spełniał podstawowych norm legislacyjnych. - Nie wypowiedziała się o nim Komisja Kodyfikacyjna. Tymczasem obowiązuje zasada, że jeśli projekt dotyczy zmiany kodeksu, to powinien być opiniowany także przez Komisję Kodyfikacyjną, żeby formalnie spełniał wszystkie zasady prawidłowej legislacji - stwierdza.

Reklama

Zdaniem prawniczki wynik głosowania oznacza też, że większość sejmowa rozumie, iż dobro dziecka idzie zawsze w parze z dobrem matki a ochrona dziecka jest zarazem ochroną matki. Przypomina, że projekt wprowadzając brak odpowiedzialności karnej dla osób pomagających w aborcji do 12 tygodnia ciąży, zmniejszał ochronę życia kobiet, które mogłyby umrzeć w wyniku zażycia środków wczesnoporonnych w tym czasie. - Życie tych kobiet byłoby mniej chronione niż po 12 tygodniu ciąży. To byłby absurd. Zaprzeczenie wszelkich standardów ochrony kobiet - mówi.

Podziel się cytatem

Zdaniem Magdaleny Korzekwy-Kaliszuk projekt wprowadzałby de facto aborcję na życzenie a służyć miał przede wszystkim bezkarności organizacji aborcyjnych i wszystkich podmiotów zajmujących się sprzedażą i dystrybucją pigułek aborcyjnych. - Choć już teraz organy ścigania bardzo często przymykają oko na ich działania, sama Lewica w uzasadnieniu tego projektu przyznała, że fakt, iż są to działania uznawane za przestępstwo zmniejsza ich skalę. Wyłączenie karalności tych czynów sprawiłoby, że te procedery stałyby się powszechne - mówi prawniczka.

- Ten projekt zawierał też okrutne zapisy dotyczące powrotu do eugeniki i to w dużo gorszej formie, niż to było przed wyrokiem TK z 2020, gdyż nie przewidywał żadnego limitu gdy chodzi o możliwość zabicia dziecka, u którego podejrzewa się jakąś chorobę. To oznacza, że dziecko z podejrzeniem jakiejś choroby, wady genetycznej, można by było zabić nawet do dnia porodu - podkreśla prezes Fundacji Grupa Proelio.

W komentarzu dla KAI prawniczka wyraziła też zdumienie, że głosowany dziś projekt przedstawiany był przez media jako projekt „umiarkowany”, w którym chodzi tylko o to, by lekarze nie bali się ratować kobiet w sytuacjach zagrożenia życia.

Fundacja Grupa Proelio przed dzisiejszym głosowaniem apelowała do posłów o odrzucenie projektu. Pod przygotowanym przez fundację apelem podpisało się 21 tys. osób.

2024-07-12 18:08

Oceń: +16 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zielona Góra: pierwsze dziecko w "oknie życia"

[ TEMATY ]

dzieci

Okno Życia

dziecko

Archiwum „Aspektów”

W zielonogórskim "oknie życia" przy klasztorze sióstr elżbietanek 8 maja pozostawiono chłopca. To pierwsze dziecko pozostawione w tym miejscu. Chłopczyk ma około dwóch miesięcy i jest zdrowy.
CZYTAJ DALEJ

Pokorny piewca Ewangelii

Niedziela Ogólnopolska 20/2020, str. VIII

wikipedia.org

Taką osobą był św. Bernardyn ze Sieny, który żył i działał w Italii na przełomie XIV i XV stulecia. Jego liturgiczne wspomnienie obchodzimy 20 maja.

Przyszły reformator Zakonu Braci Mniejszych od najmłodszych lat odznaczał się nietuzinkowymi zdolnościami. Choć jego rodzice zmarli, gdy był jeszcze dzieckiem, zdobył szeroką wiedzę, m.in. z prawa i teologii.
CZYTAJ DALEJ

Rosną długi szpitali powiatowych

2025-05-21 07:41

[ TEMATY ]

szpitale

Karol Porwich/Niedziela

8,2 mld zł wyniosły zobowiązania szpitali powiatowych pod koniec trzeciego kwartału 2024 r. To o 1 mld zł więcej niż rok wcześniej - pisze w środę "Rzeczpospolita".

Jak podaje "Rz", łączna kwota zobowiązań wszystkich szpitali prowadzonych w formie samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej (SP ZOZ) na koniec III kwartału 2024 r. wyniosła 22,4 mld zł, z czego 3 mld zł stanowiły zobowiązania wymagalne, czyli takie, które nie zostały uregulowane pomimo upływu terminu płatności.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję